4 wskazówki dotyczące wywiadów dla introwertyków, dzięki którym poczujesz się komfortowo w każdym otoczeniu

Opublikowany: 2017-07-22

Introwertycy czerpią energię z samotności, a nie z działalności społecznej. Cenimy głębokie więzi. Jesteśmy lepszymi słuchaczami niż gadułami, przynajmniej jeśli chodzi o pogawędkę. Niestety rozmowy kwalifikacyjne wymagają od nas towarzyskich, powierzchownych kontaktów i pogawędek. O nas samych. Horror!

Byłem już w dorosłości, zanim mój ekstrawertyczny tata przyznał, że pomimo tego, że wolę samotność i książki od ludzi, wyszło mi całkiem w porządku. Straciłem rachubę, kiedy powiedziano mi, że powinienem „po prostu być bardziej towarzyski”. Chociaż jedna trzecia do połowy populacji to introwertycy, społeczeństwo zachodnie ma tendencję do przedkładania stadnych nad spostrzegawczych i introspekcji.

Presja, by zachowywać się tak, jakbyśmy kochali interakcje społeczne, nasila się, gdy przychodzi czas na rozmowę kwalifikacyjną w sprawie nowej pracy. Introwertycy gardzą small talk i czują się niekomfortowo w świetle reflektorów, a rozmowy kwalifikacyjne wymagają od nas sprytnego zarządzania obiema rzeczami. Na szczęście możemy wykorzystać moc introwersji, aby nie tylko przetrwać proces rozmowy kwalifikacyjnej, ale także go zmiażdżyć.

1 Udawaj.

Ok, na pierwszy rzut oka ta rada może brzmieć tak, jakbym prosiła cię o zaprzeczenie swojego prawdziwego ja. Ale nie do końca to sugeruję. To raczej kwestia wbicia stopy w drzwi w momencie, gdy liczy się pierwsze wrażenie. Dużo.

Wyrażenie „Udawaj, aż ci się uda” ma pewną wartość. Można zachowywać się bardziej pewnie, niż się czujesz, a także możesz wydawać się bardziej ekstrawertycznym niż jesteś. Przed rozmową przypomnij sobie, że pomimo tego, że wolisz głębsze rozmowy z ludźmi, których dobrze znasz, w rzeczywistości jesteś dobry w „ludzie”. Czy podczas zakupów uśmiechasz się i nawiązujesz kontakt wzrokowy z kasjerami? Czy odwzajemniasz przyjazne powitanie, gdy ktoś cię wita? Czy możesz nawiązać rozmowę z przypadkowym nieznajomym? Jeśli jesteś jak większość introwertyków, radzisz sobie dobrze z tymi wszystkimi rzeczami.

Szanse są takie, że już udajesz, że jesteś bardziej ekstrawertyczny niż jesteś. Tak więc, kiedy przychodzi czas na wywiad, przypomnij sobie o swojej podobnej do kameleona zdolności do mieszania się i zachowywania jak ludzie, nawet jeśli wolisz czytać w domu lub oglądać film. Kiedy już udowodnisz, że preferencja dla samotności nie oznacza, że ​​nie możesz wchodzić w interakcje z ludźmi (to powszechnie uważany mit, że wszyscy introwertycy są nieśmiali), możesz pozwolić swojej introwertycznej flagi powiewać z dumą.

2 Bądź przygotowany.

Kiedy mieszkałem w części kraju podatnej na tornado, nasz lokalny zespół ds. pogody w telewizji miał motto, które uwielbiałem: „Bądź przygotowany, nie bój się”. Główny meteorolog uważał, że informacje, a nie szum, są niezbędne, aby lokalni widzowie mogli przetrwać burze. Jako miłośnik pogody byłem wielkim fanem.

Mamy tendencję do generowania ogromnego szumu w naszych umysłach, gdy pracujemy nad wydarzeniem tak ważnym, jak rozmowa o pracę. Szum jest wrogiem, ponieważ generuje niepokój. Przygotowanie to jedyny sposób na pokonanie go. Przed rozmową zbadaj firmę. Zapisz wszystko, o co możesz zapytać osobę przeprowadzającą rozmowę kwalifikacyjną. Zastanów się, jak odpowiesz na niektóre z najczęstszych pytań podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Oto kilka porad, które pomogą Ci zacząć.

