Jeśli chcesz wiedzieć, jak przeprosić, najpierw zrób to…

Opublikowany: 2017-08-15

Jeśli chcesz odnieść sukces w przepraszaniu, zacznij od powiedzenia sobie, że jesteś niesamowity.

Porada brzmi sprzecznie z intuicją. Powszechnie wiadomo, że jeśli chcesz przeprosić prawdziwe, sensowne i szczere, musisz zacząć od odłożenia na bok swojego ego. Ale łatwiej to powiedzieć niż zrobić, ponieważ badania pokazują, że nie przyznanie się do błędu jest dość emocjonalnie satysfakcjonujące. Często, gdy próbujemy przeprosić, zamiast tego montujemy obronę.

Dlaczego jesteśmy tacy źli w przepraszaniu

Wszyscy słyszeliśmy takie przeprosiny:

„Hej, przepraszam, że jesteś zdenerwowany. Nie chciałem sugerować, że twój wkład nie ma znaczenia, ale kiedy przemawiałeś podczas spotkania, starałem się przetworzyć własne myśli, dlatego ci przerwałem. Przepraszam."

Eee-tak. To nie są przeprosiny; to usprawiedliwienie złego zachowania.

Rozbijmy to.

Co powiedział przepraszający:

Hej, przepraszam, że jesteś zdenerwowany.

Tłumaczenie:

Nie podoba mi się, że jesteś na mnie zły.

Co powiedział przepraszający:

Nie chciałem sugerować, że twój wkład nie ma znaczenia, ale kiedy przemawiałeś podczas spotkania, starałem się przetworzyć własne myśli, dlatego ci przerwałem.

Tłumaczenie:

Myśli, które formułowałem, były dla mnie ważniejsze niż to, co miałeś do powiedzenia.

Co powiedział przepraszający:

Przepraszam.

Tłumaczenie:

Przepraszam, nie przepraszam.

Dobrzy ludzie czasami zachowują się źle. Jest różnica między zachowywaniem się jak palant w tej chwili a byciem nim na pełny etat. Niestety, kiedy stajesz przed koniecznością przyznania się do szarpanego zachowania, twój mózg musi pracować po godzinach, aby przekonać cię, że zrobiłeś coś złego, a to nie jest przyjemne doświadczenie.

Jesteśmy okropni w przepraszaniu, ponieważ nie chcemy czuć się źle z samym sobą. Mamy wrodzoną potrzebę zachowania pozytywnego obrazu siebie. Z tego powodu odłożenie na bok naszego ego na tyle długo, aby szczerze przeprosić, może teoretycznie wydawać się dość łatwe. . . ale w praktyce jest to o wiele trudniejsze.

Oczywiście brak skutecznych przeprosin może być toksyczny dla miejsca pracy i innych relacji. Mamy tendencję do niechęci i niechęci do ludzi, którzy nie mogą przyznać się do swoich błędów. Z tymi, którzy zawsze odrzucają winę, trudno się dogadać.

Jak używać autoafirmacji do przeprosin. . . Na serio

Są jednak dobre wieści. Stajemy się znacznie lepsi w przepraszaniu, kiedy przypominamy sobie o naszych dobrych cechach, zanim podejdziemy do kogoś, kogo skrzywdziliśmy, aby przyznać, że schrzaniliśmy.

W 2014 roku Karina Schumann, psycholog z Uniwersytetu Stanforda, opublikowała artykuł badawczy wykazujący, że autoafirmacja prowadzi do lepszych przeprosin. Odkryła, że ​​ludzie, którzy praktykowali afirmację, rzadziej byli defensywni i zawierali więcej elementów faktycznego przyznania się do wykroczenia w swoich przeprosinach.

Przeprosiny zaczynają się od wypowiedzenia sobie kilku pozytywnych słów. Jednak afirmacja jednego rozmiaru dla wszystkich nie zadziała tutaj – musisz uczynić to osobistym. Pomyśl o źródłach własnej wartości. Może jesteś naprawdę dobry w swojej pracy i ogólnie lubiany. Może twoje umiejętności rodzicielskie są poza wykresami, a twoje dzieci okazują się niesamowite. Albo może jesteś kreatywny i pełen pomysłów. Cokolwiek to jest, porozmawiaj ze sobą na ten temat, zanim podejdziesz, by przeprosić. To mogłoby wyglądać tak:

Jestem dobry w kontaktach z ludźmi. Tutaj w pracy moi koledzy często zwracają się do mnie o radę i wskazówki, ponieważ jestem otwarta i życzliwa.

Kiedy myślisz o tym, co sprawia, że ​​czujesz się dobrze ze sobą, rozbrajasz swoją obronę. Teraz możesz przeprosić.

Elementy doskonałej przeprosin

Ponieważ wiesz, że twój błąd był chwilowym pomyłką, a nie długoterminową oceną wartości, możesz być szczery. Znajdź chwilę spokoju, kiedy jest mniej prawdopodobne, że ktoś Ci przeszkadza, a następnie zwróć się do osoby, którą skrzywdziłeś.

  • Powiedz, że ci przykro. Nie: „Przepraszam, ale…”. . .”, po prostu „przepraszam”.
  • Popełnij błąd. Ważne jest, aby pokazać drugiej osobie, że chcesz wziąć odpowiedzialność za swoje czyny.
  • Opisz, co się stało. Pokrzywdzony musi wiedzieć, że rozumiesz, co się stało i dlaczego było to dla niej bolesne. Upewnij się, że koncentrujesz się na swojej roli, zamiast odrzucać winę.
  • Mieć plan. Poinformuj pokrzywdzonego, jak zamierzasz naprawić sytuację.
  • Przyznaj, że się myliłeś. Potrzeba dużej osoby, by przyznać się do błędu. Ale już sobie przypomniałeś, że jesteś dużą osobą. Masz to.
  • Proś o przebaczenie. Mała podatność na zranienie pozwala udowodnić, że masz na myśli to, co mówisz.

Teraz, zamiast letnich przeprosin powyżej, twoje przeprosiny mogą wyglądać tak:

Bardzo przepraszam za sposób, w jaki zachowywałem się na spotkaniu. To było niedopuszczalne, żebym ci przerywała, kiedy mówiłeś. Musiałeś czuć, że nie doceniam twojego wkładu. Zdaję sobie sprawę, że zmagam się z kontrolą impulsów, więc prosiłem ludzi, aby do mnie dzwonili, jeśli im przeszkadzam w rozmowie. Naprawdę chcę usłyszeć, co masz do powiedzenia. Myliłem się i mam nadzieję, że mi wybaczysz.

To takie proste (i tak trudne) jak to. Bez usprawiedliwiania swojego złego zachowania, bez wymyślania wymówek lub obwiniania kogoś lub czegoś innego, ani minimalizowania krzywdy, którą spowodowałeś, mówiąc „nie miałem tego na myśli” lub „tylko żartowałem”.

Przyznanie się do własnego złego zachowania nigdy nie jest łatwe. Ale jeśli wzmocnisz swoją wartość, zanim zaczniesz przepraszać, nie musi to również miażdżyć duszy.