17 ekspertów reaguje na Twój email marketing 9-1-1
Opublikowany: 2015-06-23Według Stowarzyszenia Marketingu Bezpośredniego każdy grosz, który zainwestujesz w e-mail marketing, ostatecznie przyniesie zwrot z inwestycji na poziomie 4300% , a Gigaom Research odkrył, że marketerzy konsekwentnie oceniają pocztę e-mail jako najskuteczniejsze medium pod względem świadomości, pozyskiwania, konwersji i utrzymania.
Pomimo tak dużej stawki, wiele małych i średnich firm wciąż stara się ulepszyć swoją grę e-mailową.
Mam nadzieję, że poniższe porady od doświadczonych profesjonalistów i wschodzących gwiazd w świecie marketingu e-mailowego pomogą tym firmom odnieść sukces dzięki wykorzystaniu mocy skrzynki odbiorczej.
Specjalne wielkie podziękowania kierujemy do wszystkich, którzy przyczynili się do tego
Neil Patel, QuickSprout, Crazy Egg i Kissmetrics
Jeśli chcesz poszerzyć swoją listę e-mailową, powinieneś rozważyć skorzystanie z bezpłatnych narzędzi i wtyczek, takich jak Hello Bar. Od wyskakujących okienek przez suwaki po paski, Hello Bar ułatwia zbieranie e-maili przez każdą witrynę internetową.
Po dodaniu tych nowych metod zbierania wiadomości e-mail będziesz musiał regularnie komunikować się ze swoją listą. Pomoże to zbudować zaufanie, które ułatwi zarabianie na Twojej liście w przyszłości.
Pomoże to zbudować zaufanie, które w przyszłości ułatwi zarabianie na Twojej liście. Podziel się Radą Neila Patela!
Nir Eyal, Nir and Far i autor Hooked: How to Build Habit-Forming Products
Ludzie nie są psami śliniącymi się. Twoi czytelnicy mogą łatwo anulować subskrypcję lub wyłączyć denerwujące ich powiadomienia.
Jak możesz mieć pewność, że to, co wysyłasz, jest mile widziane i prowadzi do większego zaangażowania, zamiast odciągać użytkowników? Świetne wiadomości tworzą natychmiastowy związek między swędzeniem emocjonalnym a ratunkiem, jaki zapewnia usługa (lub „wyzwalaczem”).
Poniżej znajduje się kilka zasad wiadomości, które angażują użytkowników, zamiast ich zrażać:
- Dostarczając informacje w momencie, w którym czytelnik może ich potrzebować, marka buduje wiarygodność, zaufanie i lojalność
- Dobry wyzwala natychmiastowe działanie, gdy niejasne lub nieistotne wiadomości denerwują użytkowników. Ważne jest, aby wyzwalacz sygnalizował określone, proste zachowanie
- Odrobina ciekawości jest bardzo skuteczna, jeśli chodzi o podpowiadanie konkretnych, zamierzonych działań. Dobre wyzwalacze zachęcają użytkowników do zdobywania większej wiedzy, gdy istnieje jakaś tajemnica dotycząca tego, co mogą znaleźć, jeśli to zrobią
- Nieistotne, nietrafione w czasie lub powtarzające się wiadomości drażnią nas jak paznokcie na tablicy
Dostarczając informacje w momencie, w którym czytelnik może ich potrzebować, marka buduje wiarygodność, zaufanie i lojalność Podziel się Radą Nir Eyala!
Joe Pulizzi, Content Marketing Institute i JoePulizzi.com
Większość małych firm wysyła do klientów wiadomości e-mail, które tak naprawdę nie są cenne dla odbiorców. Treść, nawet jeśli ma być pomocna lub edukacyjna, jest treścią, którą można znaleźć nigdzie indziej.
Tak więc kluczem dla małych firm jest opracowanie stałego, spójnego programu pocztowego, który zawiera niezwykle przydatne informacje, których odbiorcy naprawdę nie mogą uzyskać nigdzie indziej, co pozycjonuje Cię jako prawdziwego eksperta w tym obszarze treści. Po prostu zadaj sobie pytanie – gdybyś przestał wysyłać e-maile do swoich klientów, czy byliby szczęśliwi, smutni, a może w ogóle by to zauważyli?
