Jak dalej pisać, gdy nikt nie czyta
Opublikowany: 2013-06-06Jak możesz nadal wierzyć, że masz wiadomość, którą warto przekazać, kiedy nikt nie wydaje się chcieć słuchać?
Jak usprawiedliwić wszystkie godziny spędzone samotnie przy pracy na swoim rzemiośle, kiedy szybko trzaskające drzwi zdają się mówić: „ Kontynuuj swoją codzienną pracę !”
Od lat zmagam się z tymi wątpliwościami. Jeśli Ty też, chcę pomóc Ci złagodzić tę frustrację i wzmocnić przekaz.
Moja podróż pisemna
Od siedmiu lat aktywnie kontynuuję publikację mojej pierwszej książki.
Ponieważ każdy rok był wykreślany z kalendarza, czułem porażkę owijając się wokół moich nadgarstków i trzymając mojego pisarskiego zakładnika.
Paraliżujące wątpliwości i pytania typu „ co robisz ?” zaczął mnie nękać, podążając za moimi palcami z każdym uderzeniem klucza.
Moje pisanie było napędzane przez cel i pasję – pomóc zdezorientować dwudziestu ludzi, którzy zmagali się z pytaniem: „Co teraz? Skoro studia się skończyły, co mam zrobić ze swoim życiem? Osobiście znałem tak wielu dwudziestoparolatków, którzy zmagali się z wątpliwościami, niepokojem, niespełnionymi oczekiwaniami i strachem, ale zamiatali te uczucia pod dywan. Chciałem napisać książkę, która umieściłaby te uczucia na środku pokoju.
Nie udało mi się jednak namówić wydawcy, by zaprosił mnie na imprezę.
Co robisz, gdy słyszysz „nie”
W pewnym momencie lata temu myślałem, że mi się udało. Złapałem wybitnego agenta literackiego, pracowaliśmy przez rok, szlifując rękopis i propozycję, a potem usiadłem wygodnie, z niepokojem odświeżając mój e-mail na to jedno „tak”, które wszystko zmieni.
Ale… to tak nigdy nie nadeszło.
Mówię „ale…”, ponieważ stało się to słowo przejściowe, którego zacząłem się najbardziej obawiać. Czytałem z sprzecznymi emocjami, ponieważ wielu wydawców powiedziało mi, że podobała im się książka, mój głos, historia, a jeden wydawca posunął się tak daleko, aby powiedzieć „uważamy, że ta książka może być bestsellerem”, ALE… nie możemy ryzykować nieznany autor w tym klimacie gospodarczym. Wróć, kiedy będziesz miał platformę.
Połącz długi spacer po molo, we mgle, przy muzyce skrzypcowej.
Trudno jest dalej pisać, kiedy słyszysz tylko „nie”.
Nie poddawaj się. Nie.
Albo nadszedł czas, aby zrezygnować, albo nadszedł czas, aby znaleźć inny sposób.
Dlaczego naprawdę bierzesz udział w tej grze w pisanie — w nadziei na przyszły sukces i status, czy dlatego, że naprawdę wierzysz, że twoja historia musi zostać opowiedziana? (Chcesz to napisać na Twitterze?)
Po tym, jak przemysł wydawniczy uzyskał TKO, zacząłem montaż treningowy w stylu Rocky'ego . „Wybrałem się” i założyłem stronę internetową o nazwie AllGroanUp.com. Przestałem czekać na pozwolenie wydawcy, aby opowiedzieć moją historię.
Ale w filmie wystarczy tylko jeden wypełniony emocjami, pełen syntezatorów utwór, aby całkowicie się zmienić. Rzeczywistość jest taka, że mój „montaż szkoleniowy” miał miejsce przez rok i trzy miesiące żmudnej, niezbyt efektownej, spoconej pracy, przy bardzo małym zaangażowaniu syntezatora.
Słuchałem jednak dużo Passion Pit.
O czym tak naprawdę jest pisanie
Na własnej skórze przekonałem się, że pisanie nie może dotyczyć walidacji. Jeśli tak jest, każdy niezwrócony e-mail od wydawcy, każdy list o odrzuceniu formularza wyleje sok z cytryny na Twoje liczne wycinki.
Jeśli pisanie dotyczy wyłącznie publikacji, przestaniesz pisać. (Podziel się tym?) Pisarz musi być obecny, aby sukces był możliwy, ale sukces nie może być motywatorem.
Wiesz, że naprawdę jesteś pisarzem, kiedy jest to po prostu coś, czego NIE możesz zrobić. Jak pisze Stephen Pressfield w War of Art: „ Musimy wykonywać naszą pracę dla niej samej, a nie dla fortuny, uwagi czy oklasków ”.
Moment katalityczny
Po raz 1365 poszedłem do kawiarni, żeby pisać. Napisałem listę zatytułowaną 21 Secrets for your 20s , kompilację pomysłów i artykułów, które tworzyłem przez te siedem lat. Opublikowałem ten artykuł, nie zastanawiając się nad tym zbytnio.
Cztery dni później przeczytano go tak wiele razy, że spowodowało awarię mojej witryny. Dwa razy.
„21 Secrets for your 20s” czyta teraz więcej osób niż mieszka w Wyoming i Barbados razem. Artykuł był punktem zwrotnym, który doprowadził do mojej debiutanckiej książki 101 Secrets for your Twenties, która zostanie wydana 1 lipca.
Każde „nie” prowadzi cię do większego „tak”.
Za każdym razem, gdy ci się nie udaje, jesteś o krok bliżej do głębszego sposobu na odniesienie sukcesu.
Tak, to wstyd, że biznes wydawniczy może bardziej polegać na liczbie obserwujących, które masz, niż na historii, którą próbujesz podzielić, ale to nie znaczy, że musisz czekać na czyjąś zgodę, aby ją napisać.
Konkurs pisarski 101 sekretów lat dwudziestych
W ramach dzisiejszej praktyki pisarskiej masz możliwość wysłania swoich tekstów prosto na biurko mojego wydawcy (nie są wymagane żadne agenty, oferty ani 10 000 obserwujących na Twitterze).
Oto podpowiedź: Jaki jest Twój nr 1 Sekret do rockowego życia w wieku 20 lat? Gdyby dwudziestoparoletnia osoba siedziała naprzeciw ciebie przy stoliku do kawy, jaką radę byś im dał? Nawet jeśli sam jesteś dwudziestoparolatkiem, co może ci pomóc? Może być zabawny, wciągający, sarkastyczny, poważny, beztroski i zawierać od 50 do 500 słów. Proste.
Moody Collective zgodził się przeczytać każde z Twoich zgłoszeń. Najlepsze wpisy trafią do mojego rozszerzonego e-booka 101 Sekretów do lat dwudziestych, a Twój artykuł i biografia pojawią się na AllGroanUp.com.
Zobacz pełne 101 sekretów swojego konkursu pisarskiego w latach dwudziestych tutaj .
Nie mogę się doczekać, aż wyjawisz światu swój sekret.