8 zasad pisania Neila Gaimana
Opublikowany: 2017-10-17Niektórzy z was mogli zauważyć, że szanowny pan Gaiman jest moim ulubionym żyjącym autorem. Nawet jeśli nie jest filiżanką herbaty dla wszystkich, trudno go nie zauważyć: książki, powieści graficzne, nagroda za nagrodą – mężczyzna jest płodny i bardzo dobry w tym, co robi. Więc kiedy zdałem sobie sprawę, że ma osiem zasad pisania, lepiej uwierz, że skłoniłem się do ich przeczytania. I zgadnij co? Są fantastyczne… z kilkoma wyjaśnieniami. Czytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej.
8 zasad pisania Neila Gaimana
Bez zbędnych ceregieli, oto osiem zasad pana Gaimana:
Zasada pierwsza
Pisać.
Wygląda na dane, prawda? Cóż, nie jest; wielu z nas chce pisać lub myśli o pisaniu lub planuje pisać, ale w rzeczywistości nie pisze.
Zasadą numer jeden, aby być pisarzem, jest pisanie. Nawet jeśli czujesz, że nie jesteś gotowy.
Zwłaszcza jeśli czujesz, że nie.
Zasada druga
Wstawiaj jedno słowo po drugim. Znajdź właściwe słowo, odłóż je.
To może być trudne. Czasami nie możesz znaleźć odpowiedniego słowa dopiero później. Jeśli jednak zatrzymamy się, aby znaleźć właściwe słowo, często zastygamy.
Dobra, zamarzam . Siedzę i przeglądam słowniki, wiki i tezaurusy, próbując znaleźć właściwe słowo . A kiedy to robię, nie piszę.
Trzymaj się pierwszej połowy tej zasady. Wstawiaj jedno słowo po drugim — i nie przestawaj.
(Krótka wskazówka: musisz znaleźć to słowo na później? Umieść je w nawiasach, w następujący sposób: „W środku tego zdania nie mogłem wymyślić słowa [], którego potrzebowałem”. Później możesz wyszukaj nawiasy [] i znajdź je.)
Zasada trzecia
Dokończ to, co piszesz. Cokolwiek musisz zrobić, aby to skończyć, skończ to.
TAk.
TAk.
TAk.
WIEM jakie to trudne. Kiedy po prostu nie jest jeszcze w porządku , możemy trochę zaszaleć. Wysłuchaj mnie: nie ma znaczenia, co musisz zrobić, aby dotrzeć do ostatniej strony.
W porządku, jeśli musisz to wyrwać i naprawić później. Jeśli jest zakończenie, można je naprawić.
Zasada czwarta
Odłóż to na bok. Przeczytaj to udając, że nigdy wcześniej tego nie czytałeś. Pokaż to przyjaciołom, których opinię szanujesz i którzy lubią to, co to jest.
To właściwie kilka zasad, ale są one ważne.
1. Odłóż to na bok. Jeśli nie odłożysz tego przez co najmniej dwa tygodnie, nie będziesz w stanie odczytać, co tak naprawdę tam jest. Mózg autora to niefortunna choroba, która zmusza nas do zobaczenia tego, czego pragniemy , a nie tego, co jest .
2. Przeczytaj to udając, że nigdy wcześniej tego nie czytałeś. Kluczowy. Twoi czytelnicy nie przeczytają tego wcześniej. Jeśli coś nie jest dla nich jasne, musisz to naprawić.
3. Pokaż to przyjaciołom, których opinię szanujesz i którzy lubią to, co to jest. TAK! Pokaż to ludziom, którzy zrozumieją, co próbujesz zrobić. To może nie być rodzina; to może nie być twoja lokalna grupa przyjaciół. To BĘDZIE dobra grupa pisarska, kiedy ją znajdziesz — ludzie, którzy wiedzą, jak wygląda niedokończona, nieoszlifowana historia, a ponieważ widzą, co próbujesz zrobić, mogą pomóc ci się tam dostać. (Należę do tej grupy pisarskiej i za to ich kocham na śmierć.)
