Autorstwo gramatyczne daje wykładowcom nowy wgląd w proces pisania studentów za pomocą sztucznej inteligencji
Opublikowany: 2024-10-15W drugim pełnym roku ery sztucznej inteligencji w edukacji liderzy akademiccy znajdują się w wyjątkowym momencie ewolucji sztucznej inteligencji. Rozmowa na temat sztucznej inteligencji faktycznie zmieniła się z „Czy powinniśmy?” na „Jak możemy to zrobić dobrze?”
Po ponad dwóch latach zmagania się z tym pytaniem firma Grammarly wdrożyła nowy produkt o nazwie Grammarly Authorship, który ma pomóc liderom edukacji w opracowaniu bardziej przemyślanego podejścia do innowacji z wykorzystaniem sztucznej inteligencji, przy jednoczesnym zachowaniu uczciwości akademickiej, uczenia się uczniów i zaufania we wszystkich krajach. kampusy. Więcej na ten temat wkrótce.
Ale po pierwsze, jeśli to czytasz, prawdopodobnie wiesz, że sztuczna inteligencja nie zniknie, a wręcz rośnie w środowisku akademickim. Według ankiety przeprowadzonej przez Digital Education Council 86% uczniów regularnie korzysta ze sztucznej inteligencji na studiach, a 54% korzysta z niej raz w tygodniu. Jak wynika z najnowszej ankiety Tyton Partners „Time for Class”, w ciągu ostatnich 18 miesięcy nawet wykładowcy wzrosli w zakresie wykorzystania sztucznej inteligencji, przy czym ponad jedna trzecia korzysta z narzędzi sztucznej inteligencji co miesiąc.
Dla większości wykładowców wykorzystanie sztucznej inteligencji nie stanowi problemu – liczy się jej wpływ na uczciwość akademicką. Prawie 70% instruktorów wprost twierdzi, że sztuczna inteligencja ma negatywny wpływ na uczciwość akademicką. Założenie to potwierdza prawie połowa uczniów (47%), którzy publicznie przyznają, że z AI gen. łatwiej jest oszukiwać. Obawy te doprowadziły do stałego wzrostu liczby naruszeń zasad etyki na kampusach, a jedna z wzorcowych instytucji, Uniwersytet w Sydney, odnotowała 10-krotny wzrost liczby naruszeń niewłaściwego postępowania w ciągu zaledwie ostatniego roku.
Problem zaufania w szkolnictwie wyższym
Do tej pory w szkolnictwie wyższym próbowano zrównoważyć sztuczną inteligencję i uczciwość akademicką poprzez wykrywanie. Technologia wykrywania różni się w zależności od dostawcy, ale cechą wspólną wszystkich rozwiązań jest poleganie na samodzielnie opracowanych algorytmach, które szacują prawdopodobieństwo wygenerowania tekstu przez sztuczną inteligencję na podstawie rozpoznawania wzorców. W rezultacie wykrywanie niesie ze sobą kilka problemów, jeśli jest szeroko stosowane:
- Charakter algorytmów flagujących tekst pozostaje tajemnicą dla wykładowców, którzy z nich korzystają, oraz dla oflagowanych studentów, co powoduje brak przejrzystości i wglądu w przyczyny oflagowania konkretnego tekstu.
- Ponieważ algorytmy te mają charakter predykcyjny i opierają się na analizie tekstu po fakcie, mogą być niedokładne w zakresie tego, co robią, a czego nie oznaczają. Badania wykazały , że detektory mogą być stronnicze w stosunku do pisarzy, dla których język angielski nie jest rodzimym językiem, oraz uczniów o zróżnicowanym poziomie neurorozwojowym, co może prowadzić do większych luk w równości, jeśli są wykorzystywane do karania uczniów.