Twórz treści tak dobre, że przegapiliby je, gdyby zniknęły.
Twórz treści tak dobre, że przegapiliby je, gdyby zniknęły. Podziel się radą Joe Pulizziego!
Ken Mahar, transmisja e-mailowa
Problem z e-mail marketingiem polega na tym, że każdy idiota może to zrobić i wielu z nich to robi. Żartuję! (rodzaj)
Najbardziej słyszę od klientów, że e-mail marketing jest trudny do zrobienia. Wielu nie docenia zaangażowania czasowego potrzebnego do przeprowadzenia niesamowitej kampanii. I nawet jeśli masz 24 godziny na dobę, tak jak właśnie wyszedłeś z więzienia, prawdopodobnie brakuje Ci wiedzy specjalistycznej.
Więc moją pierwszą, choć samolubną radą jest przeprowadzenie szczerej rozmowy ze sobą (miejmy nadzieję, że gdzieś prywatnie) na temat swoich możliwości przeprowadzenia niesamowitej kampanii e-mailowej. Jeśli nie jesteś w stanie (czy naprawdę możesz być dobry we wszystkim?), rozważ zatrudnienie. Co jest niesamowite? Wynik 9-13 na naszej karcie wyników Oceń swoją kampanię e-mailową.
Jeśli wygrasz kłótnię i nadal chcesz stworzyć własną kampanię e-mailową (lub nie masz budżetu na wynajem), oto kilka złotych zasad:
- Uzyskaj pozwolenie – nikt nie chce być spamowany, nawet przez Ciebie.
- Have a Plan – stwórz ogólną strategię dla swojej kampanii. Czym jest sukces?
- Utwórz listę 100 pomysłów na treści przed rozpoczęciem kampanii. Na serio.
- Stwórz atrakcyjną ofertę rejestracji, aby powiększyć swoją listę i umieść ją na pierwszym miejscu.
- Zaplanuj pracę i pracuj nad swoimi e-mailami z co najmniej miesięcznym wyprzedzeniem. Pomiń miesiąc, jeśli musisz.
- Dodaj wartość swoim odbiorcom. Nie chodzi o Ciebie i Twoją sprzedaż, chodzi o nich.
- Opowiadaj dobre historie . Ludzie je lubią.
- Upewnij się, że Twoje e-maile reagują na urządzenia mobilne , ponieważ ponad połowa czytelników otwiera je na swoich telefonach/tabletach.
To długa lista, ale przeciętna osoba otrzymuje ponad 468 wiadomości reklamowych miesięcznie. Jeśli twój nie wyróżnia się, po prostu marnujesz czas.
Przeciętna osoba otrzymuje ponad 468 wiadomości reklamowych miesięcznie. Jeśli twoja nie wyróżnia się, po prostu marnujesz czas. Podziel się radą Kena Mahara!
Nichole Elizabeth DeMere, GrowthHackers, Product Hunt i NicholeElizabethDeMere.com
Prowadząc kampanię e-mail marketingową, należy wziąć pod uwagę Sukces Klienta . To znaczy:
- Czy Twoi subskrybenci są Twoimi idealnymi klientami?
- Jakie są ich pożądane rezultaty?
- Co z Twoimi e-mailami pomoże Twoim klientom odnieść większy sukces dzięki Twoim produktom lub usługom, aby osiągnąć pożądane rezultaty?
Twoje e-maile nie powinny dotyczyć Ciebie, ale raczej Twoich klientów. Jeśli dotyczą Ciebie (tzn. „pomóż mi”), a nie o nich (tzn. przeprowadzając badania w celu określenia ich pożądanych wyników, a następnie pomagając im je osiągnąć), Twoja kampania e-mailowa nie przyniesie optymalnych rezultatów.
