Jak rozpocząć historię: 3 szybkie sposoby na poprawę początków i zakończeń

Opublikowany: 2017-06-16

Moja rodzina dużo się przeprowadza. Początki są często stresujące, dezorientujące, podczas gdy zakończenia mogą być radosne, pełne żalu i wszystkiego pomiędzy. Zabawne, że historie też takie są. Często tak trudno jest wiedzieć, jak rozpocząć historię lub jak ją zakończyć na końcu. Dlaczego początki i zakończenia są tak trudne do wykonania w życiu pisarskim i życiowym?

Jak rozpocząć historię: 3 szybkie sposoby na poprawę swoich początków i zakończeń Szpilka

Oto trzy wskazówki, jak ulepszyć swoje początki i zakończenia.

Wskazówka 1: Wyeliminuj wstępy do szkicu postaci

Wschodzący pisarze często rozpoczynają historie od przedstawienia głównego bohatera poprzez spis jego cech, przekonań i lęków.

John ma trzydzieści pięć lat i nawet latem nosi trencz. Jego falowane brązowe włosy i zielone oczy pochodziły od matki, ale nawyk ciągnięcia za prawe ucho pochodził od ojca. Jego żona zostawiła go trzy lata temu i od tamtej pory mieszka sam, bojąc się, że znów zostanie zraniony.

Co jest nie tak ze szkicem?

To nudne i trochę dziwne. Postaciom, które zaczynają od wyjaśnienia wszystkiego o sobie, zwykle nie można ufać. Poza tym, kiedy czytałeś ten szkic, czy wyobrażałeś sobie go stojącego nieruchomo na pustej scenie lub płótnie, kiedy malowałem na nim szczegóły? To klasyczne opowiadanie, a nie pokazywanie. Jako czytelnik już pytam Johna: „I co z tego?”

Kiedy poznajemy nowych ludzi, stykamy się z żywymi historiami. Niektóre są ekscytujące, inne smutne, niektóre triumfują, a większość jest mieszanką różnych rodzajów historii. Nikt nie podaje nam ręki i nie rozpoczyna pełnego szkicu ciała i historii rodziny (i tak nikt nie chciałby długo rozmawiać).

Niektóre rzeczy mogą być oczywiste już od samego ubioru lub sposobu, w jaki dana osoba się nosi, ale większość rzeczy ujawnia się z czasem w tym, jak dana osoba (lub w naszym przypadku postać) zachowuje się w trudnych sytuacjach.

Jak zacząć opowieść: nieszkicowe otwarcie Salingera

Świetnym przykładem powieści, która obala tego rodzaju otwarcie, jest The Catcher in the Rye Salingera .

Jeśli naprawdę chcesz o tym usłyszeć, prawdopodobnie będziesz chciał wiedzieć, gdzie się urodziłem i jak wyglądało moje kiepskie dzieciństwo, jak moi rodzice byli zajęci i wszystko, zanim mnie mieli, i cały ten David Coś w stylu Copperfielda, ale nie mam ochoty w to wchodzić, jeśli chcesz poznać prawdę.

Dlaczego otwarcie Salingera działa?

Ustawia głos i stawki. Ta postać podważy to, w co wierzymy w historie o dorastaniu, i umieszcza to w tym jednym chaotycznym zdaniu charakterystycznym głosem Holdena Caulfielda.

Wskazówka 2: Wyeliminuj przebudzenia lub sceny snu na początku lub na końcu

(Wiem, niektórzy z was już na tym ostrzą widły, więc powiem to z góry: oczywiście scenę pobudki lub snu można zrobić dobrze, ale muszą być zrobione celowo dla konkretnego powód, aby być skutecznym.)

Około 75% pierwszych opowiadań, które otrzymuję od młodych pisarzy, zawiera jedną z tych dwóch rzeczy: Zaczynają się światłem wpadającym przez okno, gdy postać wstaje z łóżka. Albo historia się skończy: „A potem się obudziłem”.

Większość ich historii jest silniejsza w momencie, gdy wykreślają całą pierwszą scenę lub zaznaczają słowa „A potem się obudziłem”.