- Wreszcie, algorytmy te zawsze będą podążać za innowacjami wprowadzanymi przez dużych dostawców modeli językowych (LLM). Rzeczywistość jest taka, że wykrywacze biorą udział w wyścigu zbrojeń dzięki stale rozwijającej się technologii, która w coraz szybszym tempie będzie naśladować ludzki sposób myślenia i pisania; Uniwersytet w Pensylwanii opublikował niedawno badanie pokazujące, że nawet nowsze modele wykrywania często nie potrafią dokładnie zidentyfikować tekstu wygenerowanego przez sztuczną inteligencję na podstawie najnowszych modeli.
Pomimo tych realiów detektory AI nadal odgrywają ogromną rolę w procesie pedagogicznym. Ich stosowanie ma szkodliwy wpływ na relacje między uczniami a nauczycielami, niezbędne do produktywnego uczenia się.
Wiele instytucji funkcjonuje obecnie w warunkach ogólnego deficytu zaufania. Studentom brakuje zaufania, że ich oczekiwania i opinie będą jasne i przejrzyste. Instruktorom brakuje zaufania, że ich uczniowie, gdy będą mieli dostęp do technologii tak potężnej jak sztuczna inteligencja, będą jej używać w sposób etyczny i optymalizujący naukę.
W przypadku uczniów mających dobre intencje, którzy wkładają w swoje zadania cały swój wysiłek, powoduje to stan strachu, w którym mogą jedynie czekać i zobaczyć, czy ich praca zostanie oznaczona jako ściąganie. Nauczyciele muszą teraz poświęcać więcej czasu na kontrolowanie wykorzystania sztucznej inteligencji przy użyciu niedokładnej technologii, zamiast zapewniać wiedzę specjalistyczną, do której zaszczepienia zostali zatrudnieni.
Aby skutecznie uczyć w erze sztucznej inteligencji, wykładowcy będą potrzebować narzędzi i strategii wykraczających poza wykrywanie, tak aby mogli pozostać wierni swojemu celowi, jakim jest kształcenie studentów, jednocześnie udzielając im wskazówek, jak umiejętnie i odpowiedzialnie korzystać ze sztucznej inteligencji.
Od wykrywania do przejrzystości dzięki autorstwu gramatycznemu
Wykrywanie sztucznej inteligencji mogło być niezbędnym środkiem tymczasowym, aby rozwiać obawy dotyczące niewłaściwego postępowania akademickiego w związku ze sztuczną inteligencją. Jednak chociaż narzędzia te mogą zapewnić wgląd w dane, często nie uwzględniają niuansów dotyczących tego, w jaki sposób i dlaczego sztuczna inteligencja została wykorzystana. Samo oznaczenie tekstu wygenerowanego przez sztuczną inteligencję nie ujawnia, w jakim stopniu praca ucznia była naprawdę jego własna ani w jaki sposób narzędzia sztucznej inteligencji zostały wykorzystane do usprawnienia jego myślenia.
Autorstwo gramatyczne wykracza poza to. Zamiast próbować wykryć treści generowane przez sztuczną inteligencję po fakcie, oferuje wgląd w cały proces pisania i edycji. Śledząc, skąd pochodzi tekst — niezależnie od tego, czy został wpisany, wklejony czy edytowany za pomocą narzędzi AI — funkcja Authorship zapewnia wykładowcom jasne, możliwe do sprawdzenia informacje o tym, jak zadania zostały utworzone w procesie współpracy uczniów z sztuczną inteligencją.
Jak to działa
Autorstwo Grammarly, obecnie dostępne w wersji beta tylko w Dokumentach Google, wykorzystuje Grammarly w przeglądarce, a ostatecznie także na urządzeniu, do przypisywania skopiowanego i wpisanego tekstu podczas jego przenoszenia z okna przeglądarki użytkownika do schowka do dokumentu. Ponieważ Gramatyka jest dostępna w ponad 500 000 aplikacji i witryn internetowych, jest w stanie w unikalny sposób zidentyfikować, kiedy użytkownik wprowadza tekst do treści dokumentu i wiedzieć, skąd pochodzi tekst. Jedyna logika algorytmiczna zastosowana w fazie beta polega na kategoryzowaniu określonych stron internetowych jako generatywnej sztucznej inteligencji.
