Słowa, których możesz użyć, gdy jesteś zdenerwowany w pracy

Opublikowany: 2017-03-10

Jeśli stresują cię konflikty w pracy, możesz pokusić się o wyrażenie swojej frustracji kilkoma przekleństwami. Według CareerBuilder.com ponad 80% pracowników uważa, że ​​„używanie przekleństw stawia pod znakiem zapytania profesjonalizm pracownika”. Co to może oznaczać dla Ciebie? Jeśli jesteś pracownikiem, możesz zmniejszyć swoje szanse na awans i wydawać się mniej dojrzałym w oczach współpracowników. Jeśli jesteś szefem, jesteś ambasadorem marki. Klienci, którzy uznają Twoją przemowę za obraźliwą, mogą zdecydować się na przeniesienie swojego biznesu gdzie indziej. To powiedziawszy, co możesz powiedzieć, jeśli czujesz, że twoja krew zaczyna wrzeć w pracy?

Cholera! Dag Nabbit!

Dang i dag nabbit to eufemizmy. Eufemizm jest łagodnym zamiennikiem silnego lub nieprzyjemnego terminu. Na przykład dang to grzeczna wersja słowa damn. Przy odrobinie badań prawdopodobnie znajdziesz alternatywy dla najbardziej zjadliwych czteroliterowych słów. Uwaga: możliwe, że ktoś, kogo znasz, uważa eufemizmy oznaczające przekleństwa za tak samo złe, jak oryginalne terminy. Poznanie ludzi wokół ciebie to najlepszy sposób na określenie, co można bezpiecznie powiedzieć, a co nie.

Nie tak to widzę. Nie zgadzam się.

Niejednokrotnie źródłem napięć w biurze jest nieporozumienie. Zamiast wywoływać przeciwstawne punkty widzenia swoich kolegów, wiesz, co, znajdź pełen szacunku sposób, aby dać im do zrozumienia, że ​​się z nimi nie zgadzasz. Jeśli powiesz, że nie widzisz sytuacji w ten sam sposób, możesz otworzyć linie komunikacji, wyjaśniając swój punkt widzenia. Może się okazać, że odrobina wyjaśnienia danej kwestii przyniesie wiele dobrego. Jeśli chcesz zakończyć dyskusję, możesz spróbować powiedzieć: „Nie zgadzam się”. To proste zdanie, wypowiedziane z uśmiechem, jest o wiele bardziej przyjazne niż lawina obelg, więc może pomóc w utrzymaniu zdrowych relacji w pracy.

Miliardy pękających pąkli!

Jedna gra online oparta na piratach rozwiązała problem wulgarnego języka, tworząc filtr. Gracze, którzy aktywują filtr, widzą mniej obraźliwe, pirackie wersje przekleństw, które wpisują inni gracze. Nie martw się, jeśli twoja praca nie ma nic wspólnego z piratami. Możesz spersonalizować swój własny język na podstawie swojego zawodu. Czy jesteś dziennikarzem? Co powiesz na „wielkie krople krostkowatych paparazzi”? Dodatkową korzyścią jest to, że jeśli wymyślisz coś naprawdę fajnego, Twoi koledzy będą postrzegać Cię jako kreatywnego, a nie beznadziejnego.

Tak myślisz?

Co robisz, gdy ktoś w pracy mówi coś szczególnie mdłego? Zapytaj ich: „Tak myślisz?” Choć brzmi to nieszkodliwie, jest to świetny sposób na delikatne wyrażenie różnicy zdań. Pytanie, wypowiedziane łagodnym tonem głosu, raczej nie wywoła silnej odpowiedzi. Albo osoba będzie postrzegać pytanie jako retoryczne, albo przejdzie do wyjaśnienia, dlaczego przyjęła określony punkt widzenia. Jeśli są szczególnie spostrzegawczy, być może zapytają, co myślisz w tej sprawie.

Przeciwnie.

Często ludzie przepraszają za przeklinanie, mówiąc „wybacz mi francuski”. Jeśli jednak powiesz „au contraire”, nie ma potrzeby prosić o ułaskawienie! To francuskie wyrażenie oznacza „wręcz przeciwnie”. Oczywiście możesz użyć angielskiego odpowiednika, ale możesz stracić część humorystycznego lub dramatycznego efektu frazy. Pewien entuzjasta języków wyjaśnia różnicę między tymi dwoma wyrażeniami: „Szczera argumentacja wymaga „przeciwnie”, ale przeciwny punkt widzenia, niezbyt poważnie, wygłaszany machnięciem nadgarstka lub uniesioną brwią, usprawiedliwia au contraire. ”

Ostatnie, co chcę powiedzieć, to nie.

Czy to stwierdzenie nie jest prawdziwe? W końcu to, co naprawdę chcesz powiedzieć, to $@!!% nie. Jak podaje forum dla małych firm, trzymanie języka i używanie tego wyrażenia pomoże ci na dwa sposoby. Po pierwsze, informujesz swojego szefa lub współpracownika, że ​​chcesz pomóc im osiągnąć ich cele, ale coś poza twoją kontrolą uniemożliwia ci zrobienie tego, o co proszą. Po drugie, sprawiasz wrażenie, że starannie rozważyłeś swoją decyzję i cenisz ich punkt widzenia.

Raz Dwa Trzy. . .

Jak te liczby mogą ci pomóc? Jeśli wypowiadasz je po cichu, możesz się uspokoić i mądrze dobierać słowa. A jeśli sytuacja jest szczególnie dokuczliwa? Liczby są nieskończone! Użyj tyle, ile potrzebujesz.

„ ”

Tak to prawda. Cytaty są puste. Nadal obowiązuje stare powiedzenie: jeśli nie masz nic miłego do powiedzenia, nie mów nic. Zamiast mówić coś, czego możesz później żałować, możesz milczeć, dopóki tętno nie wróci do normy. Kiedy twoja głowa jest jasna, będziesz w stanie znaleźć odpowiednie słowa, aby rozwiązać problem.

Niewątpliwie od czasu do czasu będziesz się denerwować. Jeśli zdarza się to w pracy, nie narażaj swojej reputacji profesjonalizmu, używając obraźliwej mowy. Po wykonaniu kilku głębokich oddechów i uspokojeniu się, może być łatwiej skorzystać z tych alternatyw. Kto wie? Dzięki tym wskazówkom w praktyce możesz zauważyć mniej konfliktów w pracy, gdy tworzysz silniejsze, bardziej oparte na szacunku relacje z kolegami z pracy.