9 rzeczy, które zrobiłem, aby zostać pełnoetatowym pisarzem
Opublikowany: 2014-07-26Trzy lata temu byłem jak wielu z was. Dopiero zaczynam. Nie ma pojęcia, w którą stronę iść. Miałem pomysł na książkę i tyle, ale chciałem zostać pełnoetatowym pisarzem.
Przewiń do przodu o kilka lat, a robię to na życie (oprócz bycia tatą w domu). Zarabiam na życie, pisząc fikcję, ale wszystko się zbiegło aż cztery miesiące temu. Więc co zrobiłem, żeby się tu dostać?
Jeśli nie chcesz słyszeć fragmentu mojej historii i myślisz, że mogę grać na własnej trąbie, możesz przeczytać kilka rzeczy Joe TUTAJ. I tak jest znacznie lepszy ode mnie.
Jeśli jesteś podobny do mnie i lubisz słuchać tego, czego nauczyli się inni, mając nadzieję na uniknięcie potencjalnych pułapek, i chcesz zobaczyć, co zajęło mi zostanie pełnoetatowym pisarzem, kontynuując czytanie, przyjacielu.
1. Przestałem szukać pozwolenia
Nauczyłem się podstaw gramatyki i opowiadania historii w szkole podstawowej. Ukończyłem jeden obowiązkowy kurs pisania na studiach.
To sprawia, że jestem hackiem. Nie jestem wyszkolony klasycznie. Ale kogo to obchodzi?
W momencie, gdy zdałem sobie sprawę, że chodzi o pisanie opowiadań, które mi się podobają i że czytelnicy mogą je kupić, przestałem słuchać ludzi, którzy mówili, że nie mogę być pisarzem.
Jesteś pisarzem w nanosekundzie, kiedy to zadeklarujesz.
2. Nauczyłem się radzić sobie z odrzuceniem
Złe recenzje śmierdzą.
To, że najbliższa rodzina nie czyta twoich rzeczy, boli jeszcze bardziej.
Musiałem dojść do wniosku, że moi najbliżsi przyjaciele i rodzina nie są moją grupą docelową i że jedna kiepska recenzja nie może przyćmić dwudziestu czy trzydziestu świetnych.
Odrzucenie jest wszędzie. Zamiast tego naucz się skupiać na srebrnej podszewce.
3. Przeczytałem wszystko, co mogłem o byciu pisarzem
Jestem przedsiębiorcą, więc ten był na mojej ulicy. Internet sprawia, że jest to takie proste. Istnieje mnóstwo stron internetowych poświęconych pisaniu. Wyszukaj „Jak zostać pisarzem”, a dostaniesz więcej, niż mógłbyś przetworzyć.
Chodzi o to, że jeśli zamierzasz zostać pisarzem, przeczytaj o byciu pisarzem.
4. Nawiązałem relacje z pisarzami o podobnych poglądach
Mówiłem o tym w innych postach, ale nie mogę powiedzieć, jak dobrze było znaleźć pisarzy o takiej samej mentalności jak ja.
Facet i dziewczęta, którzy byli gotowi wbić palcami do kości w swoim dążeniu do sukcesu. Nie miałem już swoich Marines, ale miałem coś innego. To, co znalazłem, to pisarze-wojownicy.
Otaczaj się pozytywnymi pisarzami, którzy wzywają Cię do bycia wielkim.
5. Rozwinąłem swoje rzemiosło
W momencie, gdy myślisz, że to rozgryzłeś, naucz się czegoś nowego.
Rozwijanie swojego talentu wymaga czasu i ogromnego wysiłku. Na szczęście jestem przesiąknięty tym irytującym nawykiem autoanalizy. Myślę, że większość moich rzeczy mogłaby być lepsza.
To nie znaczy, że wstrzymuję swoją pracę. To, co robię, to chodzę na zajęcia i próbuję doskonalić swoje rzemiosło podczas publikowania, gdy się uczę. Zawsze się poprawiam.
