10 słów i wyrażeń, których nigdy nie używaj w pracy

Opublikowany: 2017-04-25

Każda branża ma swój żargon. Ale niektóre słowa i wyrażenia mogą być niejasne, niepotrzebne, a nawet obraźliwe. Być może niektóre z tych fraz to wyrażenia, które lubisz wbudowywać w słownictwo biznesowe, ale używaj ich ostrożnie. Jeśli masz zamiar kogoś urazić lub zdenerwować, lub jeśli istnieje prostszy sposób na powiedzenie czegoś, dlaczego nie pójść na łatwiznę?

Nasze małe zastrzeżenie: każde biuro ma inny protokół. Jeśli jesteście kumplami ze swoimi współpracownikami, rozmawianie z nimi o sprawach osobistych nie jest takie dziwne. A jeśli jesteś w centrum świata doradztwa, technologii lub biznesu, możesz mieć ochotę użyć żargonu i grać dalej. Ale radość płynąca z języka polega na tym, że zawsze można coś wyrazić w inny sposób.

Oto wskazówka: chcesz mieć pewność, że Twoje pisanie zawsze wygląda świetnie? Grammarly może uchronić Cię przed błędami ortograficznymi, błędami gramatycznymi i interpunkcyjnymi oraz innymi problemami z pisaniem we wszystkich Twoich ulubionych witrynach internetowych.

1 „Załóżmy”

Wszyscy to słyszeliśmy: „Kiedy zakładasz, robisz z siebie i ze mnie dupę”. Uroczy. Ale nawet jeśli to hasło przyciąga wzrok, jest to słuszne: nie akceptuj niczego bez dowodu. Na przykład:

– Zakładam, że skończyłeś raport? „Założyłem, że Bob poprowadzi tę część prezentacji”. – Zakładam, że będziesz pracować w sobotę?

Od szefa „zakładanie” to pasywno-agresywny sposób na pokazanie autorytetu. Od podwładnego wygląda to na uchylanie się od odpowiedzialności. W obu przypadkach są sposoby, by wyrazić swoją opinię bez robienia z siebie dupy.

2 „Lubię”

„Lubię te pączki” to uczciwa gra. Ale unikaj używania „jak”, „um”, „coś w rodzaju”, „zasadniczo” i innych łasicowych słów, które wypełniają martwe powietrze. Sprawiają, że brzmisz mniej pewnie, a nawet sprawia wrażenie, że w zasadzie nie wiesz, o czym mówisz.

Widzisz, co mamy na myśli?

3 „Złożyliśmy ofertę 400 000 USD”

Albo: „W końcu dostałem podwyżkę o 10 000 $”, a nawet „Nigdy tam nie jadłem, ponieważ jest za drogi”. Dobra praktyczna zasada: unikaj podawania kwoty zarobionych pieniędzy lub stosu pieniędzy wydanych na podróż na Islandię. Jeśli ktoś zarabia dużo więcej lub dużo mniej niż ty, może to prowadzić do niezręczności.

4 „Otwórz kimono”

Niektórzy ludzie biznesu używają tego w znaczeniu „ujawnianie informacji”, ale niekoniecznie pojawia się to w ten sposób. Dobrym pomysłem jest unikanie słów, które mogą zostać błędnie zinterpretowane lub wywołać obrazę, nawet jeśli nie są tak pomyślane.

5 „Hej, człowieku”

Nie każdy, kto pracuje, jest mężczyzną, a nawet pozornie niewinne zwroty, takie jak „Hej, stary” czy „Co słychać, koleś”, użyte między ludźmi, którzy identyfikują się jako mężczyźni, mogą stworzyć środowisko wykluczenia. Ogólnie rzecz biorąc, pseudonimy mogą pomóc w budowaniu więzi swobodnego koleżeństwa – ale jeśli ta więź opiera się na byciu tej samej płci, oznacza to, że każdy, kto nie należy do kategorii „mężczyzna” lub „koleś”, jest wykluczony z koleżeństwa.

