Jedna szybka wskazówka dotycząca skutecznego pisania w pierwszej osobie
Opublikowany: 2015-06-18Perspektywa pierwszoosobowa jest trochę jak ser: niektórzy to uwielbiają, niektórzy nienawidzą, a kiedy jest źle zrobione, drażni.
Przepraszam za kalambur.
Osobiście kocham pierwszoosobowe i z radością podzielę się jedną prostą, szybką wskazówką dotyczącą pisania, która może pomóc zabłysnąć pisaniu z perspektywy pierwszej osoby: wytnij słowa filtrujące.
Przede wszystkim, jaki jest punkt widzenia?
Pytasz, co to do cholery słowo filtrujące? Zanim odpowiem, omówimy kilka definicji.
„Punkt widzenia” (POV) to termin pisarski określający perspektywę, z której opowiadasz swoją historię. Zwykle wygląda to tak:
Punkt widzenia z trzeciej osoby
Oznacza to opowiedzenie swojej historii jako „ona zrobiła” i „on powiedział”, nigdy „ja”. Istnieją trzy rodzaje:
- Narrator w trzeciej osobie POV . Z tej perspektywy ty — narrator — jesteś wszędzie i wiesz wszystko. Możesz być w życiu każdego, za każdym rogiem. W parku spadł liść i żaden z twoich bohaterów go nie widział? Zrobiłeś i możesz to zapisać. Ten punkt widzenia nie ma żadnych ograniczeń, chociaż może być trudno nadać mu osobisty charakter.
- Wielokrotne POV z trzeciej osoby . W tej perspektywie autor posługuje się punktami widzenia określonego zbioru jednostek. Z tym jest o wiele łatwiej pracować z jednego ważnego powodu: twój czytelnik wie tylko to, co wiedzą te postacie, dzięki czemu twoja fabuła rozwija się naturalnie. Nie ma żadnej wiedzy z zewnątrz, nie wiadomo dla wszystkich, wodociąg pękł pod garażem i zaczął zalewać podjazd. Jeśli twoi bohaterowie tego nie widzieli, to czytelnik nie dowie się o tym, dopóki ktoś nie wejdzie w błoto. Ta perspektywa jest opowiedziana oczami wcześniej ustalonej grupy ludzi w stylu „On/ona to zrobiła”.
- Ograniczony POV dla trzeciej osoby . To jest miejsce, w którym podążasz za jedną osobą, ale ten nadal jest jednym krokiem usuniętym z osobistej natury pierwszoosobowej. Wciąż mówi się to jako „Ona”, a nie „ja” i jest to trudne. Pokusą jest przejście w tryb narratora i opisanie czegoś, co dzieje się poza twoją postacią, ale aby zrobić to dobrze, musisz ograniczyć historię do tego, co ta postać wie, widzi, słyszy i myśli.
Druga osoba POV
Prawie nikt tego nie używa (chociaż teraz, kiedy to powiedziałem, założę się, że kilku z was rzuci się na wyzwanie). Zasadniczo opowiadanie historii jest jak mówienie do siebie. „Poszedłeś do lodówki i wysunąłeś matową szufladę, ale ku swojemu zdumieniu była pełna fasoli. Nie miałeś pojęcia, co dalej. Spodziewałeś się awokado.
Ty . Robisz to i tamto; nie on , nie ja . Ty.
Jest to zwykle zarezerwowane dla instrukcji obsługi i innych esejów non-fiction (takich jak ten).
Niektórzy pisarze beletrystyczni naprawdę mogą to osiągnąć (patrzę na ciebie, seria Wybierz własną przygodę ). Nie jestem jednym z nich. Ruszamy.
