Co autorzy fikcji naprawdę muszą wiedzieć o swojej platformie?
Opublikowany: 2013-08-24Kilka razy w miesiącu pisarze pytają mnie: „Jak mogę zrównoważyć blogowanie, tweetowanie, Facebookowanie, dobre czytanie i wszystkie inne rzeczy, które mam zrobić, aby zbudować swoją platformę , jednocześnie skupiając się na pisaniu? Mam pracę na pełen etat, rodzinę i kota. Po prostu nie mam czasu na te wszystkie inne rzeczy”.
Dzisiejsi pisarze są przytłoczeni, sfrustrowani i bądźmy szczerzy, trochę wkurzeni. Dlaczego w ogóle musimy budować platformę? Czy nie możemy po prostu skupić się na pisaniu?
Wszystko przyszło mi do głowy, kiedy przeczytałem bestsellerową książkę Michaela Hyatta Platform: How to Get Notice in a Noisy World. Książka była wystarczająco interesująca, ale kiedy szukałem informacji, które dotyczyły pisarzy beletrystyki, odkryłem, że jedyna rada skoncentrowana na pomaganiu pisarzom była wrzucona do dodatku na końcu książki.
Dodatek!
Wtedy zdałem sobie sprawę, że większość tak zwanych „ekspertów”, którzy mówili, że każdy autor potrzebuje platformy, tak naprawdę rozmawia z autorami literatury faktu. Nie mieli pojęcia, jak mogłaby wyglądać platforma fabularna.
W międzyczasie tysiące autorów beletrystyki poszło za ich radą, tworząc blogi, których nie lubili, konta na Twitterze, które ich przytłoczyły, i strony na Facebooku z trzydziestoma siedmioma polubieniami. Dla większości kreatywnych pisarzy cały ten eksperyment z platformą był stratą czasu.
Wtedy zdecydowałem, że muszę nauczyć się wszystkiego, co mogę o tym, jak zbudować platformę zaprojektowaną specjalnie dla pisarzy beletrystyki.
Jak NIE tworzyć platformy fikcji?
Zacząłem swoje poszukiwania najlepszego sposobu na stworzenie platformy dla autorów beletrystyki, rozmawiając z popularnymi blogerkami, takimi jak Joanna Penn, Holly Lisle i KM Weiland. Autorzy ci zdobyli dużą publiczność, blogując o procesie pisania i publikowania. Chciałem wiedzieć, czy ich publiczność, głównie innych pisarzy, również czytała ich beletrystykę.
Innymi słowy, czy pisanie o pisaniu to dobry sposób na zbudowanie platformy dla autorów beletrystyki? Czy wszyscy autorzy beletrystyki powinni tworzyć blogi z poradnikami?
Ich odpowiedzi mnie zaskoczyły. Oto co powiedziała doświadczona powieściopisarka Holly Lisle, kiedy zapytałem ją, czy publiczność jej bloga pokrywa się z publicznością jej literatury:
Nie tak bardzo…. Różnica między czytelnikami a pisarzami polega na różnicy między ludźmi, którzy chcą kupić domy, a tymi, którzy chcą kupić młotki, za pomocą których można budować domy…. Skończyło się na stworzeniu dwóch prawie całkowicie oddzielnych odbiorców. Jest trochę crossovera, ale nie postawiłbym go powyżej 10%.
Dziesięć procent?! Oznacza to, że większość autorów, którzy założyli bloga, aby udzielać porad dotyczących pisania, nie tylko odkładała pisanie własnej fikcji, aby zbudować swoją „platformę”, ale przede wszystkim nie budowała nawet bardzo dobrych platform.
Odzyskaj swoją platformę
Aby naprawdę zrozumieć, jak stworzyć użyteczną platformę dla pisarzy beletrystyki, myślę, że ważne jest, aby porozmawiać o tym, czym naprawdę jest platforma.
Wiele osób domyślnie mówi, że Twoja platforma jest Twoim blogiem. Kilku doświadczonych ekspertów twierdzi, że chociaż posiadanie bloga jest ważne, aby zbudować odnoszącą sukcesy platformę, trzeba również mieć konto na Twitterze, stronę na Facebooku i konto na Pintereście.
A jednak JK Rowling nie miała bloga, kiedy pisała Harry'ego Pottera . Czy ona ma platformę? Agatha Christie, najlepiej sprzedająca się pisarka wszech czasów, nie żyła, kiedy wynaleziono Facebooka. Czy miała platformę?
