Kompletny przewodnik dla czytelników wersji beta: definicja, dlaczego mają znaczenie i jak je znaleźć

Opublikowany: 2021-01-20

Jeśli przyjrzałeś się procesowi publikowania książki, być może słyszałeś termin „czytelnicy beta”. Ale czym czytniki beta? Czy naprawdę ich potrzebujesz? A kiedy wchodzą w proces pisania?

Kompletny przewodnik po czytelnikach wersji beta Szpilka

Kilka wskazówek: tak, jeśli zamierzasz wydać książkę, potrzebujesz czytników beta. I nie, nie zastępują profesjonalnego redaktora.

Nawet jeśli czytelnicy wersji beta nie są technicznie częścią procesu edycji, ponieważ nie są redaktorami, są niezbędni do wpływania na pozytywne poprawki.

Czytelnicy wersji beta mogą – i zrobią – zdziałać cuda w Twojej książce. Jeśli wiesz, gdzie znaleźć dobre i jak mogą pozytywnie wpłynąć na twoje historie.

W ten sposób znalazłem czytelników z nokautem w wersji beta. Takie, które zrobiły dużą różnicę, czyniąc moją historię najlepszym szkicem.

Spis treści

Szukasz czegoś konkretnego? Przejdź od razu do tego tutaj:

Jak czytelnicy wersji beta uczynili moją historię lepszą książką
Czym jest czytnik beta? (A jaki czytnik wersji beta NIE JEST)
Dlaczego potrzebuję czytników beta?
Co złapali moi czytelnicy wersji beta (lub dlaczego potrzebowałem czytelników wersji beta)
Czy czytelnicy wersji beta otrzymują wynagrodzenie?
Ilu czytelników wersji beta potrzebuję?
Cztery cechy, których potrzebujesz w czytniku beta
Co sprawia, że ​​jest dobrym czytelnikiem wersji beta — z przykładami
Jak znaleźć czytelników wersji beta?
Pięć kroków do pracy z czytelnikami wersji beta
Wskazówki dotyczące radzenia sobie z opiniami czytelników w wersji beta
Po przeczytaniu wersji beta: Twoje następne kroki
To przysługa
Kwestionariusz czytnika wersji beta

Jak czytelnicy wersji beta uczynili moją historię lepszą książką

Jesienią ubiegłego roku wydałem swoją pierwszą powieść, Surviving Death . Pracowałem nad tą książką bardzo długo i poddawałem ją niezliczonym edycjom. Nadszedł moment w procesie, w którym wiedziałem, że skończyłem ze wszystkim, co mogłem dla siebie zrobić. W moich oczach moja książka wyglądała na publikację.

Ale potrzebowałem świeżych oczu.

Potrzebowałem czytników beta.

Wiedziałem, że czytanie wersji beta jest niezbędną częścią publikowania książki, ale szczerze mówiąc, nie poprawiło mi to samopoczucia.

Byłem przerażony. To był pierwszy raz, kiedy wysyłałam swoje dziecko w świat. Nie tylko to, ale celowo prosiłem ludzi o szturchanie, szturchanie i znajdowanie problemów! Ojej.

Mimo to wiedziałem, że potrzebuję wersji beta. Wiedziałam, że robiąc to, na dłuższą metę moje dziecko będzie silniejsze i że wszelkie bóle wynikające z moich własnych zmartwień będą tego warte.

Więc wziąłem głęboki oddech.

Opracowałem plan i zapytałem (więcej o tym, jak poprosić ludzi o beta, przeczytaj w dalszej części tego postu).

Zamieniło się to w całkiem cudowny proces, który (na szczęście) nie sprawił, że przepisałem książkę od zera. Większość moich bety pokochała moją książkę i dała mi pewność, że mogę przejść przez proces publikacji. (Jeśli to czytasz i byłeś częścią mojego zespołu beta, jeszcze raz DZIĘKUJĘ!)

Chcę pomóc Ci stworzyć to samo doświadczenie.

Mając niewielką wiedzę na temat czytników beta, możesz zakończyć tę część procesu i nie tracić z tego powodu snu.

Zacznijmy!

Co to jest czytnik beta? Szpilka

Czym jest czytnik beta? (A jaki czytnik wersji beta NIE JEST)

Jeśli kiedykolwiek byłeś w Internecie (a jeśli nie, jakiej magii używasz, aby to przeczytać?), prawdopodobnie słyszałeś o „testach beta”.

Firmy programistyczne korzystają z beta testerów, aby wypracować wszystkie błędy w ich programowaniu, zanim produkt zostanie udostępniony. To ważny krok w rozwoju czegokolwiek.

Książka nie jest inna.

Aby szybko zdefiniować, co ktoś ma na myśli, gdy mówi, że potrzebujesz czytników beta, oznacza to, że potrzebujesz TEN typ czytnika:

Czytelnicy wersji beta patrzą na twój rękopis jak na czytelnika, który ma oko na błędy w rozrywce. Nie są pierwszą osobą, która czyta twoją książkę lub pracuje jako zastępca redaktora, ale czytają twoją historię przed publikacją, dzięki czemu możesz zrewidować swoją książkę za pomocą uważnej krytyki.

Proces tworzenia wersji beta książki przypomina testowanie wersji beta swoich produktów przez firmy programistyczne. Przekazujesz manuskrypt grupie czytelników, aby mogli „przetestować” go pod kątem niespójności i poważnych problemów.

