Najlepsze sztuczki JK Rowling do pracy z magią podczas pisania

Opublikowany: 2017-02-10

Jednym z najbardziej cudownych aspektów czarodziejskiego świata JK Rowling jest to, że jest on po prostu cholernie duży. Jeśli jesteś początkującym autorem, możesz się zastanawiać, w jaki sposób Rowling zdołała wykręcić tak wiele książek, użyć tak dużej wyobraźni i utrzymać płynność pomysłów.

Oto sekret: nie tylko machnęła magiczną różdżką. Napisała każde z 1084170 słów z serii o Harrym Potterze (i wiele więcej w jej innych książkach, sztukach teatralnych i filmach). Jak ona je masowo produkuje? Czy świat czarodziejów kiedykolwiek przestanie się rozwijać? A jaka jest prawdziwa sztuczka, by zostać bestsellerem?

Zanim przestaniesz czytać i zaczniesz googlować „Szkoła pisania i czarodziejstwa w Hogwarcie”, oto osiem kroków, które pozwolą Ci zagłębić się w pisanie, stworzyć rutynę i nie poddawać się – nawet jeśli wydaje się, że Imię Tego, Którego Nie Wymawiać a wszystkie siły czarnej magii są przeciwko tobie.

1. Uwierz w magię.

Dobra, nie dosłownie (przynajmniej, chyba że tak). Ale ta wskazówka dotyczy tylko wiary w siebie jako pisarza, treści, które tworzysz i zdolności do kontynuowania. Weź to od JK: zawsze chciała być pisarką i wymyślała historie, dopóki ludzie ich nie przeczytali (i chłopcze, czy je czytali). Aby zrobić to jako pisarz, musisz uwierzyć, że masz magię potrzebną do ożywienia słów na stronie.

Wszystko zaczęło się od marzeń JK Rowling. Posłuchaj światowej sławy autorki, która opowiada o swoim pomyśle na „pie-in-the-sky”, by zostać pisarką.

2. Traktuj pisanie jak swoją pracę.

To prawda, niezależnie od tego, czy pisanie jest w rzeczywistości twoją pracą, czy po prostu chcesz, aby było. Traktowanie tego jak pracy oznacza zarezerwowanie czasu na dokończenie tego, co musisz zrobić. Niektórzy autorzy ustalają sobie ścisłe dzienne limity słów (Mark Twain uśredniał około 1800).

JK nie mówiła o ograniczeniu słów, ale jasno dała do zrozumienia, że ​​poświęca swój czas. Odkąd osiągnęła wielki sukces z Harrym Potterem i Kamieniem Filozoficznym ( Sorcerer's Stone , w amerykańskim wydaniu) i udało jej się zrobić z tego swój pełnoetatowy koncert, stara się poświęcić osiem godzin dziennie — nawet jeśli czasami oznacza to pracę przez noc. Ale wcześniej, kiedy była samotną matką korzystającą z pomocy społecznej, czasami wystarczyło jej wyrwanie sobie wolnej chwili na nabazgranie zbłąkanego pomysłu.

W jej słowach:

Musisz pracować. Chodzi o strukturę. Chodzi o dyscyplinę. To te wszystkie śmiercionośne rzeczy, o których mówił ci nauczyciel w szkole… Potrzebujesz tego.

3. Traktuj pisanie tak, jakby to nie była twoja praca.

Tak, to przeciwieństwo kroku 2 i nie, nie czytasz tego źle. Ważne jest, aby ustalić rutynę, zmusić się do wypełnienia limitów i poważnie podchodzić do tego koncertu, ale jeśli to za dużo pracy, ryzykujesz utratę magii (pamiętasz krok 1?).

To powiedziawszy, nie stresuj się zbytnio rzeczami takimi jak słowa dziennie, jeśli nie jest to w twoim stylu. Dla niektórych pisarzy zliczanie tych liczb jest dużym motywatorem. Ale dla innych pisarzy — a także dla niektórych projektów lub etapów tworzenia nowego projektu — nie chodzi tylko o osiągnięcie limitu słów. Chodzi o burzę mózgów, wymyślanie list nazwisk i pomysłów, sporządzanie wykresu tego, jak rozwinie się twoja historia, lub prowadzenie badań na temat historii czarodziejów w Europie. Ten rodzaj pracy bardziej przypomina grę.

4. Inspiracja może pojawić się w zaskakujących momentach. Bądź gotów.

Jeśli przykujesz się do biurka i wpatrujesz się w kartkę papieru z nadzieją, że pojawią się na niej słowa, prawdopodobieństwo, że się na niej pojawią, jest mniej prawdopodobne, niż gdybyś wmieszał się w krok 3. Ale czasami uderza piorun — i nagle wyobrażasz sobie dzieciaka z blizną po błyskawicy na czole.

