Dlaczego rezygnacja z NaNoWriMo boli bardziej niż samo pisanie
Opublikowany: 2020-11-05Prawdopodobnie powiedziano ci: to Narodowy Miesiąc Pisania Powieści, czyli „NaNoWriMo!”
Niezależnie od tego, czy już uczestniczysz, czy oglądasz na uboczu, prawdopodobnie wiesz, że celem tego ruchu jest nakłonienie pisarzy do napisania powieści na 50 000 słów w ciągu zaledwie 30 dni. Jeśli nienawidzisz matematyki, to diabelskie 1666 słów dziennie.
3 powody, dla których nie powinieneś rezygnować z NaNoWriMo
Napisanie powieści w miesiąc to wspaniały pomysł.
Ale jest to trudne z wielu powodów, a pokusa, by się poddać i po prostu „zrobić to z czasem” może być naprawdę pociągająca, zwłaszcza gdy zbliżamy się do czwartego dnia podróży.
Wiem, że to trudne.
Ale odejście lub po prostu wstrzymanie się od głosu to najgorsza rzecz, jaką możesz teraz zrobić, jeśli masz pasję do pisania.
Oto trzy powody.
1. Rezygnacja buduje pamięć mięśniową
Rezygnacja zapewnia natychmiastową satysfakcję. Odciąża i wydaje się być rozwiązaniem długotrwałego problemu.
Ale rezygnacja buduje pamięć mięśniową. Jest to aktywna decyzja, wymagająca jedynie biernego działania. Te pasywne wybory z czasem stają się bardzo wygodne, a nasze mięśnie – zarówno fizyczne, jak i psychiczne – bardzo się do tego przyzwyczajają!
Pomyśl o rzuceniu diety lub programu ćwiczeń. Oba wybory wymagają braku działania.
Jednak kontynuowanie diety ( wybieranie zakupów, gotowanie i spożywanie zdrowszych posiłków) wymaga świadomych wyborów, odbudowy mięśni w umyśle, żołądku i ciele.
To samo dotyczy ćwiczeń. Mięśnie ulegają rozpadowi i odbudowie przez długi czas dzięki świadomym wyborom. Ale jeśli zdecydujesz się nie ćwiczyć, mięśnie nadal się uczą, a powrót na siłownię z czasem staje się coraz trudniejszy.
Niezależnie od tego, czy rzucisz NaNoWriMo, czy nie, uczysz swoje mięśnie. Upewnij się, że budujesz mięśnie, z którymi chcesz żyć!
Nie poddawaj się. Ponieważ mięsień „zrobię to później” nigdy nie napisze powieści, nigdy nie zbuduje listy e-mailowej, nigdy nie będzie szukał postów gościnnych i wywiadów podcastowych, nigdy nie odczytuje ani nie wystąpi, nigdy nie pójdzie na całość, aby spełnić marzenie o pisanie i dzielenie się tym darem ze światem.
2. Wstrzymywanie się karmi krytyka, a nie artystę
Czy kiedykolwiek przeczytałeś czyjąś historię i pomyślałeś, że mógłbym zrobić lepiej?
Ale potem siadamy i próbujemy i uświadamiamy sobie, że nie jest to takie proste, jak myśleliśmy.
To jest dwoistość Krytyka i Artysty. Kiedy siedzimy i obserwujemy, nie inwestujemy w siebie artystyczną. Raczej dajemy Krytykowi swój dzień, pozwalamy mu bezpiecznie obserwować i osądzać innych w kółko.
Oto świetna diagnoza tego, czy poddajesz się Krytykowi, czy nie: Czy często mówisz cyniczne lub pesymistyczne rzeczy o pracy innych ludzi? Czy we wszystkim widzisz negatywy?
Jeśli odpowiedź na którekolwiek z nich brzmi „Tak”, prawdopodobnie spędzasz zbyt dużo czasu na uboczu.
Więc pozostań w grze lub wejdź, gdy miesiąc jest młody. Wskocz do NaNoWriMo już dziś, jeśli jeszcze nie jesteś. Zrób to ponownie, jeśli zacząłeś słabnąć.
I nie martw się o osiągnięcie celu 50 000 słów! Jaki jest twój cel? Jakie jest twoje marzenie? Nie przejmuj się tym, co pomyślą o tobie wszyscy inni — oni nie żyją twoim marzeniem.
Poza tym: krytycy martwią się tym, co myślą wszyscy inni. Artyści skupiają się na opowiadaniu wspaniałej historii.