Czytelnicy wersji beta czytają twój rękopis okiem czytelnika . Nie są redaktorami i nie mogą zastępować redaktorów w żaden sposób, kształt lub formę. (Potrzebujesz edytora, chłopaki. Szczególnie polecam edytora programistycznego przed publikacją.)

W przeciwieństwie do edycji kopii, zadaniem wersji beta nie jest wyłapywanie wszystkich błędów gramatycznych (chociaż prawdopodobnie wykryją niektóre). Nie jest też ich zadaniem wymyślanie rozwiązań, by kreślić problemy lub naprawiać nudne dialogi.

Nie należy też mylić czytelników wersji beta z czytelnikami wersji alfa lub partnerami krytycznymi.

Czytelnik alfa jest pierwszą osobą, która czyta twój rękopis, zwykle na bardzo wczesnym etapie. (Mój to mój mąż, który musi znosić czytanie moich pierwszych szkiców. Biedny facet.)

Partnerami krytyki są inni pisarze, którzy patrzą na twój rękopis tak, jak zrobiłby to inny pisarz: mając na uwadze pisanie błędów rzemieślniczych. Dostarczają konstruktywnej krytyki bardziej wyszkolonym okiem niż czytelnicy alfa, ponieważ sami są pisarzami.

Czytelnicy wersji beta czytają z różnymi intencjami, ponieważ czytają jak czytelnicy — innymi słowy, nie muszą być profesjonalnie przeszkoleni w zakresie elementów fabuły lub rzemiosła pisarskiego (chociaż mogą być).

Zadaniem czytelnika wersji beta jest powiedzieć ci, czy postać jest płaska, czy zasady twojego świata nie mają sensu – lub czy wątek jest zagmatwany. Każdy z tych problemów odbiera twojemu opowiadaniu wartość rozrywkową , co sprawi, że czytelnicy pod koniec książki poczują się rozczarowani.

Czytnik beta istnieje, aby zminimalizować rozczarowanie czytelnika po wydaniu książki.

Czytelnicy beta są również ważni w przypadku wszelkiego rodzaju publikacji: self-publishing, hybrydowych czy tradycyjnych.

Mówiłem to już wcześniej i jeszcze raz to podkreślę. Potrzebujesz czytników beta.

Dlatego stworzyłem ankietę czytelnika beta. Tak więc wyszukiwanie w czytniku wersji beta — i zrozumienie, dlaczego ich potrzebujesz i o co ich zapytać — jest jednym z mniej ważnych zadań poza edycją i poprawianiem płyty.

Dlaczego potrzebuję czytników beta? Szpilka

Dlaczego potrzebuję czytników beta?

Możesz nie chcieć tego słuchać, ale coś jest nie tak z twoją książką. Wysłuchaj mnie.

Nie oznacza to, że Twój pomysł na historię nie jest dobry, ale w pierwszym szkicu jest coś nie tak. Często też drugi i trzeci.

Jeśli uważasz, że coś jest nie tak z Twoim pomysłem na historię , możesz to sprawdzić przed napisaniem rękopisu, pisząc przesłankę.

Ale jeśli chodzi o gotowy pierwszy szkic? Zdobądź czytnik beta!

Wiesz, jak możesz przeczytać tę samą stronę dwadzieścia razy, a potem ktoś podchodzi i zwraca uwagę na literówkę? Tak. Wszyscy tam byliśmy.

Słuchaj, musimy dokonać korekty naszych własnych książek. Ale niesamowici czytelnicy wersji beta znajdą niespójności i problemy z fabułą, których my nie, po prostu dlatego, że spędziliśmy zbyt dużo czasu na pisaniu i edytowaniu naszej pracy.

To samo może się zdarzyć z głównymi problemami w Twojej książce. Elementy fabuły, takie jak budowanie świata, rozwój i opis postaci, główne i podrzędne wątki, a nawet niewłaściwie umieszczone obiekty w historii, mogą wyrzucić czytelników z książki. To prawdopodobnie zdezorientuje ich do cholery!

A ostatnią rzeczą, jaką chcesz zrobić swoim czytelnikom, to dać im powód, by odłożyli twoją książkę.

Co złapali moi czytelnicy wersji beta (lub dlaczego potrzebowałem czytelników wersji beta) Szpilka

Co złapali moi czytelnicy wersji beta (lub dlaczego potrzebowałem czytelników wersji beta)

Na przykład jeden z moich czytelników beta zauważył, że moje postacie były skute kajdanami, a kilka akapitów później wymachiwały pięściami i walczyły.

Gdzie się podziały kajdany? Dobre pytanie, drogi czytelniku wersji beta. To było coś rozpraszającego, co musiałem naprawić.

Inni czytelnicy wersji beta kwestionowali slangowe słowo, którego użyłem. To było stare slangowe słowo z lat dwudziestych i nie mieli pojęcia, od czego zacząć, by zrozumieć, co mam na myśli. To jest problem.

Kilku innych wskazało na brakujące wyjaśnienie magii w moim świecie. Przysiągłem, że tam jest i pomyślałem, że właśnie to przeczytałem, zanim wysłałem to do moich wersji beta. Ale po kolejnym czytaniu stwierdziłem, że go przeciąłem. Byłem dobrze zaznajomiony ze swoim światem i nie zdawałem sobie sprawy, że odciąłem coś tak ważnego dla zrozumienia czytelnika.

