Jak zadowolić czytelnika świetnym zakończeniem
Opublikowany: 2013-05-02Ten post jest autorem Laury Dennis.
Autor John Irving jest znany z tego, że jako pierwszy pisze ostatni wers każdej powieści. To, co możemy wywnioskować z tego zniechęcającego faktoidu, to to, że Irving ma jasny obraz tego, gdzie chce, aby ta historia się skończyła. Praca to „po prostu” pisanie książki.
Obyśmy wszyscy mieli tyle szczęścia!
Zakończenie mojego pamiętnika, Przyjęta Rzeczywistość *, było trudne. Napisałem kilka możliwych wniosków, zdecydowałem się na jeden, o którym wiedziałem, że nie jest doskonały, a następnie opublikowałem. Kiedy już przezwyciężyłem zmęczenie pisarza i byłem chętny do wysłuchania opinii, zaakceptowałem, że zakończenie pierwszej edycji było pozbawione spójności i emocjonalnego wpływu.
Niezależnie od tego, czy zastanawiasz się, jak napisać pamiętnik, czy powieść, stworzenie zakończenia satysfakcjonującego czytelnika jest koniecznością (to znaczy, jeśli rzeczywiście chcemy, aby czytelnicy kupowali nasze przyszłe książki)!
Odkryj nieuchwytne satysfakcjonujące zakończenie
Rzecz w zakończeniach historii życia polega na tym, że o ile nie zostanie opublikowana pośmiertnie lub napisana zagadkowo (i prawdopodobnie w szpitalu psychiatrycznym, podobnie jak fikcyjny Holden Caulfield), prawie znamy wynik pamiętnika: autor przeżyje.
Walka w mojej sytuacji polega na tym, że historia jest odmianą „kawałka życia”. Nie chciałem wchodzić w kolejne dziesięć lat mojego życia, tracić skupienia i pisać nudnej autobiografii.
Po opublikowaniu pierwszego wydania zrobiłem trochę spóźnionego beta-czytania. Z opinii, które otrzymałem od czytelników wersji beta, wynikało, że było wiele spotkań adopcyjnych i „popadania w szaleństwo”, ale nie było wystarczającego dorastania ani faktycznego powrotu do zdrowia . Czytelnicy zastanawiali się, czy jestem w stanie prowadzić normalne życie.
Dobry telefon, czytelnicy, dobry telefon.
Pogłębianie więzi emocjonalnej czytelników
Tworząc kulminację swojej pracy w toku, musisz mieć świadomość, że chodzi o coś więcej niż pozwolenie głównemu bohaterowi na przeżycie kolejnego dnia (lub nie). Czytelnicy oczekują tematycznych wniosków i wyciągniętych wniosków, nawet jeśli nie w tak wielu słowach.

Co do czytelników pamiętników, spodziewają się, że coś się wydarzy (miejmy nadzieję, że coś ciekawego) i chcą zobaczyć, jak autorka przechodzi przez to „coś”. Odkryta osobista siła/wewnętrzny spokój/pozytywne perspektywy są dużą częścią tego wniosku.
Czas na zastrzeżenie: w fikcji zakończenia są często specyficzne dla gatunku. Tajemnica „kto-dun-it” musi ujawnić sprawcę lub przekształcić się w serię. Jeśli nie, prawdopodobnie masz na rękach fikcję literacką i lepiej dostosuj odpowiednio prozę.
To nie znaczy, że czytelnicy muszą lubić zakończenie. Jednak muszą być z tym emocjonalnie związani .
Publiczność nie musi być nawet przywiązana do bohatera/bohatera; wystarczy postać drugorzędna. Lub napisz tęczę i jednorożce kończące się poboczną fabułą, podczas gdy główny wątek trafia do gorącego miejsca.
Jak naprawiłem zakończenie mojej książki?
Co zrobiłem, aby „naprawić” zakończenie mojego pamiętnika, kiedy jeszcze żyję i kopię?
Najpierw przedstawiłem aspekt zdrowienia. Patrząc wstecz na pierwsze wydanie, zdałem sobie sprawę, że przemilczyłem niektóre żmudne, wstydliwe aspekty mojego powrotu do zdrowia. W drugim wydaniu zajęłam się szczegółami, opisując rozdzierające krachy, paraliżujący niepokój i ciągłe paranoidalne wyobrażenia, które charakteryzowały moje pierwsze miesiące zdrowienia. W książce, gdy wychodzę z tej fazy, staje się jasne, że dojrzewam i biorę odpowiedzialność.
Następnie musiałem wymyślić, jak zapewnić czytelników, że nie tylko udało mi się wyjść z tego konkretnego epizodu afektywnego dwubiegunowego, ale na dłuższą metę pozostałem (stosunkowo) przy zdrowych zmysłach. Zdecydowałam się użyć w tym celu epilogu, opowiadającego moment, w którym poczułam, że zostałam matką. Dzięki tej historii jasne jest, że mam małżeństwo, stabilne życie domowe i mogę urodzić dziecko bez nawrotów.
Od kilku tygodni mam drugą edycję. Dzięki Story Cartel mam już kilka recenzji Amazon* i jasne jest, że nie każdemu czytelnikowi podoba się nowe zakończenie. Ale niech tak będzie. Uważam, że ta ulepszona, emocjonalnie połączona wersja jest moją najlepszą pracą w tej pracy.
Nie mogę twierdzić, że jako pierwsza napisałam ostatnią linijkę moich wspomnień, ale może kiedyś tam dotrę.
Co z tobą? Jak piszesz najlepsze możliwe zakończenia?
ĆWICZYĆ
Napisz cztery różne „linii końcowe” dla swojej bieżącej pracy. Baw się tonem: dowcipny i sarkastyczny, kompletny melodramat, koleś Zen lub jakakolwiek twoja własna machinacja.
Podziel się swoimi czterema liniami w sekcji komentarzy tego posta. A jeśli udostępniasz, pamiętaj o przekazaniu opinii na temat kilku praktyk innych autorów.
Powodzenia!
Pobierz przewodnik krok po kroku i dowiedz się, jak zostać pisarzem już dziś.