Jak czytać jak pisarz i rozwijać swoje umiejętności pisania

Opublikowany: 2019-04-15

Jeśli Twoim zadaniem jest pisanie, to prawdopodobnie dlatego, że uwielbiasz czytać. Twoje życie zostało poruszone i zmienione przez książki, które przeczytałeś i historie, które słyszałeś, odkąd byłeś dzieckiem, a teraz chcesz stworzyć to doświadczenie dla innych.

Jak czytać jak pisarz i rozwijać swoje umiejętności pisania Szpilka

Ironia polega na tym, że kiedy zaczynasz pisać, często trudno jest znaleźć czas na czytanie, a to jest po prostu złe na tak wielu poziomach.

Musimy skonsumować historię. To paliwo, które nas napędza, odżywia naszą wyobraźnię i buduje zestaw umiejętności. Większość z nas słyszała już wcześniej stanowisko Stephena Kinga, ale nigdy się to nie starzeje ani nie jest mniej prawdziwe:

No dobrze, ale jak czytać jak pisarz?

Chcę wyjaśnić, że w tym artykule zwracam się do pisarzy beletrystyki — tych, którzy koncentrują się na opowiadaniu historii i zabawianiu czytelników. I mogę Was zaszokować niekonwencjonalnymi poglądami na ten temat.

To są moje opinie, ukształtowane przez doświadczenie i popierane, przynajmniej częściowo, przez mentorów, których przyjąłem podczas mojej pisarskiej podróży.

4 zasady czytania dla pisarzy

Więc jak czytasz jak pisarz? Ty nie. No, może trochę, ale do tego dojdziemy później.

Po pierwsze i zdecydowanie przede wszystkim czytasz jak czytelnik . Dla przyjemności. Dla rozrywki. Zawsze, gdy czytasz historię po raz pierwszy, powinieneś czerpać z niej radość.

Oto kilka zasad czytania, według których staram się żyć.

1. Czytaj dla przyjemności

Kiedy czytasz książkę po raz pierwszy, postaraj się nie analizować ani nie zwracać świadomej uwagi na mechanikę. Zamiast tego skup się na swoim doświadczeniu historii i tym, jak bardzo Ci się podoba, jak bardzo Cię chwyta i porusza, lub jak bardzo zachęca do delektowania się niektórymi fragmentami. Upewnij się, że jesteś wewnątrz historii, doświadczasz, a nie poza nią, krytykujesz.

Jeśli podoba ci się ta książka – a przynajmniej podoba ci się w zadowalającym stopniu – czytaj do końca. Jeśli książka Ci się nie podoba — PRZESTAŃ! Przejdź do czegoś, co działa dla Ciebie. Istnieje kilka powodów takiego stanu rzeczy, w tym prawdopodobieństwo, że nie dostaniesz tego, czego potrzebujesz z tej książki, i istnieją lepsze sposoby wykorzystania czasu.

2. Oceń swoje wrażenia z czytania

Jeśli dotrzesz do końca książki i uznasz, że jest zabawna, niezapomniana, imponująca, zabawna lub czegokolwiek szukasz w książce, warto poświęcić trochę więcej czasu. Jeśli jest to książka, którą poleciłbyś przyjacielowi, zadaj sobie pytanie, dlaczego. Przyjrzyj się bliżej historii — jako czytelnik — i pomyśl o jej pozytywnych aspektach.

Co w tym lubisz? Co zadziałało dla ciebie?

3. Dokonaj wyboru

Masz tutaj dwie opcje, pierwszą, którą gorąco polecam, a drugą, do której prosiłbym o ostrożność.

Opcja A : Znajdź więcej książek tego samego autora, przeczytaj wszystko, co możesz znaleźć. Zaufaj, że twój podświadomy mózg się uczy i zyskujesz te narzędzia, o których mówił supergawędziarz Stephen King.

Opcja B: Przestudiuj książkę krytycznym okiem, zwracając uwagę na techniki i szczegóły. Zajrzyj za zasłonę.

To trochę jak rozcięcie motyla, żeby zobaczyć, co jest w środku. Możesz nauczyć się kilku rzeczy, ale w tym procesie zabijasz magię. Łączenie rozciętych części, aby stworzyć własne dzieło, zbliża cię do Doktora Frankensteina i może stworzyć brzydkiego, bezkrwawego brutala, którego czytelnicy będą chwytać za widły.

Proszę, zrozum — nie mówię, że nigdy nie powinieneś wybierać opcji B. Może się zdarzyć, że uznasz, że warto poświęcić książkę, którą kochasz, aby ją rozdzielić i lepiej zrozumieć, jak to działa. Po prostu zdaj sobie sprawę, że istnieją bardziej naturalne, skuteczne sposoby na zdobycie tych umiejętności.

