Jak napisać opowiadanie, którego nikt inny nie może napisać [wywiad z Danielle Lazarin]

Opublikowany: 2012-09-05

Danielle Lazarin Przypnij Dzisiaj rozmawiam z Danielle Lazarin o tym, jak opublikować swoje opowiadanie w magazynie literackim, jak wiedzieć, kiedy Twoja historia się skończyła i jak pisać opowiadania, których nikt inny nie potrafi napisać.

Danielle ma nadchodzący artykuł w Glimmer Train i opublikowała w Michigan Quarterly Review , The Boston Review oraz na FiveChapters.com . Ukończyła studia magisterskie z kreatywnego pisania na Uniwersytecie Michigan. Ona zna się na rzeczy.

Możesz sprawdzić stronę Danielle i śledzić ją na Twitterze (@d_lazarin).

Przejdźmy do wywiadu!

Danielle, pisałaś dla najbardziej konkurencyjnych magazynów literackich. Jak długo pisałeś, zanim ktoś zaakceptował?

Zacząłem przesyłać opowiadania do magazynów literackich na studiach; moja pierwsza historia została zaakceptowana przez Michigan Quarterly Review wkrótce po tym, jak ukończyłem studia MSZ w 2007 roku. Jeśli chodzi o czas, to już ponad dekadę. Ale oczywiście jakość opowiadań, które napisałem w liceum i na studiach, znacznie różni się od tego, nad czym pracowałem na studiach magisterskich i jestem teraz.

Ile opowiadań napisałeś, zanim udało ci się opublikować pierwsze?

Z mojego doświadczenia wynika, że ​​takie liczenie nie kończy się dobrze. Powiedzmy tylko tyle, by wiedzieć, że ta konkretna historia była gotowa do wyjścia w świat w sposób, w jaki większość innych nie była.

Czy wiesz, dlaczego wybrano tę pierwszą historię, a nie wszystkie pozostałe?

Myślę, że inne wysłane przeze mnie historie po prostu nie były gotowe, z różnych powodów. Często, gdy otrzymywałem odmowy, nie było to zaskakujące; Nie czułem smutku, ale ulgę, bo z tyłu głowy wiedziałem, że jest jeszcze wiele do zrobienia w tej historii, a teraz mogę to zrobić.

Nadal pracuję nad cierpliwością wobec siebie i swojej pracy. Plan polega na zbudowaniu kariery, pisaniu, aż nie będę umiał pisać na maszynie, albo połączymy umysły, albo jakkolwiek będziemy używać technologii do opowiadania historii za pięćdziesiąt lat. Chcę, aby każda opublikowana historia była tą, za którą będę mogła długo stać. Niektóre z tych historii, które wysłałem zbyt wcześnie, zostały już opublikowane, ale po wielu korektach. Niektóre wciąż są w rewizji.

Generalnie jednak naprawdę trudno powiedzieć, dlaczego jedno opowiadanie jest publikowane po wielu odrzuceniach, nigdy w ogóle lub szybko, dlaczego niektóre historie wygrywają konkursy lub nie. Zawsze staram się pamiętać, że czytelnik jest subiektywny. Wybierz dowolną kolekcję opowiadań lub magazyn literacki, a stanie się jasne, że świat jest pełen historii o wciągającym charakterze, mocnych łukach i pięknej prozie. Ale to nie znaczy, że każda z tych historii jest w moich oczach niesamowita; może mnie to nie dostać jako czytelnika.

Jeśli chodzi o to, w celach publikacyjnych, rozmawiasz z niewielką grupą czytelników, a Twoja historia może po prostu nie łączyć się z nimi. Wcześniej oczywiście musisz być pewien, że wykonałeś całą tę pracę, że spełniłeś wszystkie kryteria dotyczące postaci, łuków i zdań.

Co lubisz w pisaniu opowiadań? Czego nienawidzisz w ich pisaniu?

Uwielbiam żyć w zawieszonej niewiary w historie, w sam akt pisania, kiedy czujesz, że raczej opowiadasz niż wymyślasz, kiedy historie, które opowiadasz, wydają ci się tak prawdziwe, że zapominasz, że rzeczywiście je zmyślasz.

Uwielbiam, gdy jestem w świecie, żyjąc swoim życiem, w drodze na plac zabaw z moimi dziewczynami lub łapiąc autobus, i coś do mnie przychodzi w mgnieniu oka – szczegół o postaci lub wątku fabularnym i ten pośpiech żeby to zapisać, ten głód usiąść z nowo odkrytą wiedzą i zobaczyć, dokąd mnie to zaprowadzi, jak te drobne szczegóły otwierają portale.

Przechowywanie tych smakołyków jest ekscytujące. Ja kieruję się tym podekscytowaniem, bo mam mniej czasu na pisanie, ile bym chciał, bo jestem w domu z moimi dziećmi, które nie są jeszcze w pełnym wymiarze godzin w szkole.

Nienawidzę uczucia braku puzzli. O tym, że historia jest prawie gotowa i wiem, że coś jest z nią nie tak, ale nie jestem pewien, co to jest, a nawet jeśli wiem, na czym polega problem, nie wiedząc, jak go naprawić.

Miałem wiele historii, w których to prawda, i próbowałem różnych wersji, ale one nie działały i czułem się, jakbym kręcił się w kółko. Odłożyłem obie te historie na jakiś czas, aż poczułem, że wytrząsnąłem ze mnie ich poufałość.

Potem wróciłem, kiedy znów zacząłem o nich myśleć. Jeden z nich został opublikowany przez Five Chapters , a drugi wygrał konkurs Glimmer Train .