Organizacja może pomóc, więc przynieś notatki i profesjonalnie wyglądające portfolio. Przed rozmową kwalifikacyjną może być nawet przydatne wykonanie skautingu. Jedź na miejsce, aby wiedzieć, dokąd się wybierasz. Postaraj się zdobyć nazwisko osoby, która będzie przeprowadzać z Tobą wywiad, i sprawdź, czy możesz zrobić małe rozeznanie w przeszłości tej osoby. Im więcej wiesz, tym mniej będziesz się niepokoić.

3 Odniesienie do introwersji jako pozytywne.

Świat jest pełen introwertyków, a nauka pokazuje, że jesteśmy cholernie mądrzy. Sześćdziesiąt procent uzdolnionych dzieci jest zamkniętych w sobie, podobnie jak siedemdziesiąt pięć procent dzieci zidentyfikowanych jako wysoce uzdolnione.

Kiedy mój syn był mały, dałem mu monetę, aby wrzucił go do wróżbiarki. Wróżka (przypominała mi słynną karnawałową maszynę z filmu Toma Hanksa Big ) wypluła kartkę z napisem:

Na dębie siedziała stara mądra sowa. Im więcej słyszał, tym mniej mówił. Im mniej mówił, tym więcej słyszał. Jesteś jak ten mądry stary ptak.

Pasować. Mój syn jest tak samo zamknięty w sobie jak ja. I hej, my introwertycy jesteśmy jak mądre sowy — mniej mówimy, a więcej słuchamy. Poświęcamy czas na przetwarzanie rzeczy. Generalnie jesteśmy bardzo kreatywni, gdy mamy spokojną przestrzeń do pracy. Jesteśmy niesamowici.

Mówienie o swojej skłonności do introwersji może działać na twoją korzyść podczas rozmowy o pracę. Prowadzący rozmowę może nie tylko podzielić się twoimi skłonnościami (lub przynajmniej ściśle powiązać z kimś, kto to robi), ale możesz pomóc mu rozpoznać introwertyczne cechy jako pozytywne. Oto świetny przykład:

Powiedzmy, że kierownik ds. rekrutacji pyta: „Jaka jest twoja największa siła?”

Możesz odpowiedzieć w następujący sposób: „Jako introwertyk odkryłem, że jestem naturalnym słuchaczem i obserwatorem. Drugą naturą jest dla mnie szukanie punktów bólu lub przeszkód, z którymi borykają się inni. Po zebraniu wystarczającej ilości informacji jestem gotów wnieść przemyślany i znaczący wkład”.

— Aja Frost dla Muzy

4 Wiedz, że nie jesteś sam.

Weź pod uwagę, że nawet połowa populacji to introwertycy, z których wielu zachowuje się bardziej ekstrawertycznie niż z powodu presji społecznej. Masz prawie pięćdziesiąt pięćdziesiąt szans na to, że siedzisz naprzeciwko introwertyka podczas rozmowy kwalifikacyjnej.

Ale nawet jeśli zamiast tego staniesz twarzą w twarz z ekstrawertykiem, szanse, że ta osoba zna i troszczy się o introwertyka, są wyższe niż myślisz. To, że introwertycy wolą samotność, nie oznacza, że ​​jesteśmy sami na świecie. Nie oznacza to również, że istnieje jakikolwiek powód do wstydu bycia introwertykiem tylko dlatego, że bardziej towarzyski ludzie wydają się przyciągać całą uwagę.

Wiele osób, które odniosły ogromny sukces, identyfikuje się jako introwertycy. Należą do nich Bill Gates, JK Rowling, Barack Obama i Mark Zuckerberg. Nawet dr Seuss, według Susan Cain (autorki Quiet: The Power of Introverts in a World That Can't Stop Talking ), „bał się spotykać dzieci, które czytają jego książki z obawy, że będą rozczarowane tym, jak cicho było."

Jesteśmy tutaj, jesteśmy tutaj, jesteśmy tutaj! A my po cichu jesteśmy niesamowici.