10 najbardziej pomocnych wskazówek Sue Monk Kidd dotyczących pisania
Opublikowany: 2022-12-03Sue Monk Kidd jest pisarką z południowych Stanów Zjednoczonych. W tym poście dzielimy się 10 najbardziej pomocnymi wskazówkami Sue Monk Kidd dotyczącymi pisania .
Sue Monk Kidd jest pisarką z południowych Stanów Zjednoczonych. Urodzona 12 sierpnia 1948 roku, najbardziej znana jest z powieści Sekretne życie pszczół . Wielokrotnie nagradzana powieść spędziła ponad dwa lata na liście bestsellerów New York Timesa i sprzedała się w ponad ośmiu milionach egzemplarzy na całym świecie.
Jej inne powieści to Krzesło syreny i Wynalazek skrzydeł . Jest także współautorką wspomnień z córką, Traveling with Pomegranates: A Mother-Daughter Story .
Mówi się, że jej historie oparte na postaciach pozwalają czytelnikom radzić sobie ze społecznymi bolączkami i okrucieństwami.
Dziesięć najbardziej pomocnych rzeczy, które mogłem komukolwiek powiedzieć o pisaniu
Autorka mówi, że to 10 najbardziej pomocnych rzeczy, jakie kiedykolwiek mogła komuś powiedzieć o pisaniu.
- Uważaj – szczerze wierzę, że jakość pracy pisarza ma bezpośredni związek z jakością jego uwagi. Cały czas muszę sobie przypominać, żeby pojawiać się w chwilach z włączonymi wszystkimi antenami. Czasami w ramach ćwiczenia pisania chodzę po okolicy, ćwicząc zwracanie uwagi. Staram się naprawdę zobaczyć rzecz przede mną nowymi oczami, znaleźć dla niej świeże znaczenie lub unikalny sposób jej opisania. Pomaga, jeśli udaję, że jestem nowy na planecie Ziemia, jakbym właśnie wysiadł ze statku kosmicznego. Jak Marsjanin opisałby parasol? Wiertło dentystyczne? Manat? Ilekroć mój umysł wymyka się ze zwykłego sposobu postrzegania życia, moje pisanie od razu się ożywia; Otrzymuję pewne urzeczywistnienie, mały prezent od muz. Jak powiedział kompozytor John Cage : „Staram się nie znać tego, co robię”. Właśnie o to chodzi.
- Zapytaj: Czego chce moja postać? Dla mnie jest to najważniejsze pytanie, jakie należy zadać, pisząc powieść. Potrzebuję, żeby mój główny bohater bardzo czegoś chciał i muszę całkowicie i całkowicie zrozumieć, co to jest. To dlatego, że ta rzecz, czy też plątanina rzeczy, stanie się siłą napędową książki. Wszystko się z tego wyleje - kim jest postać, temat, konflikt, większość dalszego rozmachu historii. Kiedy Lily, moja bohaterka z Sekretnego życia pszczół , pojawiła się po raz pierwszy, nie zacząłem pisać, dopóki nie wiedziałem, czego chce. Pewnego dnia do mnie dotarło. Jej mama! Pragnęła swojej matki. Zacząłem pisać wtedy, prowadzony rozmachem jej pragnienia.
- Dotknij rzeki. Ja to widzę tak: źródła twórczego życia są głęboko w nas. To miejsce, w którym powstają obrazy, myśli i uczucia przekształcane są w znaczenie, układane są choreografie snów, gromadzą się mity, a dusza mówi. Niektórzy nazywają to podświadomością, matrycą lub źródłem naszej psychiki. Wyobrażam sobie to jako podziemną rzekę, a jeśli o mnie chodzi, woda składa się z geniuszu. Próbuję dokopać się do niego w kilku miejscach i opuścić wiadro. Dlatego zapisuję większość swoich snów. Sny mogą być mylące, to prawda, ale czasami upuszczają mi na kolana coś bezcennego. Dostałem całe zakończenie Sekretnego życia pszczół ze snu. Do każdej książki tworzę kolaż. Tak, wyrywam obrazki z magazynów i kolekcjonuję pocztówki, wybierając obrazy, które mnie fascynują, a następnie wklejam je na planszę, która staje się luźną planszą do mojej powieści. Mógłbym tak dalej i dalej. Istnieje sto sposobów na stukanie w rzece.
