Jak walczyć z kreatywnymi wątpliwościami
Opublikowany: 2016-02-02Kilka tygodni temu napisałem artykuł dla The Write Practice o ukrytej wartości odręcznego listu. W mojej teczce zatytułowanej „ Listy ” znalazłem trzydziestoletni list z Tokio. List został zaadresowany do mnie, do magazynu The Tokyo Journal , w którym pracowałem jako fotograf i grafik w Tokio w Japonii w 1985 roku.
List jest stemplem pocztowym, 31 sierpnia 1985 r. List pochodzi od Stevena J. Pincusa, wiceprezesa Abbeville Press, wydawcy książek artystycznych i ilustrowanych z siedzibą w Nowym Jorku.
Poznałem Stevena J. Pincusa, wiceprezesa, na konferencji prasowej w Tokio, gdzie zostałem wysłany z zadaniem fotograficznym dla sekcji Faces The Tokyo Journal . Abbeville Press zaprezentowało w National Diet Library faksymilowe wydanie „ Birds of America ” Johna Jamesa Audubona.
Wiceprezydent zainteresował się dokumentem fotograficznym, nad którym pracowałem, Kobiety Japonii. Fotografowałem zwykłe kobiety w zwykłych pracach. Gospodynie domowe, sprzedawczynie, kobiety mieszkające na mojej ulicy, pielęgniarki i studenci, których poznałem ucząc angielskiego. Przeprowadzałem z nimi wywiady o ich życiu i fotografowałem je w ich domach.
Kiedy wiceprezydent wyleciał kilka dni później, przeczytał w samolocie ówczesne wydanie The Mainichi News. W gazecie pojawił się artykuł o mojej indywidualnej wystawie w Galerii Polaroid.
W dzisiejszym Japan Times pojawiło się wspaniałe ogłoszenie o waszym występie. Jestem pewien, że będzie to dla Ciebie wielki sukces i platforma startowa do większych i lepszych rzeczy.
Myślałam o twoim projekcie „Kobiety z Japonii” i myślę, że mogłaby to być piękna książka. Chociaż nie mogliśmy z góry sfinansować twoich fotografii, myślę, że moglibyśmy wykonać świetną robotę, produkując i dystrybuując wartościową książkę. — Steven J. Pincus
Najgorszym wrogiem kreatywności jest zwątpienie
Najgorszym wrogiem kreatywności jest zwątpienie. — Sylwia Plath
Nigdy nie ukończyłam projektu Kobiety Japonii. Nigdy nie wysłałem żadnych zdjęć do Stevena J. Pincusa, wiceprezesa Abbeville Press. Nie ryzykowałem odrzucenia.
Nie wiem, dlaczego zachowałem list przez trzydzieści lat – może po to, żeby przypomnieć mi, co mogło być? Może zapisałam list, żeby przypomnieć mi, że mam dobry pomysł?
Jednak.
Zamiast wykonać pracę i dokończyć swój projekt fotograficzny, zacząłem wątpić w swój pomysł. Porównywałem się do innych fotografów. Mój umysł wypełniały wszystkie powody, dla których moja książka nie byłaby dobra. Moja książka jest o zwykłych ludziach, nie mówię zbyt dobrze po japońsku. To jest za trudne. Moi przyjaciele są lepszymi fotografami niż ja.
Książka Stevena Pressfielda „ Wojna sztuki — przebij się przez bloki i wygraj wewnętrzne kreatywne bitwy” nie zostanie opublikowana przez kolejne siedemnaście lat.
Opór nie jest przeciwnikiem peryferyjnym. Opór rodzi się z wnętrza. Jest samogenerowana i samoutrwalająca się. Opór jest wewnętrznym wrogiem.
― Steven Pressfield, Wojna o sztukę: przebij się przez bloki i wygraj wewnętrzne kreatywne bitwy
Moje zwątpienie w siebie zostało wygenerowane i utrwalone przez samego siebie. Nie wiedziałem, jak walczyć z wewnętrznym wrogiem.
Uczenie się od żalu
Żałuję, że nie ukończyłem dokumentu fotograficznego Kobiety Japonii.
Zapisany przeze mnie list przypomina mi, żebym się nie poddawał i nie przełamywał strachu. List przypomina mi o walce z oporem i zwątpieniu oraz o tworzeniu.
Steven J. Pincus, wiceprezes Abbeville Press, mógł nie polubić zdjęć, które mu wysłałem. Jednak nigdy nie dałem mu okazji do polubienia lub nielubienia moich fotografii. Nigdy nie dałem sobie szansy na porażkę lub sukces. Nigdy nie ukończyłem projektu i nigdy nie wysłałem żadnych zdjęć.
Nie chcę, aby moja szafka na dokumenty była zapełniona listami niespełnionych marzeń. Listy z żalem. Nie chcę odkładać marzeń, dopóki nie będzie więcej czasu.
Najbardziej zgubnym aspektem prokrastynacji jest to, że może stać się nawykiem. Dzisiaj nie tylko odkładamy nasze życie; odkładamy je na łoże śmierci.