Czas odzyskać nasze platformy:
- Mój blog nie jest moją platformą. (Podziel się tym i odbierz swoją platformę)
- Moje konto na Twitterze nie jest moją platformą. (Podziel się tym)
- Moja strona na Facebooku nie jest moją platformą. (Podziel się tym)
- Mój profil Goodreads nie jest moją platformą. (Podziel się tym)
Twój blog, konta w mediach społecznościowych, sam Internet to tylko narzędzia. Twoja platforma jest większa i ważniejsza niż którakolwiek z nich. Platformy istniały przed tymi narzędziami i będą nadal istnieć po zastąpieniu ich nowszymi, bardziej błyszczącymi narzędziami.
Mój blog nie jest moją platformą. http://t.co/xtDdTdmPeA przez @write_practice #takebackyourplatform
— Joe Bunting (@joebunting) 23 sierpnia 2013 r.
Jaka jest Twoja platforma?
W The Story Cartel Course spędzamy dwie pełne sesje, rozmawiając o platformie i dzielę się tym, czego nauczyłem się przez ponad rok studiowania, jak platformy działają dla pisarzy beletrystyki. Oto definicja platformy, którą podaję moim studentom:
Twoja platforma to autorytet, zaufanie i uwaga grupy ludzi.
Twoja platforma nie jest Twoim blogiem. To zaufanie, jakim obdarzasz swoją publiczność.
W momencie pierwszego wydania „Cuckoo's Calling” Roberta Galbraitha sprzedało się w mniej niż 1500 egzemplarzy. Kiedy media odkryły, że pseudonimem JK Rowling był Robert Galbraith, książka natychmiast stała się bestsellerem. Czemu? Ponieważ kochamy Harry'ego Pottera i chociaż Kukułka jest powieścią (bardzo) dla dorosłych, a nie średniej klasy serialem o tajnej społeczności czarodziejów, ufamy, że JK Rowling opowie dobrą historię.
Ufamy jej, tak jak czytelnicy ufają Stephenowi Kingowi, Agatha Christie, Jane Austen i Williamowi Szekspirowi. Co to znaczy? Nie budujesz swojej platformy poprzez blogowanie, tweetowanie i publikowanie na Facebooku na temat swojego procesu pisania. Nie tak Jane Austen zbudowała swoją platformę. Budujesz swoją platformę, dzieląc się swoimi historiami.
„Moje historie są moją platformą”.
Udostępnij to i odzyskaj swoją platformę.
Moje historie są moją platformą. http://t.co/xtDdTdmPeA przez @write_practice #takebackyourplatform
— Joe Bunting (@joebunting) 23 sierpnia 2013 r.
Sekret budowania Twojej platformy
Po roku poszukiwań idealnej platformy dla autorów beletrystyki, oto, co odkryłem.
To nie jest wielka tajemnica. To samo, co pisarze robią od tysięcy lat. Autorzy zbudowali swoje platformy za pomocą tej tajnej metody, zanim wynaleziono Internet, zanim zbudowano pierwszą drukarnię, zanim nawet alfabet został zapisany na kamiennych tablicach. Pisarze zbudowali swoje platformy na podstawie swoich historii.
Najważniejszą rzeczą, jaką możesz zrobić, aby zbudować platformę do pisania, jest podzielenie się następną historią. (Podziel się tym?)
Możesz i powinieneś używać narzędzi takich jak blog, Twitter, Facebook i Goodreads, aby dzielić się swoimi historiami. W końcu książka to też narzędzie. To wspaniałe narzędzie, które kochamy, ale to tylko narzędzie.
Nie myl narzędzi do udostępniania historii ze swoją platformą. Twoja platforma jest na to zbyt ważna.
Kurs do dalszego dzielenia się swoją historią
Za kilka tygodni otworzymy zapisy na kurs Pisanie do publikacji. Jeśli chcesz zbudować lepszą platformę, zwiększyć grono odbiorców i sprzedawać więcej książek, możesz dowiedzieć się więcej o kursie tutaj.
Co myślisz? Jaka jest najlepsza rzecz, jaką zrobiłeś, aby zbudować swoją platformę do pisania?
ĆWICZYĆ
W ramach dzisiejszej praktyki podziel się swoją historią. Możesz udostępnić swoją historię na swoim blogu, jako post na Facebooku, w kolejnych tweetach, a nawet po prostu w sekcji komentarzy tego posta. Po udostępnieniu zostaw komentarz z linkiem do swojej historii, abyśmy mogli go przeczytać!
Baw się dobrze!