Wypełniałem puste miejsca znanymi mi faktami ze świata. Oczywiście nie.

Kolejny problem.

Czytelnicy wersji beta wyłapią takie problemy, których ty nigdy nie zauważysz, ponieważ spędziłeś dużo czasu w swojej historii.

Potrzebujesz kogoś, kto spojrzy na twoją historię świeżym okiem. Cofnąć obiektyw! Na różne sposoby.

Dlaczego potrzebujesz czytników beta? Ponieważ nieuchronnie będziesz ślepy na problemy ze swoją książką, a te problemy nie muszą być tak proste, jak błędnie napisane słowo.

Możesz mieć poważne problemy i nawet nie zdawać sobie z tego sprawy.

Jest to kolejny powód, aby przed publikacją zebrać niesamowitych czytelników wersji beta.

Czy czytelnicy wersji beta otrzymują wynagrodzenie? Szpilka

Czy czytelnicy wersji beta otrzymują wynagrodzenie?

Ach, wielkie pytanie w głowie każdego pisarza: ile mam na to pieniędzy?

Ogólnie rzecz biorąc, odpowiedź brzmi: brak. Bety nie są opłacane. Albo nie musisz płacić czytelnikowi wersji beta, aby mieć dobry.

Można wynająć profesjonalnych czytelników wersji beta, ale większość niezależnych autorów wybiera darmową drogę, głównie dlatego, że . . . cóż, nie mamy pieniędzy.

Jak wspomniałem wcześniej, większość ludzi jest bardzo podekscytowana i zaszczycona, że ​​zostanie poproszona o zrobienie czegoś takiego jak beta książki. Większość z nich jest więcej niż szczęśliwa, mogąc zgłosić się na ochotnika. Kiedy zaoferujemy nasze umiejętności beta rozwijającemu się pisarzowi, prawdopodobnie znajdziemy przyjaciela, który zaoferuje tę samą usługę.

Śledź swoje wersje beta i ich dane kontaktowe!

To, że im nie płacisz, nie oznacza, że ​​nie możesz zaoferować im wspaniałych korzyści za ich niesamowity czas i wkład w twoją historię,

Grzecznie jest podziękować tym ochotnikom beta, kiedy skończą. Często wysyła się im również bezpłatną kopię opublikowanej książki.

Jeśli czytelnicy wersji beta pomogli ci dużo, rozważ podziękowanie im w podziękowaniach.

To wymaga wioski, a pomaganie sobie nawzajem przynosi ogromne korzyści.

Ilu czytelników wersji beta potrzebuję? Szpilka

Ilu czytelników wersji beta potrzebuję?

Więcej niż jeden, mniej niż sto.

Wiem, to godna uwagi odpowiedź.

To naprawdę zależy od tego, ile opinii potrzebujesz i czy będziesz chciał zrobić dwie rundy testów beta.

Jedna osoba nie wystarczy, aby uzyskać konsensus w sprawie problemów Twojej książki.

Pięćdziesiąt to za dużo, aby nie tylko koordynować proces, ale także skoordynować swoje opinie w coś pożytecznego.

Czy pamiętaj, że wiele osób może zgodzić się na wersję beta za Ciebie, ale prawdopodobnie nie wszyscy skończą (a czasem nawet zaczną) czytać Twoją książkę?

Poszukaj około jednej trzeciej do połowy z nich do ukończenia i pamiętaj o tym, gdy wybierasz idealną liczbę czytelników beta dla swojej książki.

Ile wersji beta lubię? Miałem około trzydziestu pięciu na Przetrwanie Śmierci . Około dziesięciu przeszło całą książkę w ramach czasowych, które im podałem, a kolejnych pięciu przeszło częściowo. Otrzymałem więc informację zwrotną od około piętnastu osób. I to jest mnóstwo!

Dla mnie to było więcej niż wystarczające.

4 cechy, których potrzebujesz w czytniku beta Szpilka

4 cechy, których potrzebujesz w czytniku beta

Wybór czytnika beta może wydawać się trudny. Od czego zacząć? Masz ochotę po prostu zapytać przyjaciół i rodzinę, prawda? Zatrzymaj się.

Twoja babcia prawdopodobnie nie jest najlepszą opcją.

Chociaż kochasz kochaną starą Grammy, ona również kocha ciebie i najprawdopodobniej będzie po prostu obsypywać cię pochwałami, zamiast udzielać przydatnych informacji zwrotnych.

To samo dotyczy twojej drugiej połówki (także dlaczego mój mąż jest moim czytelnikiem alfa , a nie beta), twojego najlepszego przyjaciela, twoich rodziców, twojego rodzeństwa lub którejkolwiek z tych osób najbliższych i najdroższych twojemu sercu.

Choć są niesamowite poza twoją karierą pisarską, są zbyt blisko ciebie, aby postrzegać swoją pracę jako wolontariusz lub relację biznesową. I z tego powodu prawdopodobnie będą zbyt delikatni w swojej krytyce.

Dobrą wiadomością jest to, że każdy może zostać beta!

Dokonując wyboru, poleciłbym te cztery cechy:

1. Twoi czytelnicy beta muszą być czytelnikami.

Wydaje się to oczywiste, ale kilka osób zaproponowało mi wersję beta, które nigdy nie czytały.

