Żarowe [słowa w środy]
Opublikowany: 2013-04-03Słowem tygodnia jest:
Rozżarzony
Definicja:
Przymiotnik:
- pełen silnych emocji; namiętny
- zawierające żarnik, który świeci na biało po podgrzaniu przez przepływający przez nie prąd
- emitowanie światła w wyniku podgrzania
- bardzo zły
Fragment z The Timekeeper autorstwa Mitcha Alboma:
"Kto tam?" Dor wrzasnął.
Próbował uciec z jaskini, odkąd starzec wyszedł. Szukał przejść. Uderzył w ściany krasowe. Próbował opuścić się w kałużę łez, ale odpychało go to z powietrzem, jakby z dołu wydobywał się milion oddechów.
Teraz głos.
— Dłużej — powiedział.
Zobaczył tylko smugi białego dymu na powierzchni basenu i jasną turkusową poświatę.
"Pokaż się!"
Nic.
"Odpowiedz mi!"
A potem nagle znów się pojawił. Jedno słowo. Ciche, ledwo słyszalne mamrotanie modlitwy unoszące się do jaskini.
"Dłuższy."
Co dłużej? Zastanawiał się Don. Przykucnął na podłodze, wpatrując się w rozżarzoną wodę, zdesperowany, gdy człowiek dorasta samotnie, szukając dźwięku innej duszy.
ĆWICZYĆ
Pisz przez pięć minut, używając słowa „żarowe” tak często, jak to tylko możliwe. Kiedy skończysz, opublikuj swoją praktykę w sekcji komentarzy.
Również dodatkowy kredyt, jeśli używasz słowa tygodnia w swojej codziennej praktyce!
Moja praktyka
Była druga, druga we wszystkim, druga dla wszystkich. Jej brat dostał podwójne 1 miejsce w Oksfordzie, zapomniano o jej dyplomie. Nosiła ubrania ze sklepów charytatywnych, czuła się na drugim miejscu. Błyskawiczny wzrost jej brata najpierw w finansach, a potem w polityce był żarliwy. Przeniosła się ze służebnej pozycji na następną, prawie przestraszona sukcesem.
Z meteorami jednak chodzi o to, że spadają one jak pociski, powodując rozległe zniszczenia, a im bardziej publiczne jest życie, tym większe spustoszenie. Jej brat zadzwonił w złym czasie.
„Mama jeszcze nie śpi, co się dzieje?”
„Potrzebuję pomocy, jest w kształcie gruszki. Recesja, Julia mnie opuściła, zabrała chłopców. Straciłem wszystko. Będzie jutro w gazetach. Zrezygnowałem. Czy mogę wrócić do domu?
"Pewnie."
Załamany mężczyzna pojawił się w środku nocy, skurczył się, pomyślała i zrobiła gorącą herbatę, otwierając nową paczkę bogatych herbatników.
„Żadnych czekoladowych?”
„Wiesz, mamo, ona nadal uważa, że to diabelskie jedzenie. Nie będzie go miała w domu, w każdym razie ucisz się, nie chcesz jej obudzić.
„Och, tak, zapomniałem o tych wszystkich bzdurach. Nie wiem, dlaczego zostałeś w pobliżu, zawsze byłeś mądrzejszy ode mnie. Nie narobiłbyś tego bałaganu. Och, Shono. Nie wiem, co robić”.
Ogarniały ją najdziwniejsze uczucia, cofała się w czasie. Nadal bełkotał o byciu przegranym pod każdym względem, ale ona dryfowała w czasie i przestrzeni, lata mijały, zanim dotarła na miejsce.
Miała trzy lata, on sześć. Pokazywała mu, jak czytać, jak pisać swoje imię. Rozmowa podsłuchana dwa lata później. – Świeciła zbyt jasno jak na dziewczynę . Pięć lat później pomagała mu w odrabianiu prac domowych, zaniedbując własne. „Wchodzi teraz w swój własny porządek” , powiedzieli.Od tego się zaczęło, ale od tamtej pory pozwalała mu błyszczeć. Jego światło paliło się jasno, podczas gdy jej nadal świeciło jak nocne światło, ledwo żywe. Zachęcali do tego jej rodzice. Chcieli, żeby była normalna, wyszła za mąż, miała dzieci, została w domu. Pojawiło się kolejne wspomnienie. Została wysłana do swojego pokoju, ponieważ w wieku siedmiu lat zrobiła tajemniczą krzyżówkę tatusia w The Times. W szkole zawsze wydawała się mieć kłopoty, a jednak jej brat przepłynął z jej pomocą.
Więc kiedy on jęczał i jęczał przy kuchennym stole, ona zaczęła włączać żarówki w swojej głowie, wytrząsając pajęczyny, wstała, czego nie zauważył. Przeprowadziła go przez całe życie, a on odrzucił to z powrotem, robiąc głupie interesy, kiedy powiedziała mu, że bańka pęknie. Zawsze pomagał i zawsze otrzymywał zgodnie z jego przyrodzonym prawem, ale teraz przyszła jej kolej.
Później otworzyła frontowe drzwi, z plecakiem w ręku, po wielu przerwach w życiu zaczynała na nowo swoje życie. Ona pozytywnie promieniała, rozżarzona w swoim nowym dążeniu.