Wersja beta autorstwa jest w stanie kategoryzować tekst jako generatywną sztuczną inteligencję, jeśli pochodzi z Gramatyki, ChatGPT, Gemini, Claude lub CoPilot. Autorstwo kategoryzuje również specyficzne dla gramatyki działania tekstowe podejmowane przez użytkownika w treści Dokumentu Google, w tym wygenerowany tekst zmodyfikowany za pomocą LLM firmy Grammarly lub edytowany za pomocą tradycyjnych modeli uczenia maszynowego firmy Grammarly. Te rozróżnienia mają duże znaczenie w erze sztucznej inteligencji i mogą pomóc wykładowcom w bardziej wyraźnym określeniu tego, co jest akceptowalne, a czego nie w danym zadaniu pisemnym. Na przykład profesor może nie mieć nic przeciwko, jeśli uczniowie piszą własne słowa i używają LLM Grammarly do parafrazowania tych słów, ale nie zgadza się, jeśli uczniowie używają Grammarly lub ChatGPT do generowania tekstu, który następnie włączają do swojego dokumentu. Autorstwo wyraźnie rzuca światło na te rozróżnienia, dając uczniom dostęp do danych w czasie rzeczywistym i pozwalając im przed przesłaniem materiałów sprawdzić, czy przestrzegają wskazówek nauczyciela.
Należy pamiętać, że autorstwo nie jest monitorowane bez uprzedniej zgody ucznia. Uczniowie muszą aktywnie włączyć śledzenie po otwarciu pustego Dokumentu Google, zanim zostaną zebrane jakiekolwiek dane lub spostrzeżenia. Muszą także przyznać dostęp do schowka; w przeciwnym razie tekst z przeglądarki spoza Gramatyki zostanie uznany za „skopiowany ze znanego źródła”. Jest to zgodne z założeniami projektu, ponieważ chcemy, aby uczniowie czuli się uprawnieni do umożliwienia śledzenia, aby chronić się przed fałszywymi oskarżeniami o plagiat i mieć pewność, że autorstwo leży w ich najlepszym interesie, pomagając im w jak najlepszym wykonywaniu pracy. Ostatecznie to studenci są odpowiedzialni za udostępnianie swoich raportów autorstwa członkom wydziału i mogą to zrobić, gdy będą gotowi przesłać swoje prace pisemne.
Warto zauważyć, że różni się to znacznie od dzisiejszego wykrywania sztucznej inteligencji, które jest wdrażane głównie przez wykładowców i instytucjepooddaniu przez ucznia zadania. Dzięki autorstwu dane, które wcześniej były jednostronne, stają się dwustronne, przejrzyste i przydatne, bez podejrzeń i niepewności nieodłącznie związanych z wykrywaniem sztucznej inteligencji.
W jaki sposób wykładowcy powinni korzystać z funkcji autorstwa gramatycznego?
Choć autorstwo zostało z założenia zaprojektowane z myślą o studentach, wiemy, że poszczególni wykładowcy słusznie mają dużą swobodę w polecaniu studentom tego, czego używają podczas swoich zadań. Wierzymy również, że studenci chcą prawdziwego zwrotu z inwestycji edukacyjnej w postaci faktycznej nauki, która przygotowuje ich do krytycznego myślenia i podejmowania skutecznych decyzji w złożonym świecie, który czeka na nich po ukończeniu studiów. Wreszcie wierzymy, że pisanie w erze sztucznej inteligencji, od tekstów akademickich po pisma profesjonalne, będzie polegać na współpracy ze sztuczną inteligencją, która zależy od zdolności autora do oceny kontekstu tekstu i odpowiedniego dostosowania wykorzystania sztucznej inteligencji. W niektórych kontekstach sztuczna inteligencja prawdopodobnie w ogóle nie powinna być używana. W innych przypadkach outsourcing generowania tekstu do sztucznej inteligencji może mieć całkowity sens. Potrzebne jest zrozumienie, jak wygląda dobre pisanie i umiejętność właściwej oceny, kiedy należy polegać na sztucznej inteligencji, czy nie.