Jeśli dana osoba przeczytała tylko jedną książkę od czasu ukończenia szkoły średniej, prawdopodobnie zechcesz ją pominąć. Nie będą w stanie udzielić Ci żadnej opinii po prostu dlatego, że nie wiedzą, o czym mówią, jeśli chodzi o literaturę.

Wiesz, jak mówią, że nie możesz być pisarzem, jeśli nie czytasz?

Chociaż czytelnicy wersji beta mogą nie być profesjonalnie przeszkoleni w zakresie pisania, będą mieli dorozumianą wiedzę o tym, jak działa historia, tylko dlatego, że tak dużo czytają.

To są osoby, którym chcesz przekazać opinie — mogą udzielić bardziej szczegółowych informacji na temat tego, czego brakuje i dlaczego utrudnia to czytanie.

2. Twoi czytelnicy beta muszą być wiarygodni.

Nie mogą mieć lat na przeczytanie twojej książki.

Musisz go wydać w pewnym momencie i tak jak terminy są ważne dla twojego procesu pisania, tak samo są terminy dla twoich wersji beta.

W końcu otrzymywanie opinii o wersji beta jest częścią procesu pisania i musisz trzymać się swojego kalendarza.

Wybierz bety, które mają czas, aby poświęcić się pisaniu.

Jeśli ktoś, kogo pytasz, nie ma czasu, w porządku! Może następnym razem.

3. Twoi czytelnicy wersji beta muszą być uczciwi.

Czasami brutalnie.

Nie szukasz pochwały Grammy, pamiętasz? Szukasz uczciwych opinii z punktu widzenia czytelnika, aby nie otrzymać złych recenzji na Amazon, gdy Twoja książka zostanie opublikowana.

W rzeczywistości, jeśli nie otrzymujesz żadnych sugestii, co zmienić, prawdopodobnie jest to sygnał ostrzegawczy, że twoje wybory w wersji beta nie są najlepsze.

Potrzebujesz różnych informacji zwrotnych.

Niektóre będą oparte na gustach i preferencjach (co, nawiasem mówiąc, jest ważne, nie każdy pokocha twoją książkę, a to po prostu oznacza, że ​​piszesz dla niszy – a potrzebujesz niszy!). Inne będą oparte na głównych koncepcjach opowiadania historii, na przykład jeśli postać da się lubić lub elementy fabuły nie mają sensu (pamiętaj mój problem ze slangiem).

Wszystko to będzie dla Ciebie ważne przy podejmowaniu decyzji o tym, co zmienić lub zachować.

Ostatecznie to TWOJA historia. Nie musisz zmieniać wszystkiego, co sugerują czytelnicy wersji beta.

Ale jeśli niczego nie sugerują, po co prosić o informację zwrotną?

Pochwała jest wielka! Ty też liczysz na pozytywne reakcje! Ale w równowadze jest piękno.

4. Twoi czytelnicy beta powinni przeczytać twój gatunek.

Są ku temu dwa powody:

Po pierwsze, jeśli nie wiedzą nic o twoim gatunku, nie mogą dostarczyć świetnych informacji zwrotnych, ponieważ nie zrozumieją konieczności gatunku ani tropu, i…

Po drugie, jeśli nie przeczytają twojego gatunku, prawdopodobnie się znudzą i nigdy nie dokończą twojej książki.

Jeśli jednak masz fabułę B-Story, która przechodzi do innego gatunku, możesz poszukać kilku wersji beta, które ci w tym pomogą.

Na przykład, jeśli jesteś pisarzem horrorów, który ma wątek romansowy, możesz zrekrutować czytelnika romansów, który pomoże ci w tych scenach miłosnych. (Książka, którą obecnie piszę, ma taką konfigurację i na pewno będę kontaktować się z moimi piszącymi romanse przyjaciółmi, aby wyrazić opinię).

Tylko nie układaj swojej talii z pięćdziesięcioma osobami, które nie wiedzą nic o twoim gatunku lub nie chcą go przeczytać.

Jeśli to zrobisz, nie tylko ryzykujesz, że ich opinie będą mylące – ale prawdopodobnie w ogóle nie uzyskasz nowych myśli. Fuj.

Co sprawia, że ​​jest dobrym czytelnikiem wersji beta — z przykładami Szpilka

Co sprawia, że ​​jest dobrym czytelnikiem wersji beta — z przykładami

Więc wiesz, co sprawia, że ​​jest to zły czytnik beta. Teraz możesz zapytać: „Kto został, jeśli nie mogę zapytać moich przyjaciół i rodziny?”

Kogo warto zapytać czytelnika wersji beta?

Na szczęście istnieje wiele osób, które będą chętne do pomocy. Czemu? Ponieważ prosiłeś o pomoc. (I uważają, że naprawdę fajnie jest uczestniczyć w procesie wydawania książki na świat).

Dobrzy czytelnicy beta mogą obejmować:

1. Kolega z pracy, przyjaciel przyjaciela lub znajomy

Nie powiedziałem, że w ogóle nie możesz znać swoich czytelników wersji beta.

Powiedziałem, że nie mogą być osobą, która kocha cię tak bardzo, że chwalą cię za samo wstanie z łóżka.

Ludzie, których znasz, są w porządku, o ile nie lubią cię za bardzo. Wspaniale jest mieć optymistyczne cheerleaderki do swojej pracy, ale czytelnicy wersji beta muszą dać coś więcej niż oklaski.

