Czego nauczyłem się przegrywając własny konkurs pisarski
Opublikowany: 2017-02-22Kilka miesięcy temu, nie mówiąc nikomu, zgłosiłem opowiadanie do konkursu na pisarstwo. Cóż, nie byle jaki konkurs pisarski. Był to zimowy konkurs pisarski organizowany przez The Write Practice we współpracy z magazynem literackim Short Fiction Break. Innymi słowy, to był mój konkurs pisarski.
Dlaczego wziąłem udział w konkursie pisarskim
Do konkursu pisarskiego zgłosiłem się z czterech powodów:
- Wszedłem, aby dać mi perspektywę tego, jak wyglądało to doświadczenie dla innych pisarzy. I zadziałało! Chociaż konkurs był dla mnie niesamowitym przeżyciem, jest kilka rzeczy, które zmieniamy i ulepszamy w naszym następnym (który właśnie się rozpoczął! Oto link do zapoznania się z tematem konkursu i nagrodami).
- Pracowałem nad kilkoma opowiadaniami i chciałem przetestować jedno z nich na publiczności. Czy jest lepszy test niż konkurs pisarski, który znałem i którym ufałem, w którym mogłem zapewnić, że historia zostanie przeczytana zarówno przez sędziów, jak i innych pisarzy?
- Jako pisarz zawsze chcę się rozwijać. Nigdy nie chcę zakładać, że przybyłem. Najlepszym sposobem na rozwój pisarski jest zdobywanie informacji zwrotnych i jest to cecha wyróżniająca konkursy pisarskie organizowane przez The Write Practice. W rzeczywistości jest to główny powód, dla którego je organizujemy, ponieważ pisanie konkursów może być świetną praktyką, a świetna praktyka wymaga informacji zwrotnej.
- Pośród tych wszystkich motywacji chciałem wygrać . Oczywiście, zrobiłem. Wyobraziłem sobie nawet twarze sędziów, kiedy ujawniłem, że nie mogą przyznać nagrody zwycięzcy, ponieważ zwycięzcą jestem ja .
Jak się upewniłem, że to uczciwe?
Oczywiście chciałem, aby udział w konkursie był uczciwy i wolny od konfliktów interesów. Oto jak to zrobiłem:
Najpierw rywalizowałem anonimowo. Nie byłam sędzią w tym konkursie, więc nie byłabym w stanie oddać się nieuczciwej nodze. A ponieważ używałem pseudonimu, nikt nie byłby w stanie okazywać faworyzowania. Posunąłem się nawet do skonfigurowania unikalnego adresu e-mail dla mojego pseudonimu, na wypadek gdyby ktoś z naszego zespołu w The Write Practice zobaczył mój adres e-mail i poskładał wszystko w całość. Moim celem było bycie całkowicie anonimowym.
Po drugie, gdybym wygrał, ujawniłbym swoją tożsamość i odmówił nagrody.
W naszym Zimowym Konkursie Pisania było ponad 3000 $ w nagrodach, ale dla mnie głównym celem była praktyka, opinie i możliwość doświadczenia konkursu z perspektywy pisarza.
Skąd wziął się pomysł na moją historię
Mój pomysł na krótką historię pojawił się w naszym arkuszu roboczym 10 pytań do pomysłów na lepszą historię. Naprawdę kocham ten zasób i używam go cały czas w swoim własnym piśmie. (Przy okazji, możesz otrzymać bezpłatną kopię tutaj).
W szczególności pomysł pochodzi z pytania ósmego, które mówi: „Czy twoja postać wpada na swoją bratnią duszę?”
To pytanie pochodzi z „meet-cute moment”, hollywoodzkiego terminu opisującego moment, w którym bohater i bohaterka historii miłosnej po raz pierwszy wpadają na siebie. Wpadłem na pomysł, aby napisać historię miłosną i skoncentrować spotkanie-urocze wokół bohatera wystrzeliwującego bohaterkę, co byłoby pierwszym spotkaniem tych dwóch postaci.
Jak napisałem swoją historię
Po wstępnym pomyśle historia potoczyła się naturalnie. Zawsze staram się pisać opowiadania za jednym posiedzeniem, ponieważ o wiele trudniej jest wrócić do historii, gdy się w niej urwie.
Skończyłem tę historię w dwie lub trzy godziny, przeczytałem ją ponownie i poczułem, że udało mi się to osiągnąć. Wiedziałem, że to ryzyko, ponieważ miało szczęśliwe zakończenie.