Dlaczego nie chcemy się obudzić

Zakończenie historii słowem „A potem się obudziłem” udaremnia oczekiwania czytelnika (i to nie w dobry sposób). To tani zwrot akcji lub niespodzianka.

Kiedy omawiam to zakończenie z moimi studentami, pisarzami, mówią mi, że chcieli przenieść postać z powrotem do „prawdziwego świata”. Czemu? Dlaczego postać nie może żyć i działać w świecie opowieści? Władca Pierścieni nie kończy się na „A potem się obudziłem”, podobnie jak większość historii.

Jeśli postać dokonuje wyborów i odważnie postępuje podczas historii, aby stworzyć łuk postaci, zakończenie na „to był sen” okrada postać z jego zmiany. Kończy zasadniczo tą samą osobą, którą był na początku.

A co z pobudką na początku?

W momencie, gdy zaczynam czytać historię, która zaczyna się: „Światło wpadło przez okno, a ona otworzyła oczy. Poszła do łazienki i wpatrywała się w swoje odbicie w lustrze…” Ześlizguję się, żeby dowiedzieć się, gdzie zaczyna się akcja. Czy czytelnik naprawdę musi zobaczyć, jak ta postać się budzi, aby ją zrozumieć, czego chce i co powstrzyma ją przed uzyskaniem tego? W większości przypadków odpowiedź brzmi nie.

Jeśli używamy snu jako czynnika dezorientującego w naszych debiutach, na przykład gdy głośne walenie budzi postać ze snu, może to działać dobrze w zależności od gatunku, ale zadaj sobie pytanie, czy nie jest nadużywany. Czasami używam scen pobudek, ponieważ jest to łatwiejsze, a to zdecydowanie nie jest dobry powód.

Ale DuMaurier wykorzystał scenę pobudki

Oczywiście opowiadanie snów może zadziałać we wstępie, ale trzeba je celowo wykorzystać w ciekawy sposób, nie dlatego, że nie mogłem wymyślić lepszego miejsca na początek. W rzeczywistości jedna z moich ulubionych powieści, Rebecca Daphne DuMaurier, zaczyna się od snu:

Zeszłej nocy śniło mi się, że znów pojechałem do Manderley. Wydawało mi się, że stałem przy żelaznej bramie prowadzącej na podjazd i przez chwilę nie mogłem wejść, bo droga była dla mnie zablokowana. Na bramie była kłódka i łańcuch. We śnie zawołałem dozorcę i nie otrzymałem odpowiedzi, a zaglądając bliżej przez zardzewiałe szprychy bramy, zobaczyłem, że loża jest niezamieszkana.

Jak mogę wykorzystać sen tak, jak zrobił to DuMaurier?

Zastanów się, jak ta scena działa w stosunku do reszty powieści. Najpierw ustawia scenę i przedstawia postać. Opis opustoszałego terenu w Manderley zapowiada koniec. Bezimienna narratorka przeżyła wstrząsający koszmar przeżycia i opowie tamte wydarzenia w trakcie powieści.

Ale pomyśl o tym: ona również „budzi się”, by zdać sobie sprawę, że jest silniejsza, niż sobie wyobrażała. Nie żyje już w przekonaniu, że jest słabym, biednym substytutem pierwszej żony męża.

Jeśli mam zamiar wykorzystać sen lub wizję na początku mojej historii, chcę się upewnić, że to tam naprawdę zaczyna się historia i że czytelnik rozumie, dlaczego moja postać zmieniła bieg swojego życia z powodu snu.

Jeśli nie mogę się obudzić, od czego mam zacząć historię?

Wszyscy słyszeliśmy radę, aby zacząć jak Grecy, „ in medias res ”, co oznacza w środku. Ale w środku czego? W środku akcji.

Lepsza rada, jak zacząć historię? Rozpocznij historię tak późno, jak to możliwe, włączając tylko pierwszą scenę, która buduje, zapowiada lub wpływa na punkt kulminacyjny. Wielkie otwarcie musi nas zorientować na postać i świat oraz sprawić, że będziemy czytać. Przestudiuj pierwsze strony swojego gatunku. Jak zaczynają?