Nigdy nie przestawaj gonić za perfekcją.
6. Odkryłem, że moje historie wcale nie są moje
Myślę, że wielu pisarzy jest zakłopotanych, ponieważ myślą, że to do nich należy wymyślenie historii. Jestem głęboko przekonany, że tak nie jest.
Pomyśl o tym. Kiedy patrzysz na rozpadający się zamek w Szkocji, prawdopodobnie przychodzi na myśl pewna historia. Kiedy natkniesz się na chwiejącego się pijaka, prawdopodobnie wyobrażasz sobie, co ich tam sprowadziło.
Przed każdą sesją pisemną zatrzymuję się, zamykam oczy i proszę Boga (możesz użyć Wszechświata lub czegoś mniej religijnego), aby przyniósł mi historię.
Umieściłem nawet ten cytat na mojej ścianie: „Ta historia nie jest moja. Jestem tylko kanałem.
Dopóki to pamiętam i staram się nie forsować fabuły, nie mam problemu z dokończeniem powieści.
Bądź kanałem, a nie źródłem.
7. Dowiedziałem się o biznesie pisania
To jest dodatek do #3. Nie mogłem po prostu nauczyć się być pisarzem. Musiałem nauczyć się, jak poruszać się w biznesie pisania. Jak powiedziałem wcześniej, jest tam mnóstwo informacji. Weź go w kawałkach wielkości kęsa i natychmiast nałóż najważniejsze części.
Bez biznesu nie ma dochodu z pisania.
8. Oddałem swoje rzeczy za darmo
Wiem, że wielu z was tego nienawidzi. To super. Jedynym problemem jest to, że może to powstrzymywać Cię przed sukcesem.
W marcu zeszłego roku ustawiłem swoją pierwszą książkę jako wolną od permy. Dobrze czytasz. Ta książka będzie na ZAWSZE darmowa.
Prawdopodobnie myślisz: „Carlos! Jesteś szalony!"
Moja odpowiedź dla Ciebie: Tylko w niedziele.
Oto prawda. Im więcej rozdaję, tym więcej sprzedaję. Dużo więcej.
To nie jest mój pomysł. Faceci i dziewczyny, takie jak Robert J. Crane i SM Reine, utorowali drogę. Ale oni zasiali ziarno, a teraz przygotowuję się do zrobienia tego samego z moimi pierwszymi trzema książkami z serii Corps Justice .
Przestań być chciwy. Daj czytelnikom szansę pokochania Twojej pracy, nie prosząc o ani grosza.
9. Napisałem
Najważniejsza lekcja jest ostatnia. To jest ten duży.
Jeśli nie piszę, nie ma książek.
Bez książek nie mogę sprzedawać.
Bez sprzedaży nie mogę tego robić na pełny etat.
Niejeden pisarz powiedział, że najlepszym marketingiem, jaki kiedykolwiek zrobili, było napisanie następnej książki. To prawda.
Każda nowa książka, którą publikuję, sprzedaje więcej niż poprzednia. Moi czytelnicy chcą następnej raty.
To skłoniło mnie do przyspieszenia moich planów, które teraz obejmują sześć do dziesięciu nowych powieści każdego roku.
Możesz (jeszcze raz) pomyśleć, że zwariowałem, ale kocham to, co robię. Uwielbiam pisać obficie. W końcu, czy pisanie nie jest jedynym prawdziwym zajęciem pisarza?
Co powstrzymuje Cię przed kontynuowaniem pisania na wyższym poziomie?
ĆWICZYĆ
Więc zrób to! Idź i napisz swoją następną książkę (nawet jeśli to oznacza twoją pierwszą)! Poświęć trochę czasu na pisanie swojej pracy w toku. Pisz przez piętnaście minut. Kiedy skończy się twój czas, zamieść swoją praktykę w sekcji komentarzy poniżej (następnie pisz dalej!).
Jeśli publikujesz, przekaż pozytywne opinie swoim rówieśnikom.