Jakie są trzy rzeczy, które pisarz może zrobić, aby pisać opowiadania do publikacji?

1. Znajdź kilku dobrych czytelników.

Przez dobrego czytelnika nie mam na myśli kogoś, kto bezwarunkowo kocha twoją pracę. Mam na myśli kogoś, kto uwielbia twoją pracę jako całość, ale też służy jej większemu celowi, kto nie boi się krytykować i od kogo możesz usłyszeć i wykorzystać tę informację zwrotną. Odnalezienie tego czytelnika może trochę potrwać. Mam kilku przyjaciół ze szkoły wyższej i college'u, których opinie są nieocenione w moich historiach.

2. Doskonal swojego edytora.

Być może jest to sprzeczne z numerem jeden, ale musisz także wyrobić sobie z historii sens tego , czego chcesz .

Czasami najbardziej przydatne informacje zwrotne, jakie otrzymywałem od innych pisarzy lub nauczycieli, to rzeczy, z którymi się nie zgadzałem, ktoś, kto powiedział mi, że element w ogóle nie działa, oraz moja wiedza, że ​​ten niedziałający element jest kluczowy dla historii próbuję powiedzieć. A potem mam palące pragnienie, aby ta linia, sentyment lub drugorzędna postać zadziałały, aby ten czytelnik zrozumiał, jak ważne jest.

Często na warsztatach ludzie każą ci wyciąć to, co nie działa, ale myślę, że najpierw musisz sprawdzić i zobaczyć, czy chcesz, żeby to zadziałało. To inny sposób słuchania informacji zwrotnych, rozumienia celów związanych z twoją historią.

3. Napisz historię, której nikt inny nie może napisać.

Mówiłem o tym w moim eseju dla Glimmer Train: Uważam, że musisz przejąć swoje terytorium poprzez określone szczegóły, poprzez poczucie własności pewnego rodzaju postaci lub doświadczenia. Robisz to, sięgając do własnej historii, miejsc i postaci, które znasz najbardziej.

Kilka lat temu wziąłem udział w warsztatach z Julie Orringer i poprosiła nas o pisanie z obszaru naszej własnej wiedzy – aby czerpać z wąskiego doświadczenia , takiego jak bycie konkurencyjnym pianistą lub córką matki na wózku inwalidzkim lub spędzanie lata w określonym mieście lub domu.

Kiedy uczę, używam odmiany tego ćwiczenia, które zawsze generuje najbardziej żywe, pewne siebie historie, o wiele bardziej interesujące niż uczniowie próbujący wymyślić zwariowany lub surrealistyczny zestaw okoliczności, aby się wyróżnić. Te historie często czyta się jako nieautentyczne, ponieważ są tak poza ich doświadczeniem, że raczej patrzą na swoje postacie, niż patrzą z ich wnętrza.

Jeśli czujesz się związany ze swoją pracą, jeśli postać przypomina ci miejsce lub osobę, z którą jesteś związany emocjonalnie, to się pojawi i da ci poczucie udziału w twoich historiach.

Jaka jest twoja ulubiona historia, którą napisałeś?

Ten, nad którym teraz pracuję, jeśli oczywiście tego dnia nie mam z nim ogromnych problemów. Czuję się bardzo związany z każdą z moich historii, inaczej nie spędzałbym z nimi tyle czasu. Ale kiedy już skończą, przechodzę do następnej postaci lub pomysłu. Są naprawdę jak studenci. Chcę zobaczyć, jak dobrze sobie radzą na świecie, ale jeśli spędzam zbyt dużo czasu na podziwianiu ich i opiece nad nimi, gdy już odejdą, nie mogę przejść do tego, co będzie dalej; Nie mogę zakochać się w jakiejś innej historii na tyle, żeby napisać ją do końca.

Nie jestem szybkim pisarzem; wiele moich historii zajmuje lata od wersji roboczej do ostatecznej, ponieważ uważam, że muszę je trochę odłożyć, gdy utknę i skupię się na innej historii. Posuwam się krok po kroku do przodu w wielu sprawach na raz i potrzebuję obietnicy czegoś nowego tuż przed sobą, albo po prostu utknąłem.

W tej chwili pracuję nad powieścią, która jest innym rodzajem bestii, ale ma wielopostaciowy punkt widzenia, dzięki czemu jest świeża; jeśli jedna postać sprawia mi problemy, po prostu rzucam ją i spędzam trochę czasu z kimś innym.

I tak, myślę o tym jak o spędzaniu czasu z moimi wymyślonymi przyjaciółmi.

Dzięki Danielle! Pisarze, nie zapomnijcie zajrzeć na stronę Danielle i śledzić ją na Twitterze, aby otrzymywać aktualne informacje o jej najnowszych historiach.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tym, jak napisać opowiadanie do publikacji, sprawdź Let's Write a Short Story , ebook o sztuce i nauce pisania i publikowania opowiadań.

ĆWICZYĆ

Podoba mi się pomysł „korzystania z wąskiego doświadczenia”, o którym wspomniała Danielle. Masz doświadczenia, które czynią Twoje życie wyjątkowym, niezależnie od tego, czy są to wspomnienia z dzieciństwa, doświadczenie zawodowe, podróże czy relacje.

Napisz o swoim wąskim doświadczeniu. Bądź tak konkretny, jak tylko możesz.

Pisz przez piętnaście minut. Kiedy skończysz, opublikuj swoją praktykę w sekcji komentarzy.

A jeśli publikujesz, koniecznie skomentuj kilka postów innych autorów.

Miłego pisania!