2. Członkowie Twojej społeczności online

Znasz tych ludzi, ale tak naprawdę ich nie znasz. Poza tym ludziom łatwiej jest być szczerym zza ekranu.

Możesz pobrać je od swoich obserwujących lub grup zainteresowań, do których należysz — wiele grup niszowych można znaleźć w grupie na Facebooku. Albo Goodreads. Kluby książki online byłyby również świetnym miejscem do zadawania pytań.

Lub stwórz grupy krytyków z własną społecznością pisarską!

Pamiętaj tylko, że powinieneś wiedzieć, czy ci ludzie czytają w twoim gatunku. Po co szukać najlepszych grup pisarzy do swoich książek science fiction lub romansów. (Napiszesz lepszą książkę, gdy znajdziesz swoich ziomków.)

I nie zapomnij o wskazówce na temat nagradzania ich kopią książki lub przynajmniej kartką z podziękowaniami!

3. Osoby, które wcześniej nie testowały dla Ciebie wersji beta

Zachowaj świeżość.

Nie dość, że nie chcesz narzucać się cały czas tej samej grupie ludzi, to jeszcze potrzebujesz nowego spojrzenia na swoje pisanie.

Czytelnicy stają się bardziej wyrozumiali, im więcej czytają autora. Nadal potrzebujesz wersji beta, aby wyłapać te problemy!

Jeśli nigdy wcześniej nie używałeś osoby w wersji beta, nie są oni świadomi niektórych nawyków autorów lub decyzji stylistycznych, które możesz podjąć.

Mogą więc zwrócić uwagę na coś, co Twoje poprzednie wersje beta mogły przegapić, ponieważ znają Twój styl i już go lubią.

Jak znaleźć czytelników wersji beta? Szpilka

Jak znaleźć czytelników wersji beta?

Znalezienie grupy ludzi chętnych do wolontariatu, aby przeczytać twój rękopis i dać ci dobre opinie, może wydawać się monumentalnym zadaniem. Na szczęście tak nie jest.

Oto lista, od której możesz zacząć:

1. Pisanie społeczności

To prawdopodobnie najlepsze miejsca, w których można szukać czytników wersji beta.

Ludzie w tych grupach są pisarzami (duh!) i całkowicie dostaną od nich to, czego potrzebujesz. Będą też bardziej skłonni wiedzieć, o czym mówią, jeśli chodzi o rozpoznawanie dziur w fabule i problemów z charakterystyką.

Mogą też kończyć swój rękopis i szukać własnych czytelników wersji beta. Ta wymiana historii jest tym, o co chodzi w społecznościach piszących!

Nie masz społeczności pisarskiej? Chcielibyśmy, abyś dołączył do naszej, The Write Practice Pro.

2. Lokalne grupy pisarskie

To kolejne świetne miejsce na zakupy w wersji beta, z tych samych powodów, co powyżej.

3. Twoja lista mailingowa

To kolejne miejsce, w którym można znaleźć czytelników wersji beta.

Jeśli nie masz jeszcze strony autora, musisz ją założyć! Zapytanie osób z listy mailingowej Twojej witryny jest świetne, ponieważ są już wystarczająco zainteresowani Twoją pracą, aby się zapisać (znane również jako bycie członkiem Twojej grupy docelowej).

Dlaczego nie mieliby chcieć beta dla ciebie? Już wysyłasz im taki świetny materiał i wiesz o tym, ponieważ nie zrezygnowali z subskrypcji.

Pamiętaj, że nie chcesz rozdawać książki WSZYSTKIM subskrybentom. W przeciwnym razie komu go sprzedasz, gdy zostanie wydany? Wybierz kilka najlepszych propozycji i przejdź dalej, zaczynając od tych, którzy Twoim zdaniem będą najbardziej oddani dotrzymaniu terminu czytania wersji beta.

Nie masz jeszcze autorskiej strony internetowej? Oto jak zbudować swój.

4. Znajomi

To świetny sposób z kilku powodów. To ludzie, którzy cię znają, ale nie znają cię wystarczająco dobrze, aby nie dać ci szczerej opinii. (Nie rodzina i bliscy przyjaciele.)

Możesz zapytać niektórych ludzi w pracy lub wysłać prośbę o pomoc w mediach społecznościowych.

Może nawet zapytaj tych ludzi, czy chcieliby wypełnić wniosek, jeśli są zainteresowani czytaniem Twojej historii w wersji beta.

Pamiętaj, że szukając czytelników w wersji beta, musisz mieć pewność, że zbierasz uczciwych czytelników . Ludzie, którzy przeczytali tylko jedną książkę od liceum, nie będą pomocni.

Jak poprosić ludzi, aby czytali dla Ciebie w wersji beta

Teraz, kiedy już wiesz, gdzie szukać, jak sobie radzisz z pytaniem?

Trudno prosić o pomoc, zwłaszcza introwertycznym pisarzom. Szczególnie trudno jest poprosić o bezpłatną pomoc.

Wspaniałą rzeczą jest, jak wspomniałem wcześniej, większość ludzi jest więcej niż chętna do pomocy.

Każdy, kogo kiedykolwiek pytałem, skorzystał z okazji.

Miałam w internecie nieznajomych, innych pisarzy i przypadkowe osoby z pracy mojego męża (którego nigdy nie spotkałam) zgadzały się na czytanie wersji beta dla mnie.