Pierwsza osoba POV
Perspektywa pierwszoosobowa jest zasadniczo opowiadana jak wpis do dziennika, osobista historia lub bieżący komentarz myśli. Czytelnik nie obserwuje tej postaci z zewnątrz, ale oczami tej postaci. Widzimy to, co ona widzi i słyszymy to, co słyszy. Jeśli postać się myli, niekoniecznie będziemy wiedzieć, ponieważ jej perspektywa to wszystko, co musimy dalej. Nie ma dystansu między czytelnikiem a myślami bohatera.
Perspektywa pierwszoosobowa generalnie dzieli się na dwa typy:
- Czas teraźniejszy . Tutaj piszesz, podchodzę do drzwi i krzyczę na niego, żeby sobie poszedł , wszystko w czasie teraźniejszym, wstawiając cię w akcję dokładnie w momencie, w którym bohater tego doświadcza. To trudne; to też jest zabawne. Jednak przejście do czasu przeszłego może sprawić, że będzie to dość niezgrabne.
- Czas przeszły . To jest bardziej popularne (i dużo prostsze do napisania): podszedłem do drzwi i krzyknąłem, żeby sobie poszedł. Ten zawsze wydaje się bardziej jak opowiadana historia i jest dobrym miejscem do rozpoczęcia dla początkujących pisarzy pierwszoosobowych.
Więc co sprawia, że perspektywa pierwszej osoby jest tak cudowna w niektórych przypadkach, a tak straszna w innych?
Istnieje wiele czynników, takich jak:
- Tempo (czas zdarzeń w historii, w tym co zostało zachowane, a co pominięte);
- Głos (wzorce myślowe wszystkich nie będą brzmieć tak samo; uwielbiam Jossa Whedona, ale nie każdy może być tak dowcipny przez cały czas);
- Wiarygodność (jak prawdziwy/dokładny jest twój narrator); itp.
Oto wielka chalupa na dziś: filtruj słowa.
Co to są słowa filtrujące?
Słowo filtrujące umieszcza dystans między czytelnikiem a twoją postacią, filtrując doświadczenie tej postaci. Spójrzmy na przykład, aby uzyskać lepszy sens:
To była szkoła magii? Stałem i wpatrywałem się w to; Myślałem, że to wydaje się mieć na nas przygnębienie. Widziałem zielone wzgórze wznoszące się nad ziemią jak jakiś rak i słyszałem głosy studentów na wietrze, śpiewających bezdusznie, jakby cud i podziw prawdziwej magii zostały wyblakłe z ich życia.
Nie wiesz, czego szukać? Tutaj jest z usuniętymi słowami filtra.
To była szkoła magii? Wydawało się, że ma nas przygnębić. Zielone wzgórze wyrosło z ziemi jak rak, a głosy uczniów niosły się z wiatrem, śpiewając bezdusznie, jakby cud i podziw prawdziwej magii zostały wyblakłe z ich życia.
Co usunąłem? Myślałem, widziałem, słyszałem. Innymi słowy, usunąłem wszystko, co sprawiało, że ty, czytelniku, patrzyłeś na nią patrząc na rzeczy, zamiast patrzeć na rzeczy, które widziała.
To jest prawdziwa pierwszoosobowa postać: bycie za oczami postaci.
Jak rozpoznać słowa filtrujące, z przykładami
Na początku słowa filtrujące mogą być trudne do zauważenia, ale gdy je złapiesz, stają się one drugą naturą. „Usłyszałem, jak zaczęła grać muzyka, metaliczna, upiorna i dziwna” vs. „Muzyka zaczęła grać, metaliczna, upiorna i dziwna”. Jeden jest na zewnątrz i patrzy, jak słucha; drugi jest w jego głowie, słuchając go razem z nim.
„Widziałem psa, brązowego i kudłatego”. Widzisz, jak postać widzi psa. „Pies był brązowy i kudłaty”. Teraz widzisz to, co widzi postać i nie ma przestrzeni między tobą a postacią.
