Prawda o odrzuceniu Nowicjusze nie przyznają się
Opublikowany: 2014-01-25Odrzucenie jest brutalne. To naprawdę boli.
Kiedy ktoś odrzuca Twoją propozycję postu gościa lub mówi Ci, że Twoja historia wymaga więcej pracy, oczy ci się poprawiają, klatka piersiowa ściska się i musisz poczekać, aż wizja się oczyści, zanim będziesz mógł podnieść serce z podłogi. To bolesne .
Teraz, gdy zostałeś odrzucony, masz kilka opcji:
- Kucasz w kącie, wydzierasz oczy i przysięgasz, że nigdy w życiu nie napiszesz ani słowa. (Nie polecam tej opcji.)
- Rzucasz komputerem po pokoju, dajesz upust swojej frustracji w postaci wulgaryzmów, a potem szybko odzyskujesz spokój i ruszasz kupić nowy komputer. (Proszę, nie rób tego.)
- Wysysasz to, odrzucasz projekt i zaczynasz pracować nad czymś nowym. (To dobra opcja, ale nadal nie najlepsza).
- Przyznajesz się do prawdy i wykorzystujesz ją na swoją korzyść. (Dam ci 100 złotych gwiazdek za zrobienie tego przy pierwszym odrzuceniu.)
Jaka jest prawda?
Problem polega na tym, że większość początkujących pisarzy nie radzi sobie z odrzuceniem. (*Nieśmiało podnosi rękę i ze wstydem zwiesza głowę.*) Czasami naprawdę mam ochotę wyrzucić komputer przez okno, wczołgać się w małą kulkę i wypłakać się z serca.
Ale jest coś, czego początkującym pisarzom brakuje, a przez większość czasu my, pisarze, jesteśmy zbyt sfrustrowani i obrażeni, by rzeczywiście przyznać się do tej prawdy.
Czas przestać myśleć o swoich odrzuceniach jako porażkach i zacząć postrzegać je jako doświadczenia edukacyjne.
Oto prawda: odrzucenie pomaga stać się lepszym pisarzem.
Jak odrzucenie pomaga ci się poprawić
Wspaniałą rzeczą w wiadomości e-mail o odrzuceniu jest to, że zwykle zawiera mnóstwo informacji zwrotnych. Dzięki temu możesz przejść z opcjami 1, 2 lub 3 i nie osiągnąć absolutnie niczego, lub możesz wybrać opcję 4 i zacząć przerabiać swój projekt, aż będzie błyszczeć.
Więc kiedy pogrążasz się w użalaniu się nad sobą, ponieważ nie przyjęli twojego tekstu, możesz zamiast tego studiować swój list z odmową i dowiedzieć się, które części twojego pisania wymagają pracy.
Jak radzić sobie z odrzuceniem
Odrzucenie boli najbardziej, ponieważ wydaje się, że ludzie cię odrzucają, ale tak nie jest. Czasami wydawcy lub właściciele blogów po prostu nie mogą pracować z Twoim artykułem, ponieważ nie jest to odpowiednie dla ich odbiorców.
Pamiętaj, że to nie jest osobiste
Pierwszą rzeczą, którą musisz zrobić, to pamiętać, że odrzucenie nie jest refleksją nad tobą jako osobą. Właściciel bloga lub wydawca nie mówi, że cię nienawidzi. W rzeczywistości nawet nie mówią, że nienawidzą twojej pracy.
To naprawdę oznacza, że mają wiele zgłoszeń naraz, a twoje nie wyróżniają się. To nie znaczy, że jest źle .
Bądź szczery
Następnie bądź ze sobą szczery. Czy naprawdę włożyłeś w to tyle pracy, co gwarantowało akceptację? Na przykład, jeśli planujesz pisać posty dla gości, możesz poświęcić cały swój czas na napisanie posta, ale jeśli faktycznie nie zbadasz witryny, nie zbudujesz relacji i nie napiszesz dla odbiorców, oni umieszczą Twój post w stosie odrzuconych, bez względu na to, jak dobrze jest napisane. Czy to naprawdę refleksja nad twoim pisaniem? Najprawdopodobniej nie.