To naprawdę zdumiewające, jak bardzo ludzie są podekscytowani czytaniem wersji beta. Zwykle są zaszczyceni, że są pytani i ciekawi, jak to jest być w trakcie pisania i publikowania książki.

Więc pytaj! Pomyśl: „jeśli ich poprosisz, przyjdą!”

Wskazówka dotycząca proszenia czytelników wersji beta w mediach społecznościowych

Zacznij swój post od faktycznej prośby o przysługę. Nie pisz naprawdę długiego posta wyjaśniającego wszystko na temat Twojej książki. Nie zachowuj się, jakby to było ogromne narzucanie ludziom. Nie udawaj, że twoja książka jest „prawdopodobnie po prostu w porządku” i przepraszaj. Po prostu zapytaj!

Oto przykładowy post:

Hej, czy mogę cię prosić o przysługę? Szukam czytelników beta do mojej najnowszej książki i bardzo bym chciał, gdybyś mi pomógł! PM lub napisz do mnie na [email protected], jeśli jesteś zainteresowany!

Otóż ​​to! Proste jak bułka z masłem. (I o wiele łatwiejsze niż pisanie książki!)

5 kroków do pracy z czytelnikami wersji beta Szpilka

5 kroków do pracy z czytelnikami wersji beta

Teraz, gdy masz już gotową grupę czytelników wersji beta i czekasz na swoją książkę, jaki jest następny krok? Co powinieneś zrobić z tymi chętnymi czytelnikami?

Oto, jak zapewnić czytelnikom wersji beta najlepsze wrażenia i uzyskać najbardziej przydatne opinie.

1. Przygotuj swój rękopis

Edytować. Twój rękopis nie powinien być pełen zwariowanych literówek i notatek, które sam sobie zrobiłeś. Powinno być tak czyste, jak to tylko możliwe.

Nie chcesz, aby twoje bety musiały przedzierać się przez bzdury, aby wyświadczyć ci tę przysługę. Napraw tyle, ile możesz, zanim wyślesz go do wersji beta.

2. Określ, czego chcesz

Czytelnicy wersji beta potrzebują wskazówek.

Istnieje duża szansa, że ​​wiele osób z zespołu marzeń nie czytało wcześniej niczego w wersji beta. Najprawdopodobniej nie są w stu procentach pewni, co powinni robić.

Pamiętaj, że czytelnicy wersji beta nie są profesjonalnymi redaktorami. Nie szukają literówek. (Najprawdopodobniej wskażą je, gdy je złapią, ale nie to jest ich głównym celem).

Czytelnicy beta są tam jako rynek czytników testowych dla Twojej książki. Mają czytać tak, jak zrobiłby to czytelnik. Wiesz, jak czytasz okropną/fantastyczną książkę, a potem rozmawiasz o problemach/świetnym pisaniu ze wszystkimi, którzy będą słuchać?

Zasadniczo to jest to, co chcesz, aby robiły bety.

Chcesz ich uczciwej opinii jako czytelnika. Ale chcesz również, aby skupili się na swojej pracy. Dlatego potrzebujesz listy pytań, które Cię niepokoją.

Lubię zachęcać bety do dawania ogólnych komentarzy na końcu, ale także zadać im kilka konkretnych pytań do ich krytyki.

W mojej ostatniej książce chciałem dowiedzieć się kilku kluczowych rzeczy:

  • Czy moja główna bohaterka dokonywała wyborów?
  • Czy zakończenie było satysfakcjonujące?
  • Czy można było wymienić moją drugą postać?
  • Czy moje światowe zasady miały sens?

Nie przytłaczaj wersji beta stronami i stronami z pytaniami, ale skup się na nich. To ma być dla nich przyjemne, a nie wyglądać jak praca domowa.

Jeśli nie odpowiedzą na wszystkie pytania, w porządku! Przynajmniej nie będą wpatrywać się w pustą stronę i nie będą wiedzieć, od czego zacząć. (Wszyscy znamy to uczucie.)

Bonus: Kwestionariusz czytelnika wersji beta

Chcesz otrzymać jasne instrukcje dla czytelników wersji beta? Jeszcze lepiej, lista pytań, które pomogą Ci uzyskać najlepszą informację zwrotną?

Opracowałem Kwestionariusz czytelnika wersji beta: obszerny przewodnik, który możesz udostępnić bezpośrednio czytelnikom wersji beta, aby dokładnie wiedzieli, co robić.

Pobierz kwestionariusz i spójrz na pytania. Dodaj własne, aby uzyskać szczegółowe informacje na temat własnych wyzwań związanych z pisaniem. Następnie podziel się kwestionariuszem z czytelnikami wersji beta i zobacz, jakie opinie przekazują Ci w zamian!

Pobierz kwestionariusz czytelnika wersji beta »

3. Wyślij rękopis do swoich beta

Czytelnicy wersji beta mogą mieć preferowany sposób otrzymywania rękopisu (niektórzy mogą chcieć na przykład wersję papierową) i nie ma problemu, jeśli chcesz ich zapytać, jak chcą go przeczytać.

Jednak rada: jeśli masz tylko dwie lub trzy wersje beta, umożliwienie im wyboru może być rozsądne.

Jeśli masz trzydzieści kilka lat, tak jak ja, to nie jest rozsądne.