― Steven Pressfield, Wojna o sztukę
Ucz się od żalu i zmień swoją przyszłość
Nigdy nie oglądaj się za siebie, chyba że planujesz iść w ten sposób.
- Henry David Thoreau
Czy masz niedokończone rękopisy w swojej szafce na dokumenty? Czy wahasz się, czy skończyć swoje historie i przesłać je do redaktora lub opublikować je na swoim blogu?
Czy twoje piosenki nie są śpiewane? Pozostawiasz farbę w tubkach, a płótno jest nagie?
Wyjmij swój rękopis, zaśpiewaj swoje piosenki i pomaluj swoje płótna. Zastąp żal nadzieją. Wykonuj pracę. I nie martw się o to, co myślą inni. Uwielbiam ten cytat Andy'ego Warhola. Pomaga mi pamiętać o tworzeniu sztuki i nie martwić się o to, co myślą ludzie.
Nie myśl o tworzeniu sztuki, po prostu zrób to. Pozwól wszystkim innym zdecydować, czy jest to dobre, czy złe, czy to kochają, czy nienawidzą. Podczas gdy oni decydują, twórz jeszcze więcej sztuki.
- Andy Warhol
Jak walczyć z kreatywnymi wątpliwościami
Zeszłej jesieni wziąłem udział w zajęciach z układu strony i projektowania. Chciałem dowiedzieć się, jak używać programu Adobe InDesign do formatowania książek, które napisałem i które będę pisać. W ramach jednego z zadań wykonałem własny projekt i stworzyłem 98-stronicową kolorowankę.
W tamtym czasie najlepiej sprzedającą się książką na Amazonie była kolorowanka dla dorosłych Johanny Blasford, Secret Garden.
Wiceprezes firmy wydawniczej nie proponował wydania mojej kolorowanki. Rynek zmienił się w ciągu ostatnich trzydziestu lat. Autorzy mogą teraz samodzielnie publikować swoje książki. Opublikowałem swoją książkę niezależnie za pomocą Create Space na Amazon.
Nie ma strażników, którzy powstrzymują nas przed wydaniem książki.
Bitwa, którą musimy stoczyć, jest wewnątrz. Nasza walka toczy się z twórczymi wątpliwościami lub, jak nazywa to Steven Pressfield, oporem.
Walczyłem z twórczymi wątpliwościami i oporem i uciszyłem wszystkie małe głosy, których nie mogłem zamknąć w 1985 roku w Tokio w Japonii. Dlaczego robisz kolorowankę o kotach? Na Amazonie jest już tysiąc siedemset dwadzieścia dwie kolorowanki dla kotów. Dlaczego robisz jeszcze jeden?
Cóż, mały głos oporu. Zamknij się! Będzie jeszcze jedna kolorowanka kotów. Teraz będzie tysiąc siedemset dwadzieścia trzy kolorowanki dla kotów.
1. Wykonaj pracę
2. Wykonaj pracę.
3. Wykonaj pracę.
4. Zakończ.
5. Statek.
DARMOWY prezent dla Ciebie — kolorowanka
W ramach podziękowania dla The Write Practice oraz w prezencie dla wszystkich, którzy czytają moje artykuły tutaj, chciałbym przekazać bezpłatną kopię mojej kolorowanki Color The Cats: Forty Real Cats From Around The World and Their Stories.
Książka jest na sprzedaż na Amazon za 12,99 USD, ale jeśli zarejestrujesz się na mojej stronie internetowej ipaintiwrite.com, dam ci bezpłatną kopię kolorowanki w formacie PDF. Ten sam plik PDF, który wysłałem do Create Space, kiedy publikowałem książkę. 10% wszystkich dochodów zostanie przekazane na rzecz schroniska dla zwierząt bez zabijania.
Piszę o sztuce, kreatywności i odnajdywaniu radości w codziennym życiu z kocim wymiotem i siedmioma kuwetami na ipaintiwrite.com. Zachęcając Cię do wiary w swoją zdolność tworzenia.
Czy kiedykolwiek walczyłeś z kreatywnymi wątpliwościami? Kto wygrał? Daj mi znać w sekcji komentarzy.
ĆWICZYĆ
Czy jest jakaś historia, którą przestałeś pisać, bo uważałeś, że nie jest wystarczająco dobra? Czy wątpiłeś w swoją zdolność tworzenia? Proszę popracuj nad historią, z której zrezygnowałeś, i podziel się w komentarzach fragmentem swojej historii.
Do dzisiejszej praktyki. Pisz przez piętnaście minut o kreatywnej osobie, która musi walczyć ze smokiem za każdym razem, gdy siada do pisania. Jak pisarz zabije smoka? Czy uderzą smoka w głowę swoim komputerem? Czy zabiją smoka, rzucając w niego czterdziestofuntowe worki kocich śmieci? Jak zabiją smoka?
Lub pisz przez piętnaście minut w swoim bieżącym projekcie pisarskim. Albo zdrzemnij się. Albo umyj toalety.
Jak zawsze uwielbiam czytać twoje teksty, ale nie chcę czyścić twoich toalet.
xo
Pamela