3. Twoje wybory ujawnij swoją postać
Wiele osób zrezygnuje lub powstrzyma się od korzystania z NaNoWriMo, ponieważ „nie mogę dotrzeć do 50 000 słów” lub „powieści to nie moja bajka”.
To wiele mówi o swoim charakterze, ponieważ wymówki są łatwą drogą ucieczki.
Kiedy ludzie pozwalają arbitralnym regułom zdominować ich życie artystyczne, skazują się raczej na pragnienia i pogoń niż na dzielenie się i budowanie społeczności.
Być może twoją sztuką jest poezja. Dlaczego nie zobowiązać się do pisania trzydziestu wierszy, jednego dziennie?
A co, jeśli twoje medium to fikcja flash? Co powiesz na trzy sztuki dziennie, w sumie dziewięćdziesiąt w ciągu zaledwie jednego miesiąca? Możesz to opublikować, bez problemu.
A może jesteś trenerem literatury faktu, który chce założyć bloga o czymś, co Cię fascynuje. Napisz i opublikuj post dziennie. Nabierz rozpędu. Udostępnij to wszędzie. Zobacz co się dzieje.
Nie możemy pozwolić, by „zasady” NaNoWriMo stały się wymówką do rezygnacji lub odejścia od ryzykownych, satysfakcjonujących możliwości.
Prawdziwi artyści, ci, którzy szaleją na punkcie opowiadania historii i dzielenia się nimi z ludźmi, nie daj się powstrzymać wymówkom. Naginają wymówki do swojej woli i przekształcają je w wyzwania. A wyzwania są ekscytujące, ponieważ zawsze czynią nas lepszymi.
Nie pozwól, aby wymówki były twoją rampą ucieczki. Nie uciekaj od prawdy, że Twoja artystyczna przyszłość jest naprawdę w Twoich rękach i tylko w Twoich rękach.
Nie martw się o 50 000 słów NaNoWriMo. Znajdź swoje 50 000 słów, jakiekolwiek by one nie były.
Zapamiętaj punkt NaNoWriMo
Zgodnie z Misją NaNoWriMo, celem wydarzenia jest „zapewnienie struktury, społeczności i zachęty, aby pomóc ludziom znaleźć swój głos, osiągnąć kreatywne cele i budować nowe światy — na stronie i poza nią”.
Nie chodzi o opublikowanie bestsellerowego arcydzieła.
Nie chodzi o wykorzystanie „jednej szansy” na wielkość.
Nie chodzi o zaimponowanie znajomym czy pisanie społeczności.
Chodzi o tworzenie. Chodzi o wspólnotę, zachętę, budowanie i odnajdywanie naszych głosów, w ramach wymagań słownych, które przetestują naszą determinację w wypełnieniu naszego powołania.
NaNoWriMo przyznaje nawet, że nie chodzi tylko o pisanie — chodzi o CIEBIE i to, kim jesteś „poza kartką”.
Coś magicznego dzieje się, gdy angażujemy się w naszą pasję, pośpiech i poświęcenie w celu opowiedzenia potężnych historii, które przekształcą nas w lepszych ludzi.
To także coś, co zmienia życie: dojrzewamy i przekształcamy się w ludzi, którymi pragniemy się stać.
Pamiętaj: NaNoWriMo nie dotyczy liczby słów ani produktu końcowego.
Chodzi o twoją duszę.
Zwykle mile widziane są komentarze w odpowiedzi na post. Ale dzisiaj proszę tylko o publikowanie prac z Praktyki . Komentowanie czyichś pism jest DUŻO łatwiejsze niż zobowiązanie się do celów NaNoWriMo i przyznam, że często wolę komentować, niż kończyć samą praktykę. Więc proszę tylko publikuj Praktykę, co też zrobię!
ĆWICZYĆ
Dzisiejsza praktyka składa się z dwóch części.
Najpierw poświęć piętnaście minut na pracę nad projektem NaNoWriMo i udostępnij go w komentarzach. Jeśli to twój pierwszy dzień, nie martw się, że to mówisz. Tylko napisz. Po prostu zacznij historię. Jeśli nie możesz wymyślić historii, zacznij projekt wspomnień, zaczynając od momentu wczesnego dzieciństwa, który zaczął kształtować twoją tożsamość.
Następnie dodaj krótką notatkę o swoim projekcie NaNoWriMo, określając, czy jest to powieść, zbiór opowiadań, zbiór poezji, zbiór fikcji flash i tak dalej. Daj swoim kolegom pisarzom swobodę kształtowania własnej twórczej ścieżki, zamiast ulegać strachowi, że „nie zrobisz tego dobrze”.
Kiedy skończysz, podziel się swoim tekstem w komentarzach.