Twoje e-maile nie powinny dotyczyć Ciebie, ale raczej Twoich klientów. Podziel się radą Nichole Elizabeth DeMere!
Kevan Lee, aplikacja buforowa
Jednym z najczęstszych problemów z e-mailami, z którymi się osobiście spotkałem, jest wywieranie na siebie nadmiernej presji, aby wymyślić idealny temat.
Dowiedziałem się, że e-mail może mieć niesamowity wpływ, jeśli zbudujesz relacje jakościowe z odbiorcami – udostępniaj przydatne rzeczy, nie udostępniaj ich częściej, niż sam chciałbyś usłyszeć od kogoś, i ułatwiaj odbiorcy do działania na e-mailu (duże przyciski, wyraźne CTA itp.).
Doszedłem do przekonania, że „od nazwy” twoich kampanii e-mailowych jest dość niedocenianym aspektem twojego wskaźnika otwarć i sukcesu e-mailowego. Kiedy ludzie widzą, że otrzymali wiadomość e-mail, najpierw sprawdzają, od kogo pochodzi, co znacznie pomaga zdecydować, czy warto ją otworzyć, czy nie.
Baw się, dzieląc się przydatnymi rzeczami z listą, a odniesiesz sukces.
„Od nazwy” twoich kampanii e-mailowych jest dość niedocenianym aspektem twojego wskaźnika otwarć i sukcesu e-mailowego. Podziel się radą Kevana Lee!
Olivia Raymer, strategia Early Bird i Powered by Tofu
Jednym z najczęstszych problemów z e-mail marketingiem, o których słyszę od klientów, jest niewiedza, od czego zacząć — na czym skoncentrować swój czas i energię — aby zobaczyć wyniki e-mail marketingu. Z niekończącymi się studiami przypadków i najnowszymi taktykami marketingowymi, o których można przeczytać, łatwo zapomnieć o szerszym obrazie. Przeprowadzenie audytu i stworzenie strategii e-mail marketingowej to dwa duże elementy, przy których pomagam klientom. Jednak kilka strategii, które wdrażam od razu dla klientów, jeśli chodzi o e-mail marketing, to ustalenie podstawowych wskaźników i ram testowych. Oto dwie taktyki, których możesz użyć na początek:
1. Zacznij korzystać z Google Analytics i skonfiguruj cel dla subskrybentów poczty e-mail . W Celach w Google Analytics podoba mi się to, że możesz je wdrożyć samodzielnie, bez pomocy programistycznej i technicznej. Oto jak. Dlaczego miałbyś się tym przejmować? Ponieważ mówi ci, na czym skoncentrować swoje wysiłki! Jeśli masz średnio 5 subskrybentów newslettera dziennie zarówno z kanału społecznościowego, jak i kanału polecającego (Facebook, Twitter itp.), ale konwersja na cel w kanale polecającym (posty gości, linki przychodzące itp.) jest dwukrotnie wyższa ( co oznacza, że ludzie są 2x bardziej skłonni do zapisania się do Twojego newslettera, jeśli przybyli za pośrednictwem Poleconych niż w przypadku, gdy przybyli za pośrednictwem Społeczności), to wiesz, że coś działa lepiej na Poleconych – tłumaczenie: są to bardziej kwalifikowani potencjalni klienci. Następnie możesz głębiej zagłębić się w kto/dlaczego/gdzie itp.
2. Ustal punkty odniesienia, aby wiedzieć, czy coś, co robisz, faktycznie „działa” . Wielu moich klientów przychodzi do mnie bez rzeczywistej podstawowej wiedzy na temat tego, co działa, a co nie. Nie są zadowoleni z wyników swoich wysiłków, ale nie śledzą zbyt wiele poza przeglądaniem Raportów w swoim oprogramowaniu do e-mail marketingu, więc jest to bardziej tylko uczucie („sprzedaż po tym wyślij e-mail” itp.). Kiedy masz miejsce do śledzenia swoich wskaźników i włączasz je do swoich tygodniowych lub nawet miesięcznych rutynowych czynności, po prostu będziesz wiedzieć, patrząc na wskaźniki, czy „działają”, czy nie („wygląda na to, że nasz współczynnik otwarć był wyższy niż średnia w tym tygodniu, co spowodowało, że więcej osób zobaczyło, kliknęło i ostatecznie kupiło, więc zarobiliśmy o 1700 USD więcej niż zwykle robimy dzięki e-mail marketingowi w tym tygodniu!”). Kiedy wiesz, od czego zaczynasz, znacznie łatwiej jest wiedzieć, czy rzeczywiście robisz postępy!