Większość ludzi, którzy używają tych zwrotów, nie wyklucza się celowo. Ale wywołując połączenie oparte na czymś, czego inni ludzie w biurze nie dzielą, ci „kolesie” mogą utrudniać kobietom budowanie połączeń, które dadzą im przewagę.

6 „Porozmawiajmy o tym”

"Rozmawiać o tym"? "Przedyskutuj to; omów to"? „Prowadź konstruktywny i produktywny dialog na temat problemu i jego reperkusji”?

Oto dlaczego Grammarly nie lubi tego wyrażenia: „mówić” nie jest tradycyjnie czasownikiem przechodnim, ponieważ nie przyjmuje dopełnienia bezpośredniego. Możesz o czymś mówić, ale to czasownik nieprzechodni z frazą przyimkową: zupełnie inna kategoria.

Podczas gdy wyrażenia takie jak „możemy porozmawiać” lub „porozmawiajmy o rzeczach” pokazały, że mowa może nabierać cech przechodnich, „porozmawiajmy o tym” jest o krok za daleko.

7 „To była porażka”

Jeśli wskazujesz na błąd kogoś innego, wydajesz się obwiniający i szorstki; jeśli mówisz o swoich, ryzykujesz podważenie poczucia swoich umiejętności współpracowników.

Oto, jak to zmienić: jeśli nawaliłeś, znalazłeś zadanie zbyt trudne lub nie wiesz, jak rozwiązać problem, nie zaczynaj od „nie mogę”, „jest trudne” lub „ja” przegrany." Znajdź kogoś, kto poprosi o pomoc i powiedz mu, na czym polega problem, czego próbowałeś do tej pory i co musisz wiedzieć lub zrobić, aby go naprawić.

Z drugiej strony, niektóre firmy uwielbiają mówić o porażkach jako o możliwości uczenia się i rozwoju. Jeśli pracujesz w środowisku przepełnionym tego rodzaju pozytywnością, chwała. Ale bez względu na to, czy Twoja firma przyjmuje słowo „porażka”, czy też unika go jak ognia, ta sama idea jest taka sama: skup się na kolejnych krokach i sposobach uczenia się, aby iść naprzód, a nie na tym, kto jest winny.

8 „Rodziła 20 godzin”

Wszyscy kochają dzieci, prawda? Jasne, kiedy wyjdą na świat. Lepiej zachowaj szczegóły swojego doświadczenia dla siebie. Jeśli chodzi o poród, zachowaj to, co robisz ze swoimi współpracownikami w biurze od poniedziałku do piątku.

9 „Przez mur”

W biznesie „wyrzuć to przez ścianę” można przetłumaczyć jako „wyślij do klienta”. Jest to jeden z przypadków, w których żargon staje na drodze do jasności – a to z kolei może prowadzić do tego, że rzeczy nie zostaną zrobione. Jeśli chcesz być zrozumiany, to jest zdanie, które możesz przerzucić przez ścianę – na przykład pozbądź się go.

10 „Myśl nieszablonowo”

Jeśli Twoim celem w biurze jest nieszablonowe myślenie, dlaczego nie zrobić tego samego ze swoimi wytartymi frazesami? Nie ma nic złego w tym zdaniu, ale było ono używane tak wiele razy, że odważyliśmy się znaleźć nowe sposoby wyrażenia idei. Możesz zachować prostotę, na przykład „innowować”, „znajdować nietypowe rozwiązania”, a nawet „wymyślać kreatywne pomysły”, albo możesz wymyślić coś zupełnie nowego, na przykład „przemyśl jedną galaktykę nad”. (Chociaż jeśli chcesz uzyskać jasność, możesz chcieć trzymać się „burzy mózgów”).

Tak czy inaczej, jeśli próbujesz znaleźć kreatywne rozwiązania w pracy, równie dobrze możesz myśleć nieszablonowo również o tym, jak używasz języka.