W tym celu zachęcamy wykładowców, aby zalecali swoim uczniom włączenie funkcji autorstwa i przesyłanie raportów o autorstwie wraz z ukończonymi zadaniami pisarskimi jako narzędzia edukacyjnego, które pomoże zarówno uczniom, jak i nauczycielom przystosować się do pisania w erze sztucznej inteligencji.
Aby w pełni wykorzystać funkcję Grammarly Authorship, wykładowcy mogą z niej korzystać w celu uzyskania obiektywnego i jasnego obrazu źródeł tekstu używanych w zadaniach uczniów, bez polegania na detektorach AI. To narzędzie zapewnia głębszy wgląd w to, jak uczniowie wykonywali swoją pracę, pomagając szybko zidentyfikować trendy na poziomie kursu i wskazać kluczowe obszary nauczania. Zapewniając zarówno wykładowcom, jak i studentom te same informacje, Grammarly Authorship ułatwia bardziej merytoryczne dyskusje na temat wyborów pisarskich dokonanych w ramach zadania. Umożliwia także wskazanie obszarów wymagających poprawy przez poszczególnych uczniów poprzez powtórkę autorstwa, umożliwiając bardziej spersonalizowane instrukcje w celu udoskonalenia umiejętności uczniów w zakresie redagowania i szkicowania. Ponadto możesz szybko zidentyfikować, kiedy uczniowie mogli korzystać ze źródeł niezgodnych z zadaniem i odpowiednio wcześnie zająć się tymi problemami, zamieniając potencjalne naruszenia uczciwości akademickiej w możliwości uczenia się.
Grammarlyniezaleca, aby wykładowcy wykorzystywali autorstwo jako sposób na kontrolowanie pracy uczniów w jakikolwiek sposób, który zakłóca merytoryczne rozmowy zakorzenione w procesie uczenia się uczniów.Innymi słowy, badania autorstwa nie należy używać jako metody sprawdzania prac uczniów pod kątem zbyt częstego lub zbyt małego wykorzystania sztucznej inteligencji ani jako pojedynczego punktu danych wykorzystywanego do karania uczniów za niewłaściwe wykorzystanie sztucznej inteligencji.
Umożliwianie wykładowcom wprowadzania innowacji dzięki sztucznej inteligencji
Autorstwo gramatyczne zmienia zasady gry dla wykładowców, którzy chcą wykorzystać sztuczną inteligencję przy jednoczesnym zachowaniu uczciwości akademickiej. Oferując przejrzystość procesu pisania, funkcja Autorstwo umożliwia nauczycielom wyjście poza środki karne i skierowanie się w stronę opartego na współpracy, konstruktywnego podejścia do sztucznej inteligencji w zadaniach. Ta zmiana nie tylko pozwala zachować jakość edukacji, ale także wyposaża uczniów w umiejętności potrzebne do prawidłowego rozwoju w świecie napędzanym sztuczną inteligencją.
Ponieważ sztuczna inteligencja w dalszym ciągu zmienia przyszłość edukacji, Grammarly Authorship zapewnia plan działania na rzecz odpowiedzialnych innowacji. Wydział może teraz wykorzystać sztuczną inteligencję jako narzędzie do nauki, mając pewność, że studenci wykorzystują ją do ulepszania, a nie zastępowania własnego wkładu intelektualnego. Takie podejście będzie miało kluczowe znaczenie dla budowania zaufania, wspierania innowacji i zapewnienia, że uczciwość akademicka pozostanie w centrum szkolnictwa wyższego.