Po przygotowaniu tych dwóch elementów proces doskonalenia e-mail marketingu jest znacznie prostszy: Planuj >> Wdrażaj >> Mierz >> Powtarzaj.
Ustal poziomy bazowe, aby wiedzieć, czy coś, co robisz, faktycznie „działa”. Podziel się radą Olivii Raymer!
Lincoln Murphy, Sixteen Ventures (wymyślił również #BreadABandName)
Największym i najczęstszym problemem, jaki widzę, jest to, że firmy nie wysyłają wystarczająco często e-maili do swoich potencjalnych i potencjalnych klientów.
Często słyszę, że nie chcą wydawać się zbyt „sprzedawczym” potencjalnym klientom i nie chcą „niepokoić” klientów, więc rzadko wysyłają e-maile. Ironiczne jest to, że – aby uniknąć kłopotania się i sprzedawania – kiedy wysyłają e-maile, aby uniknąć spamowania, wysyłają nadmiernie zaprojektowane biuletyny, które dotyczą ich produktu, ich osiągnięć, ich, nich.
Zgadzam się więc, że nie powinieneś niepokoić swoich klientów ani wydawać się zbyt sprzedawczym wobec potencjalnych klientów… ale to nie znaczy, że nie powinieneś wysyłać im e-maili. To dwie bardzo różne rzeczy.
Powinieneś wysyłać e-maile do potencjalnych i klientów; kluczem jest upewnienie się, że wysyłasz niesamowite treści (lub linki do niesamowitych treści), które pomogą im osiągnąć Pożądany Wynik. Dla potencjalnych klientów powinno to pomóc, niezależnie od tego, czy kiedykolwiek kupią Twój produkt, czy nie (chociaż jeśli kupią Twój produkt, osiągnięcie tego wyniku będzie łatwiejsze/szybsze/tańsze, prawda?). A w przypadku klientów powinno to pomóc im osiągnąć Pożądany Wynik zarówno w kontekście Twojego produktu (co prowadzi do głębszego poziomu satysfakcji z Twojego produktu), jak i poza nim (wyeliminując wszelkie możliwe luki w sukcesie).
Gdy już zdobędziesz przydatne treści dla potencjalnych i obecnych klientów (i odpowiednio podzielisz ich na segmenty na swojej liście, ponieważ klienci mają z Tobą inne relacje niż potencjalni), powinieneś wysyłać w bardziej agresywnym rytmie, niż początkowo czujesz. To doskonały przykład sytuacji, w której wyjście z własnej drogi – odrzucenie wewnętrznych uprzedzeń dotyczących poczty e-mail – może przynieść korzyści.
Rzeczywistość jest taka, że zawsze możesz zmniejszyć swój rytm do czegoś, co jest wygodniejsze w oparciu zarówno o informacje jakościowe (wiele osób twierdzi, że to za dużo), jak i ilościowe (dane pokazują, że coś nie działa). Ale jeśli zaczynasz z nastawieniem, że nie chcesz niepokoić potencjalnych klientów i chcesz ukryć się przed klientami, stracisz szanse, gwarantowane.
Gdy masz już przydatne treści dla swoich potencjalnych klientów, powinieneś wysyłać je w bardziej agresywnym rytmie, niż początkowo czujesz się komfortowo. Podziel się radą Lincolna Murphy'ego!