Moim zdaniem droga cyfrowa to jedyna droga z czytnikami beta. Jest to najłatwiejsze dla wszystkich i nie musisz próbować czytać czyichś bazgrołów.

Dokumenty Google i MS Word to mój najlepszy wybór, jeśli chodzi o dostarczanie rękopisów do wersji beta. Dodawanie komentarzy w obu tych programach jest łatwe i większość osób ma do nich dostęp.

Pamiętaj, że musisz to jak najbardziej ułatwić czytelnikom wersji beta.

Ostatnio korzystałem z Dokumentów Google. Każdy dostał swój własny dokument z nazwą dodaną do tytułu. Zezwalam tylko na komentowanie (BARDZO WAŻNE), a nie na edycję w ustawieniach udostępniania.

Nie chcesz, aby czytelnicy wersji beta bezpośrednio edytowali Twój rękopis! Nigdy nie dowiesz się, co zmienili i trudniej jest porównać wersje.

Kiedy wszyscy skończyli, połączyłem Dokumenty w jeden plik MS Word, dzięki czemu mogłem od razu zobaczyć komentarze wszystkich.

Istnieją również programy zaprojektowane specjalnie po to, aby pomagać autorom udostępniać swoje rękopisy czytelnikom wersji beta i uzyskiwać informacje zwrotne w najbardziej użyteczny, najmniej przyprawiający o ból głowy sposób. Jednym z takich programów jest BetaBooks. Jeśli szukasz rozwiązania technicznego stworzonego z myślą o czytaniu w wersji beta, może się okazać, że warto spróbować.

Jeśli nie, Dokumenty Google i MS Word działają dobrze.

4. Podaj terminy

Ten jest szalenie ważny. Jeśli nie wyznaczysz swoich beta terminów, nigdy nie zmusisz ich do ukończenia książki. (Cóż, kilka może.) Będziesz czekał wiecznie na te opinie i będziesz nimi sfrustrowany. Co ważniejsze, wydanie Twojej książki zostanie opóźnione!

Polecam stosunkowo krótki termin, może kilka tygodni. Dałem swoje trzy za moją ostatnią powieść. Jeśli dasz im kilka miesięcy, prawdopodobnie zapomną. Jeśli dasz im kilka dni, nie zrobią tego, bo to szaleństwo. Przeciętny człowiek może skończyć książkę w trzy tygodnie.

Upewnij się, że znają ostateczny termin, ale także powiedz im, że jest w porządku, jeśli do tego czasu nie dotrą do całej Twojej książki.

Niezależnie od tego, czy się skończą, po upływie tego terminu przechodzisz do kolejnego etapu! (NIE używaj czytników wersji beta jako wymówki, aby Twoja praca marnieje.)

5. Bądź wyrozumiały

Rzeczy się pojawiają.

Jeśli czytelnicy wersji beta nie są w stanie ukończyć książki w wyznaczonym terminie, nigdy ich za to nie atakuj. Nie chowaj urazy. Nie krzycz na nich.

Nawet nie przypominaj im o ich zaangażowaniu.

Pamiętaj, na początku wyświadczali ci przysługę.

Okazuj zrozumienie i szacunek dla ich czasu i życia.

I najprawdopodobniej będą cię szanować.

Wskazówki dotyczące radzenia sobie z opiniami czytelników w wersji beta

Spędziłeś kilka bolesnych tygodni, czekając na informacje zwrotne od czytelników wersji beta. Prawdopodobnie z całym oczekiwaniem wszedłeś w atak lęku. A jeśli im się to nie spodoba?

A co, jeśli będziesz musiał dokonać poważnej przeróbki? To straszne!

Ale wszystko będzie dobrze, obiecuję. Postępuj zgodnie z tymi wskazówkami, a będziesz poruszać się po procesie czytania wersji beta jak profesjonalista. Pierwszy krok?

Czekać. Na serio.

Będzie kuszące, aby zacząć przeglądać swoje opinie, gdy tylko jeden z czytelników wersji beta poinformuje Cię, że jest gotowy. Nie rób tego!

Złym pomysłem jest patrzenie na opinie od jednego czytelnika na raz. Czemu? Ponieważ nie widzisz pełnego obrazu. Na początku wysłałeś swój rękopis do czytelników wersji beta, aby uzyskać pełny obraz.

Więc poczekaj, aż upłynie ostateczny termin (przyznałeś swoim czytelnikom wersji beta termin, prawda?) zanim na cokolwiek spojrzysz.

Połącz dokumenty

Wracając do idei pełnego obrazu, będziesz chciał połączyć wszystkie dokumenty z każdego z twoich czytników beta w jeden główny dokument. Możesz to łatwo zrobić za pomocą MS Word lub istnieją programy (takie jak BetaBooks), które mogą Ci pomóc.

Ale teraz masz ogromny dokument z prawdopodobnie setkami komentarzy. To podekscytowanie, które odczuwałeś widząc, jak bardzo czytelnicy wersji beta pokochali twoją książkę, słabnie i szybko przeradza się w strach. Czas wariować!

Weź głęboki oddech

Wszystkie te komentarze wydają się zniechęcające, więc śmiało skończ ze swoim świrem. Nie wiem, czy jest to niezbędny krok w procesie dla każdego pisarza, ale dla mnie tak. Nic na to nie poradzę, ale czuję, że każdy komentarz jest zły i sprawia, że ​​chcę wyrzucić książkę do kosza.