Wskazówka 3: na końcu wyeliminuj wszystkich zbawicieli lub deus ex machina

Oto ostatnia wskazówka, która może uratować twoje zakończenie (ale nie twoją postać). Na jednym z moich kursów zeszłej wiosny przyszedł do nas autor książek dla dzieci, aby omówić swoją książkę i proces. Kiedy autor skończył czytać swoją książkę, jeden z moich bardziej sceptycznych pisarzy zapytał: „Ale czy on naprawdę działa, aby rozwiązać swój problem? Czy to naprawdę mocne działanie?” (Taki dumny!)

Jego pytanie było echem pytań, które zawsze zadaję moim pisarzom o ich zakończeniach: Jak postać zachowuje się, aby rozwiązać swój własny problem? Czy ktoś go ratuje? Czy natura, przeznaczenie lub jakiś bóg wkracza, aby rozwiązać problem? Jeśli tak, historia może mieć kłopoty.

Kochamy naszych głównych bohaterów. Nie chcemy, żeby przechodzili przez cokolwiek trudnego, ale mocna akcja tworzy silne postacie, nawet jeśli im się nie uda.

Jednym ze sposobów na nieumyślne uratowanie naszych postaci (i ich osłabienie) jest użycie „ deus ex machina ” ( bóg od maszyny – wszelkie nagłe zdolności, wybawcy lub okoliczności, które uchronią postać przed działaniem). Jeśli nasz bohater nagle przypomina sobie swoje judo z czwartej klasy (a nie widzieliśmy go w trakcie opowieści), to podważamy nasze zakończenie. Jeśli antagonista potyka się, wpada do dziury i znika w kulminacyjnej scenie, ratując protagonistę przed walką, osłabiamy naszą postać.

Nie pozwól nikomu ani niczemu ukraść kulminacyjnych wyborów twojej postaci. Spraw, by działał, aby uzyskać to, czego chce.

Początki i zakończenia są ze sobą połączone

Następnym razem, gdy skończysz ostatni rozdział powieści, odwróć się do przodu i ponownie przeczytaj pierwszy rozdział. Jak są połączone? Czy nasiona końcówki są posadzone (nawet subtelnie) w otworze? Jak zakończenie odzwierciedla lub opiera się pierwszej scenie? Czym różni się postać w tych dwóch scenach?

Jeśli twoje badania odkryją książki, które zaczynają się lub kończą w sposób podany powyżej (i tak się stanie!), zapytaj dlaczego. Czy to naprawdę jest miejsce, w którym zaczyna się, czy faktycznie kończy się historia? Czy ta scena ma kluczowe znaczenie dla zrozumienia nadchodzącej postaci, konfliktu i rozwiązania?

Mam nadzieję, że gdy zmienisz swoje początki i zakończenia, te wskazówki i pytania pomogą Ci uniknąć niektórych typowych pułapek.

Jakie są twoje ulubione początki i zakończenia? Czy masz jakieś inne wskazówki, jak rozpocząć lub dobrze zakończyć historię? Udostępnij w komentarzach.

ĆWICZYĆ

Poświęć piętnaście minut na zbadanie debiutów w swoim gatunku. Przeczytaj pierwszą stronę od pięciu do siedmiu udanych książek (możesz to również zrobić z programami telewizyjnymi lub filmami). Jak się otwierają? Podziel się kilkoma tytułami i krótkim podsumowaniem zdania tego, co znalazłeś w komentarzach poniżej. (Moi uczniowie zawsze znajdują scenę pobudki, która rozpoczyna Głodowe Igrzyska ). 'T!).

LUB

Poświęć piętnaście minut na napisanie lub zrewidowanie otwarcia własnej pracy w toku. Pamiętaj, otwarcia wprowadzają postać w jej świat w sposób, który sprawia, że ​​chcemy czytać dalej. (Nie martw się, jeśli za pierwszym razem nie wyjdzie tak, jak byś chciał. Większość pisarzy kilkakrotnie przepisuje swoje początki!) Udostępnij swój początkowy akapit lub zdanie w komentarzach.

Komentując, zachęcajcie się nawzajem!