W konkursach pisarskich historie, które wygrywają, prawie zawsze mają smutne zakończenie. Chociaż większość ludzi woli historie, które kończą się długo i szczęśliwie, rzeczywistość jest taka, że historie, które kończą się tragedią, prawie zawsze mają większy ciężar emocjonalny. A zatem sędziowie zazwyczaj wyżej oceniają smutne historie niż wesołe historie. Nie zawsze tak jest, ale jest to ogólna zasada.
Byłam jednak zbyt podekscytowana moją historią, żeby się tym martwić. Prawdę mówiąc, prawie zapomniałem, że piszę to pod pseudonimem i próbowałem podzielić się tym z moim zespołem w The Write Practice. Na szczęście udało mi się powstrzymać, a moja historia z konkursu pisarskiego była utrzymywana w tajemnicy.
Wzajemna opinia
W konkursach pisarskich The Write Practice publikujesz swoją historię na warsztatach pisarskich, aby uzyskać opinie od innych uczestników konkursu. To świetna okazja, aby ulepszyć swoją historię, więc kiedy warsztaty się otworzyły, opublikowałem swoją historię. Oczekiwałem wysokich pochwał i natychmiastowych pochwał za moje niewiarygodne umiejętności pisarskie.
Informacje zwrotne, które faktycznie otrzymałem, nie były zbyt pochlebne. Niektórzy ludzie mieli trudności ze zrozumieniem kluczowych sekcji. Jedna osoba zakwestionowała ustawienie. Inni wykryli problemy z pisownią.
Byłem rozczarowany, ale nie zniechęcony. Uważam, że nawet jeśli nie przyjmujesz wszystkich opinii, to wszystko jest pomocne. Zabrałem się do redagowania i przepisywania mojej historii.
Mój proces przepisywania
Przepisywanie jest dla mnie zawsze najtrudniejszą częścią procesu pisania. Przepisałem tę historię trzy razy. To było nieszczęśliwe. Prawie całkowicie zrezygnowałem z tej historii. Gdybym nie miał terminu z konkursu, szczerze nie kontynuowałbym i nie dokończyłby historii.
W noc z ostatecznym terminem nadal nie byłam skończona. Była północ mojego czasu, a historia miała się ukazać za trzy godziny. Ale w końcu odkryłem swój pisarski groove. Pisałem wściekle przez półtorej godziny i wreszcie skończyłem opowiadanie.
Wykorzystałem prawie wszystkie opinie, które otrzymałem na warsztatach. Całkowicie przebudowałem scenerię mojej historii w oparciu o opinie, wyjaśniłem sekcje, z którymi czytelnicy mieli trudności, i naprawiłem wszystkie te nieznośne błędy ortograficzne.
Wiedziałem, że nie było idealne, ale było dobre. Może wystarczająco dobry, aby wygrać? Przedstawiłem swoją historię sędziom.
Wyniki konkursu pisarskiego
Oczekiwanie na wyniki było zaskakująco trudne. Oczywiście byłbym w stanie monitorować cały proces oceniania, ale oparłem się pokusie sprawdzenia, gdzie moja historia jest oceniana przez sędziów. Kiedy ogłoszono zwycięzców, nie miałem pojęcia, czy moja historia została wybrana jako zwycięzca, czy nie. Nerwowo otworzyłem e-mail i dowiedziałem się…
Przegrałem. Przegrałem własny konkurs pisarski.
Wyszły wszystkie zwykłe uczucia: rozczarowanie, frustracja sędziów, oburzenie i ukłucie wstydu. Zostałem odrzucony na tyle, by wiedzieć, że chociaż wszystkie te uczucia są zrozumiałe, nie są pomocne. Jedynym uczuciem, które jest pomocne, jest chęć uczenia się i rozwoju jako pisarz. Dlatego byłem tak podekscytowany widząc opinie, jakie pozostawili mi sędziowie.
Opinie sędziów
Kiedy po raz pierwszy się zapisałem, zapłaciłem za wpis premium, który zawierał informacje zwrotne bezpośrednio od sędziów konkursu. Chciałem zobaczyć, dlaczego uważali, że moja historia nie jest wystarczająco dobra, aby wygrać, i czego mogę się nauczyć, przechodząc do następnej historii.