Faktem jest, że każdy punkt w procesie rewizji jest punktem, w którym pisarz chce się poddać. Nie. Zwłaszcza teraz. Zaszedłeś na to za daleko.

Więc weź głęboki oddech i pamiętaj, że starasz się, aby Twoja książka była tak dobra, jak to tylko możliwe.

Nie musisz akceptować każdej opinii

Fakt, że możesz zignorować niektóre informacje zwrotne, powinien uspokoić twój umysł.

Nie mówię, że możesz po prostu kpić i myśleć, że twoje bety „nie rozumieją” i wyrzucać wszystkie swoje opinie przez okno.

Mówię, że sporo z tych setek komentarzy to prawdopodobnie rzeczy typu: „Och, uwielbiam ten opis!” lub „Wow, to zakręcone!”

Podczas gdy czytelnicy wersji beta po prostu próbują pomóc (a uwielbiam czytać tego typu komentarze), możesz je po prostu przejrzeć i usunąć. W tym momencie nie są one naprawdę pomocne, z wyjątkiem wzmocnienia ego.

Jest kilka innych rzeczy, które możesz zignorować. Jeśli ktoś komentuje, że jest zdezorientowany i mógł coś przeoczyć, ale nikt inny nie mówi, że jest zdezorientowany w tym momencie, najprawdopodobniej ta osoba rzeczywiście coś przeoczyła podczas czytania.

Sprawdź dokładnie, czy nie zapomniałeś czegoś ważnego, a następnie usuń.

[/share-quote] Czytelnicy wersji beta są niezbędni do ulepszania Twojej książki, ale to nie znaczy, że musisz akceptować wszystkie ich rady. Musisz słuchać. [/share-quote]

Ale musisz słuchać

To zdanie, które trzy osoby powiedziały, brzmi dziwnie? Zwróć na to uwagę.

Postać, której nikt nie lubi? Możesz jeszcze raz spojrzeć na tę osobę (chyba że nikt nie powinien jej lubić!).

Przeczytaj każdy fragment opinii i komentarza i zastanów się, zanim zdecydujesz, czy jest to coś, co powinieneś traktować poważnie, czy jest to coś, co możesz bezpiecznie zignorować.

Po przeczytaniu wersji beta: Twoje następne kroki

Mam nadzieję, że twój rękopis był w całkiem niezłym stanie i nie masz wiele do zmiany. Jeśli tak jest, możesz przejść dalej i wysłać stwardnienie rozsiane do korektora.

Niektórzy ludzie robią kolejną rundę czytników beta po tym, jak poprawią swój rękopis, aby upewnić się, że niczego nie zepsuli. Nie robię tego, po prostu dlatego, że przetestowałem go już w The Write Practice Pro, zanim jeszcze wysłałem go do wersji beta.

Jeśli zdecydujesz się na drugą rundę beta, upewnij się, że korzystasz z nowej partii czytników beta. Oczywiście nie chcesz prosić tych samych ludzi o przysługi.

Ale co ważniejsze, chcesz mieć pewność, że będziesz mieć świeże spojrzenie na historię.

Nie ma to jak czytanie nowej historii po raz pierwszy. Nie można tego cofnąć.

To przysługa

Najważniejszą rzeczą do zapamiętania w tym całym procesie czytania wersji beta jest to, że czytelnicy wersji beta wyświadczają ci przysługę. Ułatw im to na każdym kroku!

Nigdy nie traktuj czytelników wersji beta lekceważąco i dziękuj im za całą ciężką pracę, jaką wykonali.

Podziękowałem mi obficie w osobistym e-mailu (bez masowego wysyłania e-maili!) i wysłałem im bezpłatną e-kopię mojej ukończonej książki (fantazyjnej z okładką i wszystkim). Mieli również możliwość dołączenia do mojego zespołu startowego, gdzie rozdawałem więcej prezentów dla łupów i podpisywałem miękkie kopie Surviving Death .

Moi czytelnicy w wersji beta znacząco przyczyniają się do powstania najlepszego szkicu mojej książki. I bardzo chciałbym ich teraz wesprzeć w procesie pisania.

Kwestionariusz czytnika wersji beta Szpilka

Pobierz kwestionariusz czytelnika wersji beta

Zanim wyślesz książkę do czytelników wersji beta, określ, co chcesz, aby zrobili.

Kwestionariusz czytelnika wersji beta zawiera jasne instrukcje, które poprowadzą czytelników wersji beta przez ten proces. Jest też lista pytań, które skłonią ich do podzielenia się pomocnymi opiniami.

Pobierz swoją kopię Kwestionariusza Czytnika Beta (bezpłatnie!):

Pobierz kwestionariusz czytelnika wersji beta »

W jaki sposób czytelnicy wersji beta pomogli ukształtować twój rękopis? Daj nam znać w komentarzach .

ĆWICZYĆ

Czas znaleźć czytelników wersji beta! Aby to zrobić, pobierz Kwestionariusz Beta Reader tutaj. Następnie poświęć piętnaście minut na wypełnianie informacji i podziel się niektórymi najważniejszymi punktami w komentarzach .

Również! Nie zapomnij skomentować innych, którzy publikują swoje przemyślenia i prace pisemne.

Kto wie? Może znajdziesz swojego wymarzonego czytnika beta tutaj, w sekcji komentarzy tego posta.