Przypomnij sobie, że nie jesteś sam
Kiedy to się dzieje, czujesz, że jesteś jedyną osobą na świecie, która zostaje odrzucona, ale tak nie jest. Kathryn Stockett, autorka bestsellerowej książki The Help , została odrzucona z publikacji 60 razy, zanim jej książka w końcu została opublikowana. Daj spokój, twoja sytuacja nie może być taka zła.
Jak możesz wykorzystać odrzucenie na swoją korzyść
Czaisz. Odrzucenie może uczynić cię lepszym pisarzem. Ale co dokładnie możesz z tym zrobić?
Najpierw dobrze przyjrzyj się listowi o odrzuceniu. Zastanów się, dlaczego odrzucili Twój projekt, a następnie zabierz się do pracy nad wprowadzeniem niezbędnych poprawek.
Być może potrzebujesz pomocy w rozpoczęciu wprowadzania zmian. Oto, co proponuję:
- Niech znajomy obejrzy Twój projekt. Ponieważ tak naprawdę nie mogą cię „odrzucić” i mogą jedynie konstruktywnie krytykować (chyba że masz naprawdę wrednych przyjaciół), lepiej zrozumiesz, co wymaga przepracowania.
- Przyjrzyj się dokładnie, co lubi witryna/wydawca. Sprawdź, co różni Twój projekt od projektów opublikowanych w przeszłości. Czy twoja powieść jest za krótka? Czy twoje postacie są nie do polubienia? Czy twój styl pisania jest inny?
- Zacznij przerabiać swój projekt. Nigdy nie poczujesz się lepiej, dopóki nie zidentyfikujesz swoich słabości i nie ćwiczysz, dopóki ich nie pokonasz, więc zabierz się do pracy nad dopracowaniem swojego projektu.
Ale rozumiem. Czasami nikt nie daje ci wystarczającej informacji zwrotnej, z którą możesz pracować, a ty siedzisz i dręczysz mózg, zastanawiając się, gdzie popełniłeś błąd.
Oto moja rada: wyślij to komuś innemu.
Zgaduję, że jeśli nie przekazali ci opinii, to nie ty. To oni . Oto moja logika: jeśli nie mają czasu, aby wyrazić opinię, prawdopodobnie są zalani zgłoszeniami i po prostu nie są w stanie zaakceptować twojej propozycji.
Ale jeśli podejmiesz ten krok, ktoś inny albo przekaże Ci informację zwrotną, z której możesz skorzystać, albo zaakceptuje Twój projekt.
Wiem, odrzucenie jest trudne, ale jeśli potraktujesz to jako doświadczenie, a nie porażkę, 1) nie musisz się martwić o to całe pogrążanie się w użalaniu się nad sobą i zjedzeniem swoich uczuć i 2) uzyskasz niesamowite doświadczenie aby poprawić swoje talenty pisarskie.
Bądź szczery. Jak radziłeś sobie z odrzuceniem w przeszłości?
ĆWICZYĆ
Teraz chcę, żebyś przełożył to na praktykę. Spójrz wstecz na fragment, który został odrzucony (czy jest to historia, post na blogu itp.). Poświęć trochę czasu na ponowne zapoznanie się z listem o odrzuceniu i oceń, gdzie popełniłeś błąd i gdzie możesz wprowadzić zmiany w swoim projekcie. Poświęć piętnaście minut na pracę nad jedną z tych zmian.
Jeśli jeszcze nie spotkałeś się z odrzuceniem, poświęć piętnaście minut na opisanie, co zrobisz, gdy otrzymasz pierwszy list z odrzuceniem.
Podziel się swoimi pomysłami i praktyką w sekcji komentarzy.