Powód, dla którego nie jesteś zadowolony ze swojej powieści.

Opublikowany: 2022-03-22

Dobra książka nie jest napisana, jest przepisana. ~Phyllis A. Whitney, Przewodnik po pisaniu fikcji

KONIEC.

Każdy pisarz, który kiedykolwiek napisał te dwa słowa, odkrył smutną prawdę: KONIEC to kłamstwo.

Widzisz, KONIEC oznacza ukończenie, a wraz z ukończeniem przychodzi doskonałość.

Jedynym problemem jest… to, co widzisz na stronie, jest dalekie od ideału.

Po napisaniu ostatniego zdania zdajesz sobie sprawę, że historia twojego bohatera zmienia się na stronie 35. Nagle jest synem bogatego internetowego potentata, a nie sierotą.

Na początku twój antagonista chciał śmierci głównego bohatera, ponieważ jest on ostatnim żyjącym magicznym wampirem. Następnie na stronie 117 antagonista mówi, że chce śmierci twojego protagonisty, ponieważ jest ostatnim żyjącym czarodziejem jeżdżącym na smokach. Następnie, na stronie 313, antagonista wcale nie chce śmierci protagonisty, ale po prostu chce go schwytać, ponieważ jest ostatnim żywym radioaktywnym mutantem.

Z wyjątkiem nielicznych boskich, którym udało się to zrobić za pierwszym razem, jest to doświadczenie większości pisarzy po napisaniu KOŃCA i ponownym sprawdzeniu swojej pracy. Rzeczy są chaotyczne, są błędy. Kawałki nie zawsze pasują.

Prawda jest taka, że ​​wielu pisarzy nie jest zadowolonych z tego, co widzą na stronie. To smutne, ale prawdziwe. KONIEC miał być pięknym i satysfakcjonującym przeżyciem. Wszystko miało się ułożyć.

Tyle że tak się nie stało. W ogóle nie czujesz się skończony, nie czujesz się skończony.

W tym momencie wielu pisarzy może stracić serce. „Miało być idealnie”, mówisz. „Miałem być skończony”. Następnie spędzasz kilka następnych tygodni, przeglądając wszystkie opublikowane prace, które szanujesz, i kręcąc się w kółko, czując się zgorzkniałym i niekochanym, zastanawiając się, gdzie wszystko poszło nie tak.

W porządku, kolego. Wszyscy tak się czuliśmy. Tutaj, przytul się do internetu

Ale o to chodzi, nie możemy znaleźć satysfakcji, ponieważ jeszcze nie zaczęliśmy jej szukać. Nasze wspaniałe powieści wymykają się nam, ponieważ nie rozumiemy gry, w którą się toczymy.

Sekret tkwi w procesie przepisywania.

Lubię myśleć o pisarzach, którzy są w trakcie pisania powieści, jak o utknięciu w „pętli while”.

Objaśniona w niezbyt rygorystyczny sposób (co prawdopodobnie sprawi, że programiści będą czytać to z niedowierzaniem), pętla while jest instrukcją w programowaniu komputerowym, która pozwala na wielokrotne wykonywanie kodu, w oparciu o jakiś warunek boolowski (warunek boolowski jest zapytanie, które po przeanalizowaniu zwraca wartość TRUE lub FALSE).

Tak więc dla pisarza „pętla while” przybrałaby następującą postać:

Podczas gdy pisarz jest niezadowolony z powieści
Wykonaj proces pisania

Gdybym kiedykolwiek poproszono mnie o wyjaśnienie, jak wygląda pisanie rękopisu, powyższe byłoby najbardziej nerdowym, ale zwięzłym sposobem, w jaki mógłbym to ująć. Podczas gdy warunek „pisarz jest niezadowolony z powieści” ma wartość PRAWDA, pisarz musi ciągle pisać i przepisywać, aż warunek osiągnie wartość FAŁSZ, w którym to momencie powieść jest tak dobra, jak to tylko możliwe, pisarz jest zadowolony z ich wysiłku i praca jest skończona.

Myślę, że to Ernest Hemmingway powiedział: „Jedynym rodzajem pisania jest przepisywanie”.