Ellie Mirman, Tosty i EllieMirman.com
Jednym z największych błędów, jakie popełniają marketerzy w e-mail marketingu, jest zbytnie skupianie się na automatyzacji marketingu zamiast zwiększaniu potencjalnej wartości, jaką mogą zaoferować swoim odbiorcom. Przez automatyzację mam na myśli w dużej mierze budowanie złożonych, podzielonych na segmenty serii e-maili – coś, co stało się tak popularne, że poświęcono temu całe role.
Tymczasem marketerom może być lepiej, jeśli wykorzystają tę liczbę pracowników, aby zatrudnić kogoś, kto może stworzyć wartościową, edukacyjną ofertę – innymi słowy, coś, co jest bezpłatne, a nie Twój produkt, ale nadal wiąże się z korzyściami, które zapewniasz i jest dostosowane do Twoich odbiorców. Oferta może mieć największy wpływ na to, czy Twój e-mail marketing jest skuteczny.
Zatrudnij kogoś, kto potrafi stworzyć wartościową, edukacyjną ofertę; innymi słowy, coś, co jest bezpłatne, a nie Twój produkt Podziel się radą Ellie Mirman!
Nate Wright, Mały Biznes Triage
„Nikt nie dba o moje e-maile!” (Przetłumaczone: kilka otwarć, ale jeszcze mniej kliknięć/odpowiedzi)
Rozwiązanie? Przestań być taki nudny. Brzmi zbyt prosto, ale to prawda. Trzy szybkie sposoby na zwiększenie zainteresowania subskrybentów:
- Uzyskaj konkretne — to najprostszy sposób na pokonanie nudnych wiadomości e-mail. Konkretne szczegóły dają odbiorcom uchwyty w interakcjach… coś znajomego, czego można się uchwycić. „Nasze wydarzenie w zeszłym tygodniu było fantastyczne” >>> „W zeszłym tygodniu zawieszenie było EPICKIE – tylko miejsce na stojąco, przepełniony kosz na śmieci i garść kaca z tonikiem po wódce”.
- Przestań sprzedawać – Poważnie, powinieneś przestać sprzedawać tak dużo. Zwykle sprzedaję tylko co 3-4 e-maile i trzymam moje klikalne linki do maksymalnie 3, niezależnie od intencji.
- Get Human – Zmień nazwę „Od” na coś ludzkiego ([email chroniony] >>> [email chroniony]) , dodaj ludzki żargon („Zarejestruj się teraz” >>> „Snag your Seat”), skupiaj się na treści Historie wpływu twojego produktu/usługi/przyczyny na człowieka („Oto nasza nudna lista funkcji” >>> „Więc oto byłam, nakaz eksmisji na drzwiach, burczenie w brzuchu, karmienie kaca po winie w pudełkach…”)
Nikt nie dba o Twoje e-maile? Przestań być taki nudny! Podziel się radą Nate'a Wrighta!
Rolando Rojas, marketing eliptyczny
W pewnym momencie dostaję dwa pytania od prawie wszystkich moich klientów:
1) Jak zdobyć więcej subskrybentów?
Tworzenie listy subskrybentów wiadomości e-mail jest wyzwaniem dla wszystkich, ale jest to szczególnie trudne dla firmy, która tworzy swoją listę e-mail po raz pierwszy. Moja rada dla klientów to: zaoferuj swoim klientom coś, czego chcą w zamian za ich adresy e-mail. Może to być wszystko, w tym kupony, przewodniki, wyłączny dostęp do treści lub informacje o produkcie.
2) Jaki jest najlepszy czas na wysyłanie e-maili?
Czas jest ważnym czynnikiem wpływającym na współczynniki otwarć i konwersji. Po przeanalizowaniu setek tysięcy e-maili nasza agencja doszła do wniosku, że najlepiej jest, gdy Twoi subskrybenci mogą od razu przeczytać Twoją wiadomość. A dokładniej podczas naturalnych przerw, takich jak zaraz po przebudzeniu, w porze lunchu oraz wczesnym i późnym wieczorem. Działa to szczególnie dobrze w przypadku ofert detalicznych. Jeśli chcesz uzyskać więcej informacji, możesz przeczytać naszą pełną analizę (w tym najlepsze dni i inne kwestie) na naszym blogu poświęconym marketingowi online.
