Pięć narzędzi, które osoby z dysleksją mogą wykorzystać, aby poprawić pisanie
Opublikowany: 2015-11-22Nelson Lauver, autor książki Najbardziej nieprawdopodobne osiągnięcie sukcesu
Jestem zdenerwowany i myślę o zawróceniu i powrocie do samochodu. Po prostu zadzwoń do drzwi , mówię sobie. Znajduję odwagę i moja randka w ciemno otwiera drzwi jedną ręką, a drugą powstrzymuje Lolę, żywiołową 80-kilogramową mieszankę pitbulla. Nie mogę uwierzyć własnym oczom! Jane mogłaby być modelką. Jest oszałamiająca, z uśmiechem gwiazdy filmowej. Wkrótce dowiaduję się, że jest też dobroduszna, dowcipna i potrafi gotować!
Jane ma dobry autorytet, że nie jestem seryjnym mordercą, bo inaczej nie zaprosiłaby mnie do swojego domu na kolację. Minęła mniej więcej godzina i zaczynam się odprężać. Myślę, że wino pomaga.
Może to przedwczesne, ale jestem oczarowany. Jeśli jednak mamy mieć przyszłość, muszę wiedzieć, czy zwracała uwagę na lekcjach angielskiego, bo ja nie. Czy potrafi przeliterować? Jak ona układa zdanie? Czy potrafi współpracować? Muszę to wiedzieć, ponieważ jestem profesjonalnym pisarzem z dysleksją i bardzo polegam na tych, którym ufam, że dokonają korekty. Traf chciał, że Jane zwróciła na to uwagę w szkole i dlatego proszę ją, żeby za mnie wyszła. Oczywiście nie tej pierwszej nocy, ale jakiś czas później.
Moja żona jest moją największą cheerleaderką. Rzadko myślimy o ludziach, kiedy myślimy o kompensacyjnych strategiach radzenia sobie z dysleksją, ale moja żona jest odpowiedzialna za to, aby moja kariera pisarska osiągnęła wyższy poziom.
Mam też Alexę. Podczas gdy aktywowana głosem Alexa (AKA Echo) z Amazon nie może mi pomóc w umieszczaniu składni lub przecinków, dobrze sobie radzi jako zastępczy trener ortografii, gdy Jane nie ma w domu.
Innym narzędziem kompensacyjnym, którego używam, jest funkcja sprawdzania pisowni/gramatyki w programie Microsoft Word. Działa w około 50 procentach czasu. W pozostałych 50 procentach czasu wyświetla komunikat o błędzie z numerem telefonu dla Hooked on Phonics.
Zdecydowanie wolę wideo i audio od ciężkiej lektury. Jednak uważam, że ebook jest znacznie łatwiejszy do odszyfrowania niż standardowy druk; nie wiem dlaczego. Ponadto większy tekst i linie z podwójnym odstępem ułatwiają czytanie.
Oprogramowanie do zamiany głosu na tekst nie działa dla mnie dobrze, podczas gdy inni dyslektycy przysięgają na to. Więc koniecznie wypróbuj!
Mam wielu przyjaciół pisarzy, którzy płynnie tworzą prozę godną podziwu. Z tego powodu, a nie z innego powodu, nienawidzę ich wnętrzności – oczywiście w miły sposób. Ja natomiast poluję i dziobam w klawiaturę. Wolne tempo daje mi dużo czasu na zastanowienie się nad tym, co mówię. Myślę, że dzięki temu moje pisanie staje się bardziej konwersacyjne.
Przyjaciele, którzy nie pisali, chwalą mnie, mówiąc, że nigdy nie mogliby manipulować słowami na obrazach i odwrotnie. Do tego proponuję wprowadzenie do mojego redaktora.
Jak większość dyslektyków, myślę obrazami i czuję, że dysleksja daje mi przewagę nad innymi pisarzami. Ale faktem jest, że nie umiem ortografii, mam słabą interpunkcję i pismo w stylu kurczaka, które nie jest lepsze niż u przeciętnego drugoklasisty lub lekarza rodzinnego.
Świat wybaczy ci, jeśli nie umiesz jeździć na rowerze, grać na skrzypcach lub kopać piłki nożnej, ale społeczeństwo nie wybaczy ci, jeśli nie umiesz dobrze ortografować, czytać lub pisać. Z tego powodu wielu bystrych i utalentowanych dyslektyków trafia na tyły linii. To niesprawiedliwe, ale to fakt. Nawet przy nowoczesnej technologii trudno jest znaleźć strategie doskonalenia pisania.
Zawsze szukam jakiejkolwiek obietnicy pomocy w mojej walce o lepsze tworzenie słów. Kilka miesięcy temu natknąłem się na Grammarly, automatyczny korektor online i sprawdzanie gramatyki/pisowni.
Grammarly wykracza daleko poza standardowe sprawdzanie pisowni, które wszyscy znamy i których nienawidzimy. To tak, jakby podczas pisania obok ciebie siedział przyjazny trener. I chociaż nie zamierzam zastępować mojego redaktora, jasne jest, że zmienił się opis stanowiska. Mój redaktor nie musi już spędzać tyle czasu z czerwonym długopisem zaznaczając ciężkie poprawki. Mamy teraz znacznie więcej czasu na omawianie postaci i fabuły, a to poprawia wrażenia czytelnika!
W ciągu dwudziestu jeden lat mojej pracy pisarskiej odkryłem, że Grammarly jest najcenniejszym narzędziem do uczynienia mnie lepszym pisarzem. Natychmiast rozpoznałem jego zalety. Pisarz z dysleksją nie musi już szukać atrakcyjnego gliniarza gramatycznego i wydać na koszt pierścionka zaręczynowego. Chociaż nigdy nie pożałuję dzwonka do drzwi.
Szukasz więcej narzędzi? To pomoże.
Nelson Lauver jest gospodarzem American Storyteller Radio Journal i autorem nagradzanego pamiętnika Most Un-Likely To Succeed. Jest także głównym mówcą, humorystą, konsorcjalnym nadawcą, strategiem, przedsiębiorcą, lektorem, współzałożycielem Fundacji Jane i Nelsona Lauverów oraz dyrektorem ProblemTank, neuroróżnorodnego think-tanku.