Chcesz zaproponować książkę literaturową? Oto jak.
Opublikowany: 2018-11-14Dwa lata temu przyznałem, że żałuję, że całe życie nie napisałem książki.
Jasne, zdeterminowani ludzie co roku w listopadzie wypuszczają całe powieści na Narodowy Miesiąc Pisania Powieści – chwała dla nich. Ale chciałem napisać literaturę faktu. Znaleźć coś prawdziwego, ale nie do końca zbadanego i przekazać to czytelnikom błyskotliwą prozą.
Jedną przeszkodą było to, że nie miałem pojęcia, w jaki sposób autor dostaje pomysł na książkę do publikacji. Napisałem wiele wiadomości i pomyślnie przesłałem artykuły do NPR, ale książki? Brak pomysłu.
Wtedy uderzył piorun. Kilku dziennikarzy o lwiem sercu (Jenn, Becca — dziękuję) pomogło mi połączyć się z wybitnym Adamem Hochschildem, autorem bestsellera Duch króla Leopolda , aby dołączyć do jego zajęć z literatury faktu w UC Berkeley Graduate School of Journalism.
Poniższe informacje nie zastąpią wskazówek od weterana branży. Ale dla czytelników, którzy z grubsza zastanawiają się, jak powstały książki non-fiction, oto czego się dowiedziałem.
Okazje na książki — przegląd
Jeśli chodzi o przedmioty, moi koledzy przywieźli wyciągi windą z historii (sufrażyści, chińscy dysydenci) do nauk ścisłych (ekologia oceanu, gatunki inwazyjne) do, no cóż, samych siebie — w klasie było dwóch pamiętników. Niezależnie od tego, na czym się skupiasz, „nie wybrałbym tego, gdyby było to coś, czym mógłbym się znudzić” – mówi Hochschild.
Jeśli zamierzasz napisać książkę, lepiej miej obsesję i fascynację całym tematem.
Na początek spędzisz miesiące na badaniu i pisaniu propozycji, która powie agentom literackim i wydawcom, o czym będzie książka, jak ją zbudujesz, kim będą jej odbiorcy i jak ich przyciągniesz – a także zawiera jeden lub dwa przykładowe rozdziały. (Więcej o propozycjach później.)
Chociaż można ominąć znalezienie agenta i zamiast tego udać się prosto do wydawcy, „nie chcesz iść do sądu bez prawnika”, ostrzega Hochschild. Agent może zaoszczędzić ci znacznych kłopotów, pomagając dopracować ofertę, kierując ją do prawdopodobnych wydawców i ostatecznie zapewniając lepszą ofertę.
W miarę realizacji kontraktów początkujący autor może spodziewać się zaliczki wartej mniej niż nowa Toyota. Nie nic, ale prawie nie zakończysz problemów finansowych na zawsze. Zaliczkę można spłacić w ratach: jedną przy podpisaniu, więcej za pierwszy szkic i ukończony rękopis, a drugą jeszcze, gdy książka zostanie ostatecznie opublikowana, powiedzmy rok później.
Potem masz nadzieję, że zgarniesz tantiemy ze sprzedaży książek. Ale pamiętaj: zanim pojawią się kolejne czeki, twoja książka musi „zarobić”. To w żargonie branżowym oznacza „sprzedaj wystarczającą liczbę egzemplarzy, aby uzyskać część sprzedaży, aby odzyskać zaliczkę, którą już zapłacono”.
Jeśli to brzmi zniechęcająco, to kolejny dowód na to, że agent jest dobrym łupem. Jak więc zdobyć agenta? Często ucząc się radzenia sobie z odrzuceniem. Czytaj.
Zapytaliśmy Cię, jak piszesz przyszłość — a oto, co powiedziałeś!
Kochaliśmy każde słowo. #JakNapisaćPrzyszłośćhttps://t.co/kTmbMkT6qe
— Grammarly (@Grammarly) 11 listopada 2018 r.
Zabijając swoją propozycję książki
Typowy agent literacki może co tydzień otrzymywać dziesiątki niechcianych propozycji. A ich biznes działa zgodnie ze specyfikacją – agenci mają tendencję do pracy z pisarzami przez wiele miesięcy, zanim zdążą zgarnąć ani grosza. W rezultacie propozycje, które są zadowalające tylko na pierwszej stronie, są odrzucane.
Oznacza to, że twoja propozycja musi zabić. Spróbuj rozpocząć z przekonującą sceną, która przykuwa uwagę, ukazuje twoje pisarskie kotlety i zawiera jakiś konflikt lub napięcie w sercu fotografowanej osoby.
Wiele propozycji zawiera również zarys zawierający około 200 słów podsumowujących każdy rozdział. To szansa na pokazanie, że przemyślałeś historię swojej historii, ale trudno jest ją znitować. Adam pisze propozycje inaczej, jakby książka, którą marzy, została skompresowana do rozmiarów magazynu — mniej niż 10 000 słów.
Kilka pytań, na które powinna odpowiedzieć propozycja: Co cię wciągnęło w ten temat? Dlaczego miałaby to być pełna książka, a nie historia z magazynu? Jakie podobne książki już istnieją i jak to je przewyższy? Warto zrozumieć, w jaki sposób zostanie skategoryzowana Twoja książka – czyli na jakiej półce znajdzie się w bibliotekach i księgarniach. (Kiedy przeglądasz konkurencyjne książki, możesz zauważyć, kim są ich agenci w podziękowaniach).
Rozsądnie jest być uprzejmym i zwięźle kontaktować się z agentami. A jeśli zadajesz więcej niż jedno zapytanie jednocześnie, nie ukrywaj tego. Ponadto, jeśli masz zasoby, takie jak mocne obserwowanie w mediach społecznościowych lub klipy demonstrujące Twój autorytet w danym temacie, powiedz to.
Wymagania dotyczące formatowania mogą się różnić, ale generalnie propozycje nie muszą być zbyt długie — od 20 do 40 stron to czasami lepsze niż 90. Hochschild zaleca uzasadnienie tekstu, tak jak by się pojawiało w gotowej książce, rozpoczynanie nowych sekcji inicjałami i dodawanie zdjęcia odpowiednich witryn, które odwiedziłeś lub postaci, z którymi przeprowadzałeś wywiady itp.
Mimo to, nawet z zabójczą propozycją w ręku, przygotuj się na powiedzenie „nie”. Dużo. Na każdym etapie. „Nie zniechęcaj się ścieleniami łóżek. Znowu nie mogę tego wystarczająco mocno podkreślić” – mówi Hochschild. Wiedział: choć w końcu odniósł ogromny sukces, wielu wydawców przekazało wiadomość o Duchu króla Leopolda .
Epilog
Tworząc propozycję książki, a nawet później, twoja historia będzie ewoluować. Mój na pewno. Nikt mi jeszcze nie zaoferował milionowej zaliczki – agenci zainteresowani kosmosem napadli na mnie – ale pokonanie zagadki, jak powstają takie książki i jak wygląda propozycja, bardzo pomogło.
Kilka innych zasobów, które mogą pomóc w Twojej podróży:
- Myśl jak twój redaktor: jak pisać świetne i poważne literaturę faktu i jak ją opublikować
- Szkic nr 4 autorstwa pioniera kreatywnej literatury faktu Johna McPhee
- Grammarly, dzięki której Twoje pisanie będzie wyglądać ostro i celowo