Najlepszy czas na naciśnięcie przycisku WYŚLIJ to moment, w którym Twoi subskrybenci mogą od razu przeczytać Twój e-mail. Podziel się radą Rolanda Rojasa!
Carl Wood, CWbyDesign
1. Wiersz tematu
To bez wątpienia najważniejszy aspekt Twojego e-maila marketingowego.
Możesz wydać setki dolarów na projekt wiadomości e-mail i godziny na tworzenie kopii, ale jeśli temat nie jest wciągający, nikt go nie zobaczy.
20% twoich e-maili zostanie otwartych, można to zwiększyć o kolejne 10%, używając interesującego tematu i stracić podobną kwotę, jeśli zostanie uznana za nudną lub "spamową".
Tematy pokazują, że są interesujące, trafne, mogą wprowadzać trochę intrygi.
Mój najlepszy w historii temat – „Przepraszam…”
Fantastyczny wskaźnik otwarć 51%… Ale używaj tego ostrożnie – użycie tego po raz drugi dwa miesiące później nie przyniosło tego samego efektu.
MailChimp może „podzielić test” na dwa wiersze tematu i automatycznie wybrać najlepszy wiersz tematu i wysłać pozostałe wiadomości e-mail do najlepszej opcji.
2. Wezwanie do działania (CTA)
Dlaczego wysyłasz swój e-mail? Co starasz się osiągnąć?
Wiadomość e-mail powinna zawsze mieć cel (Kup teraz, Kliknij, aby przejść do witryny, Wprowadź szczegóły itp.)
Twoje wezwanie do działania powinno być zawsze bardzo jasne, przetestuj różne przyciski w różnych kolorach (tak, może to mieć znaczenie) i być może wypróbuj różne sformułowania w różnych punktach wiadomości e-mail (kliknij tutaj, aby uzyskać więcej informacji, umów oddzwonienie, kup teraz).
3. E-maile responsywne (lub e-maile przyjazne dla urządzeń mobilnych)
Zdecydowana większość wysyłanych e-maili nie jest przystosowana do urządzeń mobilnych.
Ponad 50% ruchu na stronach internetowych i ponad 50% klientów otwierających e-maile korzysta obecnie z urządzeń mobilnych (dane te można znaleźć w Google Analytics). Dlatego wszystkie e-maile MUSZĄ być dostosowane do urządzeń mobilnych.
Jeśli tekst jest zbyt mały, przyciski trudne do naciśnięcia i myląca nawigacja, klienci nie przejdą do Twojej witryny. Mobilne responsywne wiadomości e-mail będą się zmieniać w zależności od rozmiaru ekranu, dzięki czemu wiadomość e-mail będzie łatwa do odczytania, nawigacji i działania.
4. Projekty i szablony wiadomości e-mail
Eksperci są podzieleni co do korzyści płynących z używania wiadomości e-mail w formacie HTML/z bogatą kolorystyką w porównaniu do wiadomości e-mail z prostym tekstem.
Obecnie moje doświadczenie pokazuje lepsze wyniki z wiadomości e-mail w formacie HTML.
Polecam oznakowanie Twojego e-maila kolorami i logo firmy. Skopiuj znajomy wygląd i sposób działania swojej witryny internetowej i zadbaj o czytelne sekcje, wiersze i kolumny.
Większość popularnych platform udostępnia edytowalne szablony wiadomości e-mail i większość z nich można osiągnąć na tych platformach, jeśli masz czas i wiedzę, jak to zrobić, w przeciwnym razie możesz mieć edytowalny szablon wiadomości e-mail zbudowany dla swojej firmy przez projektanta wiadomości e-mail.
Proszę zanotować:
Projektowanie szablonu wiadomości e-mail to nie to samo, co projektowanie strony internetowej. Nie używaj swojego Web Designera, chyba że ma on udokumentowane doświadczenie w projektowaniu e-maili, ponieważ są one bardzo różne w konstrukcji. Strony internetowe również wybaczają słabe kodowanie, niektóre platformy e-mail nie są tak wyrozumiałe.