- Znajdź trzecią rzecz – jeśli chodzi o kreatywne pomysły, ludzie zawsze mówili mi, że najlepiej jest wybrać pierwszą rzecz, o której pomyślę. Widzę w tym mądrość; niewątpliwie są chwile, kiedy musisz trzymać się swojego początkowego instynktu. Jednak jeśli chodzi o pisanie, osobiście stwierdzam, że to nie pierwsza rzecz, o której myślę, że działa magia, ale trzecia. Pomysł, który przychodzi mi do głowy jako pierwszy, jest zwykle czymś, co ma pobudzić moją wyobraźnię . To samo z drugą rzeczą. Traktuję je jako „zabawki edukacyjne”, którymi moja wyobraźnia może się bawić. Jeśli uda mi się utrzymać te dwie, często przeciwstawne idee w mojej głowie wystarczająco długo, nieuchronnie stworzą one trzecią, niewyobrażalną możliwość. Może to być kreatywna hybryda dwóch pierwszych pomysłów, a czasem zupełnie nowa kreacja. Chodzi o to, aby pozwolić na prawdziwą ewolucję twojej twórczej myśli.
- Pozwól sobie źle pisać. Potrafię napisać naprawdę straszne rzeczy. Za każdym razem, gdy zaczynam książkę, rozdział, akapit, a czasem nawet marne zdanie, łapię się na tym, że chwilowo piszę źle. Chcę, żebyś wiedział, że daję sobie pełne, bezwarunkowe pozwolenie na zrobienie tego. Źle kocham wolność pisania. Perfekcjonizm zabija ducha pisania szybciej niż cokolwiek, co znam. Najlepiej po prostu przerwać tę samoświadomą walkę o natychmiastową doskonałość i zacząć. Po pewnym czasie złe pisanie zacznie się zmieniać w coś znacznie lepszego, być może nawet wspaniałego.
- Loiter – Słowo to nie cieszy się dobrą reputacją. Jeśli to sprawdzisz, jest napisane: Dla zabicia czasu bez pracy. Wierzę w ciężką pracę. Ale wierzę też, że są chwile, kiedy moje pisanie cierpi z powodu braku wałęsania się. Staram się każdego ranka wychodzić do swojego doku i po prostu tam siedzieć i patrzeć, jak wieje wiatr. Naprawdę nie mogę ci powiedzieć, dlaczego jest to kluczowe dla mojego pisania, po prostu jest. Może to działa, ponieważ wyobraźnia potrzebuje tej odrobiny przestoju, aby się rozejrzeć, wyjść i bawić się obrazem bez pośpiechu. Może umysł po prostu potrzebuje oddechu, jakiejś bezmyślnej rozrywki. Powiedziano mi, że Einstein nie wpadał na najlepsze pomysły podczas pracy, ale podczas golenia, więc coś w tym musi być.
- Błąd po stronie śmiałości. Pewnego dnia przyszło mi do głowy, że większość pisarzy, w tym ja, popełniła błąd polegający na zbytniej ostrożności w pisaniu. Zawarłem ze sobą pakt, że przestanę grać bezpiecznie, kiedy historia naprawdę chce… czego naprawdę chce moje serce, to zaryzykować. Najlepsze pisanie wymaga trochę odwagi — trochę literackiego skoku ze spadochronem. Spójrz na swój pomysł i zadaj sobie pytanie: jak mogę go powiększyć? Powieściopisarz EM Forster powiedział kiedyś, że powieść powinna zaskakiwać. Po skończeniu każdego rozdziału czytam go z myślą o tym, aby dowiedzieć się, gdzie grałem bezpiecznie, gdzie się wycofałem, gdzie zagubiło się małe zdziwienie.