Zasada piąta
Pamiętaj: kiedy ludzie mówią ci, że coś jest nie tak lub nie działa dla nich, prawie zawsze mają rację. Kiedy mówią ci dokładnie, co ich zdaniem jest złe i jak to naprawić, prawie zawsze się mylą.
To trudne do ogarnięcia, ale bardzo często to prawda.
Przeciętny czytelnik może stwierdzić, kiedy coś jest wyłączone. Wiedzą, że nie połączyli się z tą postacią, albo nie rozumieli tego punktu fabuły, albo nie mieli pojęcia, dokąd zmierzasz z tą styczną.
Posłuchaj tego. Jeśli twój czytelnik się zgubił, coś wymaga wyjaśnienia – ale jesteś pisarzem, a to oznacza, że znasz swój tekst lepiej niż oni. Zaufaj swojemu przeczuciu, jeśli chodzi o rozwiązanie problemu; po prostu zwróć uwagę, kiedy czytelnik mówi, że na początku jest problem.
Zasada szósta
Napraw to. Pamiętaj, że prędzej czy później, zanim kiedykolwiek osiągnie perfekcję, będziesz musiał odpuścić, przejść dalej i zacząć pisać następną rzecz. Doskonałość jest jak pogoń za horyzontem. Nie zatrzymuj się.
Wracamy do zasady pierwszej: napisz . Wraca również do trzeciej zasady: dokończ . Widzisz motyw?
Zasada siódma
Śmiej się z własnych żartów.
Czy kiedykolwiek słyszałeś: „Bez łez w pisarzu, bez łez w czytelniku”? Dotyczy to również śmiechu.
Jeśli uważasz, że to, co piszesz, nie jest śmieszne, dlaczego ktoś miałby to robić? Ale to idzie głębiej: pisanie rzeczy, które cię rozśmieszają, nie jest tylko dla czytelnika. To także dla ciebie.
Jeśli potrafisz śmiać się z własnych dowcipów, to znaczy, że nie zakochałeś się w swojej historii. Pozostań w miłości. Śmiech. To jest dobre dla duszy (i cokolwiek piszesz).
Zasada ósma
Główną zasadą pisania jest to, że jeśli robisz to z wystarczającą pewnością i pewnością, możesz robić, co chcesz. (To może być zasada zarówno dla życia, jak i dla pisania. Ale z pewnością jest to prawdą w przypadku pisania.) Napisz więc swoją historię tak, jak ma być napisana. Napisz to szczerze i opowiedz najlepiej jak potrafisz. Nie jestem pewien, czy istnieją inne zasady. Nie takie, które się liczą.
To jest kęs, prawda? Ładnie się rozkłada, chociaż:
1. Pisz z ufnością.
Czasami musisz udawać tę pewność siebie i to też jest w porządku. Nie pisz, pozwalając swoim lękom napędzać.
2. Napisz to szczerze i opowiedz najlepiej jak potrafisz.
Oznacza to, co najlepsze w danym momencie . Nie jesteś winien przeprosin za wszystko, co stworzysz. Jasne, później napiszesz lepiej; to nie czyni tego, co zrobiłeś przed zawstydzeniem w jakikolwiek sposób. To było to, co musiałeś wtedy dać.
Tak jak (miejmy nadzieję) nie zawstydzisz małego dziecka, które wciąż uczy się alfabetu, tak nie powinieneś się zawstydzać, gdy uczysz się pisać.
Dolna linia
Gdybym był tak śmiały, aby podsumować osiem zasad pisania Gaimana w tyluż słowach, byłoby to tak:
Zrób najlepiej, jak potrafisz.
Pisać.
Jest tego warte.
Czy twój ulubiony autor ma „zasady pisania”? Udostępnij w komentarzach.
ĆWICZYĆ
Wybierz jedną z tych zasad. Ustaw minutnik na piętnaście minut i pisz, stosując tę zasadę z całych sił. Kiedy skończysz, podziel się swoją praktyką w komentarzach. Nie zapomnij również skomentować praktyki trzech innych pisarzy!