5. Podgląd tekstu
To prawie tak samo ważne jak temat. Jednak często jest to pomijane przez projektantów e-maili.
Większość smartfonów i tabletów wyświetla podgląd kilku pierwszych linijek wiadomości e-mail, więc dlaczego nie skorzystać z tej funkcji i zaprojektować ten element w wiadomości e-mail.
Na samej górze wiadomości e-mail (nad logo i obrazem nagłówka) wstaw 1 lub 2 wiersze tekstu podglądu, aby jeszcze bardziej zachęcić czytelnika do otwarcia wiadomości e-mail.
Możesz wydać setki dolarów na projekt wiadomości e-mail i godziny na tworzenie kopii, ale jeśli temat nie jest wciągający, nikt go nie zobaczy. Podziel się radą Carla Wooda!
Ben Levesque, Webrunner Media Group
Jednym z problemów, które najczęściej słyszymy od klientów, jeśli chodzi o e-mail marketing, jest to, jak zwiększyć poziom zaangażowania (otwarć, kliknięć, forwardów) z subskrybentami przy jednoczesnym utrzymaniu niskich kosztów marketingu.
Jednym z bardzo skutecznych sposobów na to jest częste czyszczenie listy. Zakupione listy e-mailowe lub listy, które nie zostały uzyskane w procesie podwójnej zgody, prawie zawsze będą miały niższy poziom zaangażowania niż dobrze rozwinięta, organiczna lista.
Jeśli masz dużą listę, zdobywasz wiele nowych potencjalnych klientów dziennie lub oferujesz coś za darmo w zamian za subskrypcję, możesz od czasu do czasu wyczyścić swoją listę. Dzięki temu osoby poszukujące freebie i niezainteresowani subskrybenci znikną z Twojej listy, obniży to koszty marketingu (ponieważ większość dostawców usług poczty e-mail pobiera opłaty na podstawie rozmiaru listy) i doprowadzi do lepszych wyników na całym świecie.
Zakupione listy e-mailowe lub listy, które nie zostały uzyskane w procesie podwójnej zgody, prawie zawsze będą miały niższy poziom zaangażowania niż dobrze rozwinięta, organiczna lista. Podziel się radą Bena Levesque'a!
Joe Stych, Zapier i JoeStych.com
Wiele małych firm uważa, że wszyscy na ich liście e-mailowej pasują do tej samej formy. Pamiętaj, że każdy klient ma inny powód, aby robić z Tobą interesy — na przykład w Zapier może automatyzować dowolną z ponad 450 aplikacji. Twój e-mail marketing będzie o wiele bardziej skuteczny, jeśli wyślesz odpowiednie informacje do grup docelowych. Na przykład możesz wysyłać popularne propozycje produktów do nowych klientów i kody kuponów do lojalnych klientów.
Nie musisz też mieć silnika rekomendacji na poziomie Amazon, aby wysyłać ukierunkowane e-maile. Zacznij od segmentacji według kilku informacji, np. jak często klient coś od Ciebie kupuje, co kupuje lub informacji demograficznych, takich jak miejsce zamieszkania. Nawet niewielkie poziomy personalizacji mogą zwiększyć skuteczność Twoich kampanii.
Nie musisz mieć silnika rekomendacji na poziomie Amazon, aby wysyłać ukierunkowane e-maile Podziel się radą Joe Stycha!
Nicola Devine, kreatywny czołgista
Jednym z najczęstszych problemów z e-mail marketingiem, które rozpoznaję, jest ten podstawowy, jakim jest znalezienie czasu, aby się z nimi uporać!
Bardzo ważne jest, aby firmy były spójne ze swoimi kampaniami i wysyłały je przynajmniej co sześć miesięcy. Gwarantuje to, że ich lista adresów e-mail nie zestarzeje się lub że ludzie zapomną, że subskrybują i klikną przycisk spamu.