- Ufaj sobie, ale słuchaj innych (Pewni inni) – Jako początkujący pisarz musiałem nauczyć się ufać własnym instynktom twórczym, ale jednocześnie zebrać garstkę zaufanych czytelników, którzy powiedzieliby mi absolutną prawdę. Musiałam się nauczyć, jak oderwać się od pracy na tyle, by szczerze słuchać ich rad i krytyki, patrzeć na swoją pracę ich oczami. Trudno jest to uporządkować, ale dzięki praktyce nauczyłem się, jak trwać przy moich najlepszych, najbardziej autentycznych impulsach i słowach, jednocześnie odpuszczając lub poprawiając te części mojej pracy, które naprawdę były błędne, obce, nieistotne i po prostu przeciętne . W końcu stałem się bezwzględny w ograniczaniu pracy. Czasami jest to jak przycinanie drzewa – najlepsza praca wyrasta z odciętego miejsca.
- Pospiesz się powoli. Właściwe tempo opowiadania nie pozwala mi zasnąć w nocy. Przeraża mnie siedzenie w samolocie obok kogoś czytającego moją książkę i patrzenie, jak odwraca się, żeby zobaczyć, ile stron pozostało w rozdziale. Chcesz czytelnika tak pochłoniętego urokiem opowieści, że nigdy nie przyszłoby jej do głowy, żeby się oderwać i policzyć, ile stron musi przeczytać, zanim będzie mogła przestać. Często zaklęcie zostaje przerwane, ponieważ tempo ugrzęzło; wystarczą już trzy akapity o kształcie dębu. Albo jest zepsuty, ponieważ sprawy toczą się tak szybko, że czytelnik nie ma czasu wejść do wewnętrznego sanktuarium życia bohaterów. Lubię, gdy historia toczy się powoli. Chcę, aby tempo było równe, ale chcę też eksplorować moje postacie i renderować świat, w którym żyją, ze szczegółami i warstwami niuansów. Myślę, że czytelnicy zaczynają liczyć strony, kiedy te dwie rzeczy tracą równowagę.
- Znajdź symboliczny rdzeń książki (albo pozwól mu znaleźć siebie). Rozumiem przez to, czy nie ma tam mocnego i przekonującego obrazu , który tkwi w sercu opowieści i który działa symbolicznie, wskazując na głębsze znaczenia. Symbolicznym rdzeniem Sekretnego życia pszczół jest ul — społeczność samic zorganizowana wokół królowej. W The Mermaid Chair symbolicznym rdzeniem jest święta syrena. Nie planowałem żadnego z nich. Mniej więcej wyciekały z postaci i otoczenia. Najgorsze byłoby wymuszenie lub narzucenie czegoś takiego w historii. Musi rozwijać się organicznie, po cichu. Po prostu mówię, że może zechcesz spróbować to zauważyć. Znajdzie cię, jeśli mu na to pozwolisz.
Więcej informacji można znaleźć na stronie internetowej Sue Monk Kidd

WSKAZÓWKA: Jeśli potrzebujesz pomocy w pisaniu książki, kup Zeszyt ćwiczeń z pisania powieści.
autorstwa Amandy Patterson
Jeśli ci się to podobało, pokochasz:
- Rose Tremain 10 zasad dla pisarzy
- 27 klejnotów w pisaniu od Ernesta Hemingwaya
- 10 wskazówek Billy'ego Wildera dotyczących pisania scenariuszy
- 10 zasad pisania beletrystyki Colma Toibina
- 10 zasad pisania Roddy'ego Doyle'a
- 7 zasad pisania Esther Freud
- 10 zasad dla pisarzy Dennisa Lehane'a
- Porady dotyczące pisania od najsłynniejszych autorów na świecie
Źródło obrazu/Źródło wskazówek: http://www.suemonkkidd.com/Reflections.aspx?t=w&i=1