Dla JK Rowling pomysł na to dziecko „wpadł” jej do głowy, gdy wpatrywała się w kosmos, czekając na pociąg z Manchesteru do Londynu. Nie, nie zdarzyło jej się być na peronie 9 i 3/4; akurat wpadła na pomysł. Ale niestety nie miała długopisu.

Może to brzmieć jak przestroga przed nieprzygotowaniem na uderzenie inspiracji. Ale bycie gotowym to nie tylko noszenie długopisu, karteczek samoprzylepnych czy iPada: to gotowość na przepływ pomysłów. Rowling mówi o doświadczeniu:

Po prostu siedziałem i myślałem przez cztery (opóźniony pociąg) godziny, podczas gdy wszystkie szczegóły bulgotały mi w mózgu, a ten chudy, czarnowłosy chłopak w okularach, który nie wiedział, że jest czarodziejem, stawał się dla mnie coraz bardziej realny […] Być może, gdybym spowolnił idee, żeby je utrwalić na papierze, mógłbym niektóre z nich stłumić.

Masz to: spóźniony pociąg i brak przyborów do pisania wystarczyły, by wyobrazić sobie jedną z największych literackich serii w najnowszej historii.

I nie był to jedyny raz, kiedy zabrakło jej materiałów: kolejna słynna anegdota opowiada o Rowling, która zapisywała imiona bohaterów na torbie barfowej w samolocie. Na szczęście nie był używany. Dlatego Rowling mówi:

Mogę pisać wszędzie.

Nie oznacza to, że powinieneś celowo zapomnieć o zabraniu ze sobą rzeczy do pisania, gdy podróżujesz z punktu A do punktu B. Lekcja tutaj jest taka, aby mieć otwarty umysł na pomysły, które w nim wpadają.

5. Planuj z wyprzedzeniem. Wyprzedza.

Pomysł na Harry'ego Pottera mógł wpaść do głowy JK Rowling na tej stacji kolejowej w 1990 roku, ale tak naprawdę napisanie tej historii zajęło znacznie więcej czasu. Przez pięć lat Rowling stworzyła mapę całej serii, książka po książce. Rozpracowała rozwój fabuły, postacie, imiona i zasady, które rządziły światem czarodziejów, zanim nawet rozważyła słowa „Rozdział pierwszy”.

To pokazuje, jak ważne jest planowanie. Czytelnicy po raz pierwszy uczą się słowa „horkruks” w Harrym Potterze i Księciu Półkrwi – sześciu całych tomach serii – ale zanim zostaną w pełni wyjaśnione, zdajesz sobie sprawę, że pojawiają się od czasu początek. (Uwaga: to nie był spoiler, na wypadek, gdybyś nie czytał książek. Może wiesz, że musisz uważać na horkruksy, ale po prostu spróbuj dowiedzieć się, czego szukasz.)

W każdym razie, zasiewając ziarno na początku jej serii, które miało stać się centralnym elementem fabuły późniejszych książek, JK pokazuje, jak ważne jest planowanie przed napisaniem.

A oto kicker: nie dotyczy to tylko pisania serii wieloksiążkowej. Jedna książka, jedna historia, artykuł, wpis na blogu, nazwij to: stwórz zarys, ustal, kiedy zamierzasz uwzględnić kluczowe szczegóły i nie zaczynaj od początku bez znajomości końca.

6. Zabij swoich ukochanych.

Ten cytat nie pochodzi od JK Rowling; w rzeczywistości najczęściej przypisuje się to Williamowi Faulknerowi.

Na piśmie musisz zabić wszystkich swoich ukochanych.

Istota: bądź gotów pominąć pewne rzeczy, nawet jeśli uważasz, że są dobre. Innymi słowy: edytuj, edytuj, edytuj.

Jest to ważne po Kroku 5: być może sporządziłeś dokładny plan, który wygląda naprawdę solidnie w formie punktowanej, ale kiedy zaczniesz przekształcać go w prozę, możesz odkryć, że niektóre szczegóły nie działają tak dobrze, jak myślałeś zrobiliby to, albo scena prowadzi do jakiegoś nieoczekiwanego miejsca, a może donikąd nie prowadzi. To może być męczące, ale gotowość do dostosowania swojego planu i edycji swojego pisania jest kluczem do sukcesu.