Rozwiązaniem jest współpraca z ekspertem MailChimp, który będzie zarządzał Twoimi kampaniami, treścią i raportowaniem. To jest coś, co robię od bardzo zaangażowanego poziomu, zaczynając od strategii częstotliwości i treści, po mniej zaangażowane spotkania Skype i jednokrotnie, aby upewnić się, że zawartość jest zoptymalizowana, zanim klient ją wyśle.
Ewentualnie zapisuj tych frajerów w dzienniku z rozsądną częstotliwością, aby mieć czas na zrobienie ich samemu.
Firmy muszą być konsekwentne w swoich kampaniach. Podziel się radą Nicoli Devine!
Josh Michael, O mnie/JoshMichael
Największym błędem, jaki popełniają marketerzy e-mailowi typu „zrób to sam”, jest używanie poczty e-mail jako narzędzia sprzedaży. To nie jest… to narzędzie do budowania relacji.
Podobnie jak skuteczne działania w mediach społecznościowych, Twoje e-maile powinny zapraszać klientów do rozmowy o ich problemach i wyzwaniach. Gdy to zrobisz, to naturalne przejście do rozmowy o Twoim produkcie.
Przed bezpośrednią reakcją ludzie wciągnęli mnie w to, że powiedziałem, że… drugim największym błędem popełnianym przez e-mailowych marketerów typu „zrób to sam” jest zbyt romantyczne podejście do e-maili, które piszą. Tylko dlatego, że to napisałeś, nie oznacza, że jest dobre (lub że Twoi klienci dają gówno). Niech dane powiedzą Ci, co jest dobre i co przemawia do Twoich klientów.
Istnieje proste rozwiązanie obu tych problemów: utwórz plan, który odpowiada na opinie klientów .
Jeśli wysyłasz e-maile tylko wtedy, gdy sprzedaż jest niska lub gdy zdajesz sobie sprawę, że nie wysłałeś żadnego od jakiegoś czasu, robisz to źle. Zamiast tego zdecyduj, co Twoim zdaniem byłoby pomocne dla Twoich klientów, a następnie zweryfikuj to założenie za pomocą wskaźników zaangażowania (otwarć, kliknięć, odpowiedzi, wolumenu w call center itp.). Jeśli Twoje wskaźniki zaangażowania nie rosną z biegiem czasu, zmień przekaz.
Jeśli wysyłasz e-maile tylko wtedy, gdy sprzedaż jest niska lub gdy zdajesz sobie sprawę, że nie wysłałeś żadnego od jakiegoś czasu, robisz to źle. Podziel się radą Josha Michaela!
Mickie Kennedy , eWersje
„Jak zdobyć więcej subskrybentów?”
„Jaka jest najlepsza pora dnia na wysłanie e-maila?”
„Jak zwiększyć współczynnik klikalności i zaangażowania?”
Czy Twoja firma odpowiedziała już na te pytania? Jeśli nie… cóż, nie jest za późno.
Po przeczytaniu wszystkich powyższych świetnych rad chciałbym dodać:
Zbierz wszystkie dane, które możesz i rób to, co działa dla Ciebie w oparciu o te dane. Większość platform pocztowych ma wbudowane narzędzia analityczne umożliwiające odczytywanie elementów takich jak współczynniki klikalności i otwarć. Ale nie zapomnij również analizować swojego przychodzącego ruchu internetowego przez cały tydzień po wysłaniu wiadomości e-mail; podczas gdy większość wpływu będzie widoczna/odczuwalna od razu, zauważysz również utrzymujący się wzrost natężenia ruchu w dniach po naciśnięciu przycisku WYŚLIJ.
Innymi słowy, słuchaj wszystkich porad ekspertów, ale ostatecznie jedynymi osobami, których naprawdę powinieneś słuchać, są Twoi klienci. Poinformują Cię, co działa z ich kliknięciami, otwarciami, wizytami, a na koniec ich dolarami.
Wysłuchaj wszystkich porad ekspertów, ale ostatecznie jedynymi osobami, których naprawdę powinieneś słuchać, są Twoi klienci. Podziel się radą Mickie Kennedy!