Czy to naprawdę Boże Narodzenie, jeśli tak bardzo mnie boli?

Opublikowany: 2011-12-12

2 grudnia zaprosiłam Was do pisania o Bożym Narodzeniu. To, co napisałeś, mnie zaskoczyło.

Chociaż odpowiedziało o wiele więcej z was, niż się spodziewałem (mieliśmy osiemnaście wpisów, łącznie 14 502 słów, trzydzieści osiem stron z pojedynczymi odstępami), najbardziej zaskakujące było to, o czym pisałeś.

Christmas Story Szpilka

Zdjęcie autorstwa Shandi-Lee

Boże Narodzenie, według Andy'ego Williamsa, to najwspanialszy czas w roku:

Będą imprezy dla gospodarzy
Marshmallows do opiekania
I kolędowanie na śniegu
Będą przerażające historie o duchach
I opowieści o chwałach
Boże Narodzenie dawno, dawno temu

A kiedy poprosiłem o twoje świąteczne historie, spodziewałem się tych wspaniałych opowieści o „Boże Narodzenie dawno, dawno temu”. Jednak ich nie dostałem.

Brene Brown mówi: „Kiedy pytasz ludzi o miłość, mówią ci o złamanym sercu. Kiedy zapytasz ludzi o przynależność, opowiedzą ci najbardziej rozdzierające historie o byciu wykluczonym. A kiedy pytasz ludzi o połączenie, historie, które mi opowiadali, dotyczyły rozłączenia”.

Boże Narodzenie to sezon połączenia. Ale opowieści, które dostałem, dotyczyły odłączenia.

Historie o starzeniu się. Historie o poczuciu się lepszym od sąsiadów, ponieważ mieli tandetne świąteczne lampki. O rodzicach, którzy nie potrafili stworzyć świątecznego doświadczenia, które mieli dorastając dla swoich dzieci. Historie o utracie rodziców i chorobie Alzheimera. O krewnych, którzy zostali zabici lub uwięzieni. O brudnych, bezdomnych kobietach marznących na śniegu.

O wymieraniu bożonarodzeniowych tradycji, gdy przemijają dziadkowie.

O konfliktach w rodzinie iw samym życiu.

Historie o raku.

Czy to naprawdę Boże Narodzenie?

Zamiast opowieści o połączeniu, opowiadałeś historie o tęsknocie za nią i nieudanej próbie jej odnalezienia. I widziałem, jak zbliżałeś się do końca swoich opowieści, zastanawiając się, czy były wystarczająco dobre, czy wystarczająco „świąteczne”. Widziałem w waszych historiach pytanie: „Czy to naprawdę Boże Narodzenie?” Może to był 25 grudnia, ale gdzie był wiwat, gdzie był spokój i dobra wola wśród mężczyzn.

Jeśli to były Boże Narodzenie, dlaczego tak bardzo bolało?

Zanim ogłoszę zwycięzcę, po prostu dziękuję. Dziękuję za podzielenie się tymi historiami bólu. W świecie, który wypełnia Boże Narodzenie blichtrem i dużymi paczkami spłacanymi długiem, dziękuję za to, że mówisz, że Boże Narodzenie nie ma na celu ukrycia bólu życia. Dziękuję za pytanie: „Czy to naprawdę Boże Narodzenie?” A przede wszystkim dziękuję za głośne „Tak!”

Tak, ale nie dlatego, że to ten sam czas, co w zeszłym roku. Jest Boże Narodzenie, ponieważ jest to pora, w której dzielimy się z tymi, których kochamy, bez względu na to, czy mamy do czynienia z bólem czy radością, rakiem czy zdrowiem, śmiercią czy życiem.

Boże Narodzenie to czas dawania. Nie prezentów, ale nas samych.

Wyniki konkursu

Teraz nadchodzi wymagane przemówienie o tym, jak trudno było wyłonić zwycięzcę konkursu „Show Off”, edycja grudniowa; jak naprawdę jesteście zwycięzcami, jeśli o tym pomyślisz; jakże jestem zaszczycony, że jestem pośród tak wspaniałych pisarzy.

Trudno było wybrać zwycięzcę. Wszyscy jesteście zwycięzcami, ponieważ napisaliście. I jestem zaszczycony.

To, co chciałbym, abyś zrobił, to niezależnie od tego, czy wygrałeś, czy nie, w tym okresie świątecznym koniecznie przeczytaj swoją historię tym, których kochasz najbardziej. Historie, podobnie jak życie, są przeznaczone do dzielenia się. Są to wrażliwe części, które muszą się wydostać. Mam nadzieję, że podarujesz najbliższym to spojrzenie na swoją duszę.

Ale już.

Zwycięzcą grudniowego konkursu „Show Off” został…

Opowieść Patricii W Hunter o najgorszych świętach Bożego Narodzenia.

Gratulacje Patricia!

Drugie miejsce to…

Niebieskie lampki świąteczne Marianne Vest.

Historia Marianne była zwodniczo prosta, znakomicie opowiedziana i zawoalowana złożonymi kwestiami dotyczącymi dzieciństwa i tego, jak traktujemy naszych sąsiadów. Wspaniały.

I wyróżnienia dla…

Christmas Bells and Carillon TomDuba, który był prawdopodobnie najlepszym przykładem tego, o czym mówię powyżej.

Fiasko choinkowe Kena Fallona (tak bardzo się śmiałem).

Opowieść Jeremy'ego Stattona o Bożym Narodzeniu z bezdomną kobietą. Świetna opowieść o odwadze.

Oraz wietnamski Nowy Rok Oddznns, który uwielbiam ze względu na to, że pozwala nam wejrzeć w świat, który niewielu z nas może sobie nawet wyobrazić.

Możesz przeczytać te historie i więcej tutaj.

Ogromny ogromny ogromny DZIĘKUJĘ wszystkim, którzy podzielili się twoim pismem. Mam nadzieję, że podzielisz się nimi ponownie w przyszłym miesiącu, ale przede wszystkim mam nadzieję, że podzielisz się swoimi dziełami z rodziną w te Święta Bożego Narodzenia.

DZIĘKI!