Podam jeszcze jeden przykład z mojej własnej pracy. Oto z dodanymi słowami filtrującymi:
Patrzyłem, jak pudło się rozpada, gruba tektura uderza o blat. Wewnątrz zobaczyłem malutkiego, idealnego, śnieżnobiałego smoka.
Smok. Na moim kuchennym blacie. Usłyszałem, jak piszczy na mnie, co, jak sądziłem, może znaczyć absolutnie wszystko, i obserwowałem, jak zaczął się drapać jak kot.
Widziałem łuski masy perłowej lśniące na całej jego absurdalnie długiej, cienkiej szyi. Wpatrywałem się w drobne, zaokrąglone ciało, spoczywające na maleńkich zakrzywionych nogach i ogonie wystarczająco długim, by zrównoważyć tę szyję. Zauważyłem, że jego głowa była rozciągniętym diamentem, długim i wąskim, a pysk był tak cienki, że rozdęcie nozdrzy tylko podkreślało całą nieproporcjonalną urodę całej paczki.
Nigdy w życiu nie widziałem czegoś tak uroczego.
A po usunięciu słów filtrujących:
Pudełko rozleciało się, gruba tektura uderzyła o blat. Wewnątrz siedział maleńki, idealny, śnieżnobiały smok.
Smok. Na moim kuchennym blacie. Piszczał na mnie, co mogło znaczyć absolutnie wszystko, i zaczął się drapać jak kot.
Na jego śmiesznie długiej, cienkiej szyi błyszczały łuski z masy perłowej. Małe, zaokrąglone ciało spoczywało na maleńkich zakrzywionych nogach i ogonie wystarczająco długim, by zrównoważyć tę szyję. Jego głowa była wydłużonym diamentem, długim i wąskim, a pysk był tak cienki, że rozdęcie nozdrzy tylko podkreślało całą nieproporcjonalną urodę całej paczki.
Nigdy w życiu nie widziałem czegoś tak uroczego.
Drugi przykład przedstawia punkt widzenia Kate widziany przez jej oczy i uszy. Pierwsza zmusza cię do obserwowania jej widzenia i słyszenia – i odciąga nas od jej doświadczenia.
Czy słowa filtrujące są kiedykolwiek w porządku?
Ponieważ cię kocham, powiem, że istnieje wiele ważnych wyjątków. Zdarza się, że twoja perspektywa pierwszoosobowa będzie używać tych słów filtrujących z doskonałym skutkiem.
Na przykład „Widzę półki i widzę ladę, ale nie widzę nożyczek” wyraża frustrację twojej postaci, która jest ważniejsza niż lada i półki, które widzi. Jest to kwestia nacisku i tego, dokąd chcesz skierować myśli czytelnika.
Słowa filtrujące mogą być stylistyczne, w dużej mierze związane z głosem. Mam na przykład jedną postać z dalekiego południa, która zwykle wykorzystuje je jako część swojej opowieści: „A potem patrzę tam i co widzę, oprócz tego cholernego głupca, który kończy z moim śniadaniem”.
Zawsze nadejdzie czas, aby użyć słów filtrujących, ale ważne jest, aby używać ich tylko wtedy, gdy jesteś tego świadomy, a nie przez przypadek. Jeśli kiedykolwiek będziesz miał wątpliwości, po prostu zadaj sobie pytanie: gdzie chcesz, aby oczy Twojego czytelnika były?
Jak o tobie? W jakim punkcie widzenia piszesz najczęściej? Czy myślisz, że używasz słów filtrujących? Daj nam znać w komentarzach.
ĆWICZYĆ
Nadszedł czas, aby wykorzystać to, czego nauczyłeś się o słowach filtrujących i perspektywie pierwszoosobowej, i zastosować je w swoim pisaniu. Poświęć co najmniej piętnaście minut na pisanie w pierwszej osobie i postaraj się unikać używania słów filtrujących. Następnie podziel się swoimi wynikami w komentarzach. Nie zapomnij też odpowiedzieć na czyjś post!