Stary facet nie kłamał. Gra, w którą się toczymy, nie przenosi nas z punktu A do Z. Zamiast tego przenosi nas z punktu A do Z iz powrotem do punktu A. W kółko, aż pisarz jest usatysfakcjonowany.

Siła pisania to umiejętność pisania od nowa, przechodzenia przez stary grunt i czynienia go nowym. Musisz wypolerować kamień i zamienić go w diament.

Kiedy po raz pierwszy wpiszesz słowa KONIEC, odłóż na chwilę rękopis. Tydzień, miesiąc, sześć miesięcy, rok. Jak długo odejdziesz, zależy od Ciebie.

Chodzi o to, że musisz dać odpocząć zmęczonym oczom. Daj im coś nowego do obejrzenia, przeczytaj inne powieści, obejrzyj kilka filmów, wyjdź na zewnątrz i poopalaj się.

Postaraj się zapomnieć o męce ukończenia rękopisu (łatwiej powiedzieć niż zrobić). Nie możesz lekceważyć tego kroku, ponieważ pod koniec będziesz miał zupełnie nową parę oczu, zaprojektowanych tak, by widzieć gówniane pisanie.

W tym momencie musisz ponownie przejrzeć swój rękopis. Czytaj swoją pracę tak, jakby należała do kogoś innego. Przeanalizuj to, przeanalizuj, bądź dla niego złośliwy. Kroj, tnij, przycinaj, skracaj, rozszerzaj, pogłębiaj, poszerzaj.

Rób wszystko i wszystko, co uważasz za konieczne.

Następnie, kiedy to wszystko się skończy, odłóż rękopis ponownie i zacznij wszystko od nowa po pewnym czasie.

Jest to proces, który musisz powtórzyć, aby stworzyć najlepszą powieść, jaką możesz. To jest gra, w którą się gra. Proces pisania nie jest jednorazową rzeczą. Może to zająć dwa szkice lub sto dwa.

Ale ten mit po prostu siadania i robienia wszystkiego na raz jest – choć nie niemożliwy – dla większości z nas mało prawdopodobny.
Musimy napisać. Musimy przepisać. Potem zaczynamy wszystko od nowa.

Pod koniec tego (a koniec nadejdzie w końcu) będziesz w końcu usatysfakcjonowany.

9 kroków do zadowolenia ze swojej powieści

Jako ostatnie podsumowanie, zanim zakończymy:
1. Pamiętaj, że ukończenie powieści w jednym szkicu to jak znalezienie miejsca parkingowego w Wigilię – jeśli tak się stanie, licz na to, że masz ogromne szczęście!

2. Po napisaniu ostatnich słów rękopisu odłóż go na chwilę (jak długo go zostawisz, zależy od Ciebie).

3. Ciesz się życiem. Rób inne rzeczy, zapomnij o swoim rękopisie.

4. Wróć i przeczytaj swój rękopis tak, jakby należał do kogoś innego. Bądź niezwykle krytyczny; udawaj, że kupiłeś to za wygórowaną cenę. Rób notatki na temat wszystkich znalezionych problemów. Jeśli nie znajdziesz żadnych problemów, przejdź do kroku 8.

5. Popraw swój rękopis na podstawie notatek zrobionych w poprzednim kroku.

6. Kiedy skończysz z krokiem 5, odłóż ponownie poprawiony rękopis.

7. Powtórz krok 4.

8. Zadaj sobie pytanie, czy jesteś naprawdę zadowolony (może poproś czytelników BETA, aby przeczytali Twoją powieść, zatrudnij redaktorów itp.). Jeśli jesteś pewien, że skończyłeś, świętuj i spróbuj opublikować (jeśli publikacja jest rzeczywiście Twoim celem).

9. Nagrodź się jakimś ciastem. Nie dziel się tym z nikim.

Czy uważasz, że pisanie to przepisywanie? Czy „doskonałe” pisanie jest w ogóle osiągalne? Czy pisarz może być naprawdę zadowolony ze swojej pracy? Podziel się swoimi przemyśleniami w sekcji komentarzy i nie zapomnij przenieść dyskusji do mediów społecznościowych!