4. Przeczytaj ponownie swoje ulubione

Twoje ulubione są Twoimi ulubionymi nie bez powodu. Poczekaj trochę i przeczytaj je ponownie.

Wszystkie cudowne rzeczy, które pisarz zrobił, aby stworzyć tak przyjemną książkę, zapadną na podświadomy poziom i stąd pochodzi nasze najlepsze pisanie — kiedy zboczymy z własnej drogi, stłumimy krytyczny przedni mózg i pozwolimy twórczemu wrócić mózg przejmuje kontrolę, ufając procesowi.

Trochę woo-woo. . . może

Czterech na pięciu nauczycieli angielskiego nie pochwaliłoby moich metod czytania jak pisarz. Ale z drugiej strony czterech na pięciu nauczycieli angielskiego nie jest zawodowymi pisarzami. Znani mi profesjonalni i odnoszący sukcesy pisarze dużo czytają i czytają w opisany przeze mnie sposób.

Niektórzy z was wiedzą, że jestem nauczycielem gry na pianinie. Część każdej lekcji, którą prowadzę z uczniem, obejmuje „tajemniczą piosenkę”. To piosenka, którą wybrałem, aby zaspokoić szczególne potrzeby tego ucznia i uczę jej na pamięć. Zakładając, że angielski jest językiem ojczystym ucznia, oto przykład tego, jak może brzmieć dialog, kiedy wprowadzam tę koncepcję.

Ja: Bardzo dobrze mówisz po angielsku. Jak się tego nauczyłeś?

Uczeń: Uh…

Ja: Czy twoi rodzice posadzili cię na kolanach z podręcznikiem do gramatyki na kolanie? Czy razem przeszliście przez rozdziały?

Uczeń: Nie! Po prostu ze mną rozmawiali.

Ja: Właśnie z tobą rozmawiali i zadziałało?

Student: Tak. Rozmawiali, a ja słuchałem i wkrótce też zacząłem mówić.

Ja: No cóż, po prostu zagram ci, a ty będziesz oglądać i słuchać, a już niedługo zagrasz dla mnie piosenkę.

Świadomy w połączeniu z podświadomością

Nasze mózgi są przystosowane do wchłaniania i uczenia się języka poprzez obserwację i naśladownictwo, a jest to najskuteczniejsze, gdy jest podświadome i bezwysiłkowe. Mowa jest językiem. Muzyka to język. Pisanie to język.

Pochłanialiśmy i uczyliśmy się historii od dzieciństwa – zanim mogliśmy porozmawiać. Instynktownie wiemy, co składa się na dobrą historię. Nasz świadomy, krytyczny poziom umiejętności opowiadania historii jest o około dziesięć lat niższy od naszego instynktownego poziomu umiejętności. Aby działać na tym świadomym poziomie, musimy nieco obniżyć poprzeczkę.

Nie twierdzę, że nie ma miejsca na świadome studiowanie rzemiosła. Absolutnie jest , a ja uwielbiam i cenię poznawanie wszystkich aspektów skutecznego pisania. Mówię tylko: okaż swojemu podświadomemu mózgowi należne uznanie i pozwól mu pomóc świadomemu mózgowi opowiedzieć wspaniałą historię.

A to oznacza czytanie – dużo – i dla przyjemności!

Jak o tobie? Czy znajdujesz czas na czytanie dla przyjemności? Czy lubisz ponownie czytać ulubione? Opowiedz nam o tym w komentarzach.

ĆWICZYĆ

Rozważ ulubioną książkę. Kochasz tę książkę ze względu na doświadczenie, jakie masz, kiedy ją czytasz. Otwórz go i ponownie przeczytaj scenę lub rozdział. Zwróć uwagę na to, jak się czujesz, jakie emocje to dla ciebie wywołuje. Następnie ustaw minutnik na piętnaście minut i zacznij pisać.

Napisz cokolwiek. Niech twoja podświadomość przejmie przewodnictwo. Nie musisz dążyć do wyrażenia pewnej idei lub nadawania sobie tematu. Nie musisz tworzyć początku, środka ani końca, ani używać poprawnych zdań lub odpowiedniego formatu. Jedyne, co musisz zrobić, to pisać dalej. I wyluzuj. Niech słowa wypłyną bez świadomej myśli.

Pisz przez piętnaście minut. Kiedy skończysz, przeczytaj to, co napisałeś. Czy są tam jakieś złote samorodki? To świetny sposób na rozgrzewkę, zanim zanurzysz się w mięsie dnia pisania, aby zdobyć pomysły, dać upust swoim emocjom, ćwiczyć kreatywne mięśnie.

Jeśli znajdziesz w swojej praktyce coś, czym chcesz się podzielić, opublikuj to w sekcji komentarzy. A jeśli publikujesz, nie zapomnij zostawić opinii swoim współautorom!