Dlaczego Dzień Świstaka jest świętem? Dochodzenie

Opublikowany: 2017-02-02

Zgodnie z tradycją i tradycją, Dzień Świstaka jest wtedy, gdy dowiadujesz się, czy zbliża się wiosna, czy też masz jeszcze sześć tygodni do końca zimy. Obserwowane 2 lutego święto polega na oglądaniu gryzonia wyskakującego z ziemi i przewidywaniu na tej podstawie pogody.

Oto, jak to działa: jeśli masz zachmurzone niebo, gdy pojawia się świstak, możesz spodziewać się wczesnej wiosny. Jeśli jest słonecznie, świstak widzi swój cień i wraca do swojej nory, aby podtrzymać hibernację, a zima utrzymuje się przez kolejne sześć tygodni.

Przynajmniej tak to powinno działać. Według National Centres for Climatic Information świstaki mają rację w około 40% przypadków. Mimo to jest to święto o tradycjach, a nie dokładności. Aby więc poznać pełne pochodzenie Dnia Świstaka – językowo i historycznie – czytaj dalej.

Pochodzenie słowa

„Groundhog” jest słowem złożonym, a dwa słowa, które go tworzą, dają całkiem jasne wyjaśnienie, co to jest. „Grunt” oznacza stałą powierzchnię Ziemi. Ma sens: tam spędzają czas świstaki. „Świnia” to zwierzę kopytne, a słowo to najczęściej kojarzy się ze świniami. Potężne oinkers, o których teraz myślimy jako świnie, mogą nie być dokładnie bliźniakami gryzonia, którego nazywamy „świstakiem”, ale ten ostatni ma podniesiony pysk, tendencję do zakopywania się i zwykle pulchny kształt, mógł prowadzić do użycia „świnia”. by to opisać.

Jeśli nie przekonuje cię połączenie „wieprz”, nie jesteś sam. Zanim słowo „świstak” stało się powszechnie akceptowane, używano również innych nazw zwierzęcia. Najczęstsze to „gwizdek” ze względu na dźwięk, jaki wydają, gdy są przestraszeni, oraz „bóbr lądowy”, ze względu na podobieństwo do tych budowniczych tam z płaskimi ogonami, którzy żyją w wodzie.

Jest też „drewno”, którego wciąż używają Brytyjczycy. Mimo że słomianka może teoretycznie oznaczać „drewno”, słowo to faktycznie pochodzi od otchok lub wejak, słów oznaczających zwierzę w języku algonkińskim (grupa języków Indian północnoamerykańskich).

Wróćmy jednak do świstaków. Pierwsze znane pojawienie się słowa „świstak” miało miejsce w 1784 roku. Niecałą dekadę po amerykańskiej niepodległości osadnicy w Stanach Zjednoczonych poznawali ukształtowanie terenu wokół nich – w tym dziką przyrodę. W ciągu następnych dziesięcioleci rozwinęli tradycje i obchody z udziałem tych stworzeń.

Pochodzenie święta

Różne relacje wskazują, że Dzień Świstaka sięga lat czterdziestych, siedemdziesiątych XIX wieku lub (bardziej oficjalnie) roku 1887. Przed którąkolwiek z tych dat 2 lutego obchodzono chrześcijańskie święto Gromniczne. kojarzyć się również ze świstakiem.

Przekopując się przez brud, aby znaleźć najwcześniejsze zapisy uroczystości, oto, co znajdujemy:

W 1841 r. dziennik sklepikarza w Morgantown w Pensylwanii zawierał następujące informacje:

W zeszły wtorek, drugiego dnia, był dzień Święta Gromny, dzień, w którym, według Niemców, Świstak wygląda ze swoich zimowych kwater i jeśli zobaczy swój cień, wyskakuje na kolejną sześciotygodniową drzemkę, ale jeśli dzień jest pochmurny, pozostaje, ponieważ pogoda ma być umiarkowana.

Trzydzieści lat później Maximillian Schele de Vere napisał książkę pod tytułem Americanisms: The English of the New World . Wyjaśnił w nim:

Święto Święta jest znane jako Dzień Świstaka, ponieważ tego dnia świniak co roku wychodzi ze swojej nory, po długiej zimowej drzemce, aby szukać swojego cienia.

Jeszcze zanim nasi znajomi świstaki zaangażowali się w sprawę, Candlemas kojarzyło się z przewidywaniem, kiedy nadejdzie wiosna. Tekst starej angielskiej piosenki zawierał słowa:

Jeśli Candlemas będzie sprawiedliwa i jasna,

Chodź, Zimie, odeślij kolejny lot.

Czy polowanie na historię nie jest zabawne? Teraz dokądś zmierzamy.

Sprawy stały się oficjalne w 1887 roku, kiedy miasto Punxsutawney w Pensylwanii zaczęło odnosić się do lokalnego świstaka jako oficjalnego meteorologa. Tradycja dopiero stamtąd wyrosła. Oficjalnie historyczna świnia nazywa się „Punxsutawney Phil”, chociaż świstaki o innych imionach również przewidywały przez lata.

Jak dziś świętować

Punxsutawney to oficjalny dom świstaka, który rozsławił 2 lutego, a Gobbler's Knob to wzgórze, na którym odbywa się coroczna ceremonia obserwacji cieni. Punxsutawney Phil jest sławny sam w sobie, ale wspiął się na większą sławę dzięki filmowi Dzień świstaka z 1993 roku, w którym wystąpił Bill Murray.

Po sukcesie filmu Gobbler's Knob odnotował roczny napływ turystów w liczbie do 30 000. Nieźle jak na starą tradycję – wielkie dzięki, Hollywood.

Oprócz inspirowania filmu i tworzenia gorącej pułapki turystycznej, Dzień Świstaka nadąża za duchem czasu na inne sposoby. Jeśli jesteś ciekaw, co Punxsutawney Phil powie o wiośnie w tym roku, ale nie możesz dotrzeć na festiwal Gobbler's Knob, możesz wysłać SMS-a „Groundhog” na 247365, aby dowiedzieć się, czy możesz spakować warstwy.

Niezależnie od tego, czy udasz się na wędrówkę do Gałka Gobblera, wyślesz Philowi ​​przyjacielską wiadomość, czy po prostu wystawisz rękę przez okno, aby poczuć temperaturę, aż w końcu poczujesz się jak wiosna, teraz znasz historię świstaka i jego mądrość pogodową.