Kiedy w końcu otrzymałem informację zwrotną od sędziów, szybko go przeczytałem, a następnie wróciłem, aby przestudiować każdy punkt. Niektóre opinie były dobre, niektóre prawdopodobnie poprawne, nawet jeśli się z nimi nie zgadzałem, a niektóre z nich mogły pochodzić z błędnego odczytania mojej historii, co jest w porządku i normalne. Szczególnie jedna informacja zwrotna była naprawdę zaskakująca:
„To była jedna z moich ulubionych historii”, powiedział sędzia, „tylko że nie udało się jej spełnić wymogu tematu dwóch światów”.
Biorąc pod uwagę, że wymyśliłem temat konkursu, było to dla mnie zaskakujące. Głównym powodem, dla którego w ogóle mamy temat w naszych konkursach pisarskich, jest to, że ludzie są zmuszeni napisać nową historię, ćwiczyć swoje pisanie, a nie tylko wybierać coś ze swoich archiwów.
Jednak zasadą numer jeden w konkursach pisarskich jest przestrzeganie instrukcji, a ja nie przestrzegałem ich tak dokładnie, jak powinienem.
Czego nauczyłem się z konkursu pisarskiego
Ta opinia mnie rozczarowała, ale wiedziałam też, że muszę wziąć za to odpowiedzialność:
Jako pisarze nie możemy winić naszych czytelników lub redaktorów za niezrozumienie naszego pisania. Możemy napisać tylko coś tak dobrego, że przekracza nieporozumienie.
Konkursy pisarskie to niesamowita praktyka. To świetnie, bo chodzi o to, że bez względu na to, ile doświadczenia zdobędziemy jako pisarze, zawsze potrzebujemy więcej praktyki. Zdecydowanie tak!
Dlatego zamierzam nadal brać udział w konkursach pisarskich, takich jak ten. I mam nadzieję, że do mnie dołączysz!
Nasz najnowszy konkurs pisarski
Właśnie ogłosiliśmy dzisiaj nasz najnowszy konkurs pisarski, zorganizowany we współpracy z magazynem literackim Short Fiction Break i sponsorowany przez Shawna Coyne'a i Tima Grahla.
Jeśli spędziłeś dużo czasu z praktyką pisania, wiesz, że uwielbiamy pomagać pisarzom w rozwoju. Jasne, wygranie konkursu na pisanie jest satysfakcjonujące (a my oferujemy niesamowite nagrody, które sprawią, że będzie to ekscytujące!).
Ale wierzymy, że prawdziwa wartość tkwi w praktyce, którą zdobywasz po drodze. Właśnie dlatego będziesz mieć szansę na warsztaty swojej historii w społeczności Becoming Writer, otrzymując opinie, które pomogą Ci dopracować ją do perfekcji.
Co więcej, będziesz mieć nawet możliwość uzyskania spersonalizowanej opinii bezpośrednio od jurorów na temat tego, dlaczego Twoja historia została wybrana jako zwycięska lub nie.
Żaden inny konkurs pisarski (który znam) nie oferuje takiego wsparcia.
Nie tylko to, ale KAŻDY pisarz, który wejdzie, będzie miał możliwość opublikowania swojej historii w Short Fiction Break. Oznacza to, że nawet jeśli nie zdobędziesz głównej nagrody, ten konkurs nadal będzie wart Twojego czasu. Dorośniesz jako pisarz i na koniec będziesz miał opublikowaną historię do pokazania swojej ciężkiej pracy.
Ponadto każdy, kto weźmie udział, otrzyma bezpłatną kopię niesamowitej książki Shawna Coyne'a „ The Story Grid : What Good Editors Know ” oraz Tima Grahla Your First 1000 Copies . To niesamowita oferta!
Wszystkie szczegóły dotyczące wiosennego konkursu pisarskiego można znaleźć tutaj.
I kto wie! Może dowiesz się, pod jakim pseudonimem startuję!
Czy brałeś już udział w jednym z naszych konkursów pisarskich? Czego nauczyłeś się z tego doświadczenia? Daj mi znać w sekcji komentarzy.
ĆWICZYĆ
Zacznij pisać swoje zgłoszenie na wiosenny konkurs pisarski, używając motywu jako zachęty:
Osoba w dziurze. Postać wpada w duży problem, a potem znajduje z niego wyjście. (Zobacz wideo Kurta Vonneguta, które zainspirowało temat.)
Pisz przez piętnaście minut. Kiedy skończy się twój czas, podziel się tym, co masz w sekcji komentarzy. A jeśli udostępniasz, przekaż opinię kilku innym pisarzom.
Do zobaczenia w konkursie i życzę miłego pisania!