Jak odblokować wszystkie pięć zmysłów w swoim pisaniu?

Opublikowany: 2017-03-15

Jako pisarze jesteśmy szczególnie świadomi pięciu zmysłów. Używamy pięciu zmysłów, aby przenieść naszego czytelnika do opisywanej przez nas sceny. Proponuję jednak, abyśmy nie wykorzystywali pełnego potencjału pięciu zmysłów.

Jak odblokować pięć zmysłów w swoim pisaniu? Szpilka

Widzisz, nie przywiązywałem dużej wagi do pięciu zmysłów, jeśli chodzi o moje pisanie. Ale prawda jest taka, że ​​pięć zmysłów ma moc głębokiego łączenia się z naszymi czytelnikami.

Jak pisać, używając wszystkich pięciu zmysłów?

Dobrze jest powiedzieć, że podczas pisania należy używać pięciu zmysłów. Ale jak? Oto sposoby, w jakie możesz wykorzystać każdy zmysł, aby zanurzyć czytelników w swojej historii:

Pisz wzrokiem

Kiedy pisałem pierwszy szkic mojej książki, spotykałem się regularnie z grupą pisarzy (co jest niezbędne), a jedną z najczęściej otrzymywanych przeze mnie opinii było „pokaż, nie mów”.

Nie mów po prostu czytelnikowi, jak się czujesz lub co się dzieje, powiedziała mi moja grupa pisarska. Pokazac im.

Zacząłem eksperymentować i wkrótce odkryłem, że pisanie wzrokiem to coś więcej niż „zielone drzewa” i „niebieskie niebo”.

Oto ćwiczenie: zadaj sobie pytanie: „Co widzę?” Możesz zacząć od przejeżdżającego przyziemnego białego samochodu, ale zachęcam cię, abyś spojrzał dalej. Poza mężczyzną przechodzącym z tatuażami na ramionach, obserwuj sposób, w jaki chodzi. Czy wpatruje się w ziemię, gdy idzie, czy też pewnie patrzy przed siebie?

Co tak naprawdę widzisz? Czego nie widzisz? Co to znaczy ?

Pisz ze smakiem

Opisywanie smaku może być świetnym sposobem na zaintrygowanie czytelnika szczegółami. Tak często zaniedbujemy lub po prostu zapominamy opisać, jak coś może smakować lub co ten smak oznacza.

To może być okropne, ale moim ulubionym sposobem na opisanie, jak coś smakuje, jest użycie metafory. Mój ulubiony komik, Tim Hawkins, porównuje smak i smak pączka Krispy Kreme do „zjedzenia małego anioła”. Ale czy to prawda?

Moja współlokatorka opisuje swoją zupę pomidorową jako „po prostu wracam z śnieżycy, zrzucam buty i siedzi się przed ogniem”.

Metafory, których używamy, mają moc przenoszenia nawet naszych czytelników do miejsc, które przywołują wspomnienia i emocje z ich własnego życia, umożliwiając nawiązanie głębszego połączenia.

Pisz z zapachem

Generalnie dzielimy zapachy na dwie kategorie: dobre lub złe. Ale wierzę, że nawet zapachy mogą pomóc w opowiadaniu historii.

Kiedy zaczynasz opisywać scenę, zamknij oczy i wyobraź sobie wszystkie możliwe zapachy, które cię otaczają. Zapachy nie tylko opisują zapach jedzenia i ciała; można ich użyć do opisania pogody, pokoju lub sytuacji.

Spróbuj sam opisać kilka zapachów. Jak myślisz, jak inaczej ukuto zdanie „to pachnie rybnie”?

Pisz z dźwiękiem

Najpopularniejszym sposobem opisu dźwięków w piśmie jest użycie onomatopei. A to jest fajne, zwłaszcza gdy tworzysz własne.

Poza onomatopeją nigdy nie sądziłem, że istnieje inny sposób na opisanie dźwięku, dopóki nie zacząłem naprawdę słuchać .

Wokół ciebie słychać hałasy. Kiedy to piszę, słyszę stukot klawiszy, niski buczenie klimatyzatora, świst przejeżdżającego samochodu, cichy śmiech z sąsiedniego pokoju – ścieżka dźwiękowa cichego, spokojnego poranka.

Czy słuchałeś swojego otoczenia? Czy słuchałeś otoczenia swoich postaci? A czy udało Ci się odblokować to, co naprawdę mówią Ci dźwięki?

Jest też coś więcej do słuchania niż dźwięki otoczenia. Kiedy pisałem własne wspomnienia, ciągle zadawałem sobie pytanie, co słyszę wewnętrznie . Dźwięki nie zawsze są zewnętrznymi brzęczeniami i hukami — czasami przybierają formę myśli i głosów. Niektóre z tych dźwięków to prawdy, a niektóre to kłamstwa.

Niektóre dźwięki mówią czytelnikowi, gdzie jesteś lub co robisz, bez konieczności mówienia im.

Pisz dotykiem

Opisywanie tego, jak się czujesz, jest po prostu zabawą. Liczba dostępnych przymiotników jest nieskończona.

Moje dwa ulubione sposoby na opisanie dotyku to temperatura i tekstura.

Jej palce muskały chłodną, ​​jedwabistą wodę.

Pisząc o dotyku, bardzo ważne jest opisanie tego, co fizyczne, ale jeszcze ważniejsze jest to, co niewidzialne. Różne aspekty, które są „dotykane”, ale nie rękami.

Klucz do odblokowania pięciu zmysłów

Jak już zapewne zauważyłeś, kluczem do odblokowania pięciu zmysłów jest pytanie, które się za tym kryje . Pytanie, dlaczego coś widzisz, słyszysz, smakujesz, wąchasz lub czujesz.

Kiedy już ustalisz sens, zadaj pytanie: „Co to oznacza?” Co mówi twoim czytelnikom o twojej postaci i ich świecie? Nie chcesz nękać czytelników niepotrzebnymi szczegółami, ale kilka dobrze umieszczonych słów, które przywołują pięć zmysłów, mogą zanurzyć czytelników w Twojej historii i subtelnie pokazać im, co się naprawdę dzieje.

Jaki jest TWÓJ ulubiony zmysł pisania? Daj mi znać w komentarzach!

ĆWICZYĆ

Zamknij oczy i wyobraź sobie jedno ze swoich ulubionych miejsc: lokalną kawiarnię, plażę, małą piekarnię w Paryżu . . . zabierz się gdziekolwiek . Następnie poświęć piętnaście minut i przećwicz opisywanie tego miejsca, zadając głębsze pytania – co tak naprawdę oznacza dla nas każdy szczegół?

Kiedy skończysz, opublikuj swoją praktykę w komentarzach i nie zapomnij zostawić opinii swoim kolegom pisarzom!