Nasza autorka godziny, JK Rowling, nie jest wyjątkiem. Napisała, przepisała i przerobiła otwierający rozdział Harry'ego Pottera i Kamienia Filozoficznego nie jeden, nie dwa, ale piętnaście razy. Oto, co ma do powiedzenia na temat tych wczesnych wersji roboczych:

Musisz pogodzić się z tym, że marnujesz dużo drzew, zanim napiszesz coś, co naprawdę lubisz i tak po prostu jest […] To jak nauka gry na instrumencie, musisz być przygotowany na uderzenie w złe nuty od czasu do czasu lub całkiem dużo, ponieważ napisałem bardzo dużo, zanim napisałem coś, z czego byłem naprawdę zadowolony.

Bądź chętny do wprowadzania zmian i wiedz, że możesz wyciąć słowa, zdania i całe sekcje, które Twoim zdaniem należały. Powód? Możesz kochać te małe ukochane, ale dla czytelnika mogą to być po prostu niepotrzebne szczegóły. Co prowadzi nas do…

7. Pisz jak czytelnik.

JK Rowling mówi, że podczas pisania Harry'ego Pottera nie miała na myśli konkretnej grupy docelowej; po prostu pomyślała o tym, co chciałaby przeczytać.

Zadaj sobie pytania takie jak: Czy zdradzasz soczysty szczegół, który może pojawić się później? Włączając w to „kochany” pomysł, z którego jesteś dumny, ale który nie rozwija fabuły? Opowiadasz, co się dzieje, zamiast kończyć rozdział (lub książkę) na klifie?

Wiąże się to z planowaniem: zachowaj ekscytację i tajemnicę, nie zdradzając swoich sekretów zbyt wcześnie. JK Rowling mówi, że skończyła swój pierwszy szkic pierwszej książki o Harrym Potterze, zanim zdała sobie sprawę, że zawiera kilka kluczowych elementów fabuły, które nie powinny pojawić się znacznie później w serii. Więc wróciłem do deski kreślarskiej.

Fabuła i tempo to mięsko i ziemniaki pisania dla twoich czytelników, ale ważne jest również, aby na czas popracować nad słodkimi, lepkimi cukierkami, aby utrzymać czytelników w uzależnieniu. Rowling robi to z rzeczami takimi jak zabawne imiona (fasola wszystkich smaków Bertie Botta), koncepcje nie z tego świata (smak woskowiny) i postacie, z którymi prawdziwi ludzie mogą naprawdę wczuć się (nie, nie Bertie Bott — Harry i jego przyjaciele). Jej zdolność do chwytania wyobraźni i serc czytelników dotyczy zarówno szczegółów czarodziejskiego świata, jak i sekwencji wydarzeń w serii.

Posłuchaj, jak Rowling mówi o tym, skąd pochodzą niektóre z jej pomysłów – mieszanka wpływów z jej życia, czystej inwencji i ludzkiej motywacji jest dokładnie tym przepisem skupionym na czytelniku, o którym mówimy.

8. Przeczytaj inspirujące cytaty o pisaniu.

Ogólna wskazówka: kochaj to, co piszesz i nie poddawaj się. Ale ostatnie słowo (lub słowa) damy JK Rowling. Czasami wystarczy nakłonić wzór do naśladowania, aby skierować cię we właściwym kierunku, więc trzymaj te wzmacniacze nastroju w pobliżu, jeśli czujesz się przygnębiony lub piszesz. Uwierz nam: JK wie, o czym mówi.

Czy możesz dokonać takiej transformacji za pomocą mikstury wielosokowej?

Porażka jest nieunikniona – uczyń ją siłą.

Krok w górę od pisania dla czytelnika: bycie czytelnikiem.

Po prostu piszę to, co chciałem napisać. Piszę, co mnie bawi. To całkowicie dla siebie.

Może myślałeś, że jesteś tym, co jesz. Nie według JK Rowling.

To, co piszesz, staje się tym, kim jesteś… Więc upewnij się, że kochasz to, co piszesz.

Jeśli czekasz na wydawców, agentów lub inne siły pozostające poza twoją kontrolą, po prostu musisz pozwolić tym siłom zrobić swoje. W końcu się uda.

Czekać. Modlić się. W ten sposób opublikowano Harry'ego Pottera.

Jak mogłeś nie czuć się zainspirowany?

Nie potrzebujemy magii, aby zmienić nasz świat. Już teraz nosimy w sobie całą potrzebną nam moc.

W końcu nie możemy obiecać, że te wskazówki przyniosą ci nagrodę Pulitzera, ale ustalenie harmonogramu pisania i uwolnienie wyobraźni to ważne pierwsze kroki.