Między przyjaciółmi: pisanie porad od Ernesta Hemingwaya do F.Scotta Fitzgeralda
Opublikowany: 2022-12-03Writers Write tworzy i udostępnia zasoby do pisania. W tym poście udostępniamy list pełen porad dotyczących pisania od Ernesta Hemingwaya do F. Scotta Fitzgeralda.
Dwóch kultowych pisarzy, Ernest Hemingway i F. Scott Fitzgerald, było sobie równymi, przyjaciółmi i rywalami. W tym liście Hemingway udziela Fitzgeraldowi kilku porad dotyczących pisania.
Aby uczcić rocznicę urodzin Ernesta Hemingwaya (21 lipca) znaleźliśmy ten list w Letters of Note: Zapomnij o swojej osobistej tragedii
W maju 1934 roku, po opublikowaniu Tender Is the Night , F. Scott Fitzgerald napisał do swojego przyjaciela Ernesta Hemingwaya z prośbą o opinię na temat tej książki.
Para w powieści, Dick i Nicole Diver, była wzorowana na Geraldzie i Sarze Murphy, którzy byli wzajemnymi znajomymi obu mężczyzn.
Odpowiedź Hemingwaya zawiera mnóstwo rad dla każdego pisarza.
Między przyjaciółmi: pisanie porad od Hemingwaya do Fitzgeralda
Obejmuje:
- Nie każ bohaterom robić tego, czego by nie zrobili.
- Przestań się martwić o to, co ludzie pomyślą.
- Słuchaj rad.
- Pomiń „niepotrzebne” części, które nie służą historii.
- Nie próbuj pisać celowo arcydzieła. Napisz najprawdziwszą historię, jaką możesz napisać.
- Wykorzystaj swój ból.
- Unikaj związków z ludźmi, którzy mniej czerpią z twojego pisania.
- Dobrzy pisarze zawsze mają w sobie kolejną dobrą książkę.
- Znajdź czas dla swoich przyjaciół.
Ale Hemingway mówi coś więcej i mówi to lepiej. Przeczytaj poniższy list. (Uwaga: list jest taki, jak napisał go Hemingway, łącznie z błędami ortograficznymi).
Key West
28 maja 1934
Drogi Scottie: podobało mi się i nie. Zaczęło się od tego cudownego opisu Sary i Geralda (cholera, Dos zabrał go ze sobą, więc nie mogę się do niego odnieść. Więc jeśli popełnię jakieś błędy—). Potem zacząłeś z nimi oszukiwać, sprawiając, że pochodzą z rzeczy, z których nie pochodzą, zmieniając ich w innych ludzi, a nie możesz tego zrobić, Scott. Jeśli weźmiesz prawdziwych ludzi i napiszesz o nich, nie możesz dać im innych rodziców niż oni (są oni stworzeni przez swoich rodziców i co się z nimi dzieje), nie możesz ich zmusić do niczego, czego by nie zrobili. Możesz wziąć siebie, mnie, Zeldę, Pauline, Hadley, Sarę lub Geralda, ale musisz zachować je takie same i możesz tylko zmusić je do robienia tego, co by zrobiły. Nie możesz sprawić, by jedno było drugim. Wynalazek to najwspanialsza rzecz, ale nie można wymyślić niczego, co by się nie wydarzyło.
To jest to, co powinniśmy robić, kiedy jesteśmy najlepsi - wymyślać wszystko - ale wymyślać tak naprawdę, aby później tak się stało.
Do diabła, pozwoliłeś sobie na swobodę w odniesieniu do przeszłości i przyszłości ludzi, z których nie pochodzili ludzie, ale cholernie cudownie sfałszowane historie przypadków. Wy, którzy potraficie pisać lepiej niż ktokolwiek inny, którzy jesteście tak kiepscy z talentem, że musicie — do diabła z tym. Scott, na litość boską, pisz i pisz szczerze, bez względu na to, kogo lub co to boli, ale nie idź na te głupie kompromisy. Mógłbyś napisać dobrą książkę na przykład o Geraldzie i Sarze, gdybyś wiedział o nich wystarczająco dużo i nie mieliby żadnych uczuć, z wyjątkiem przemijania, gdyby to była prawda.
Były cudowne miejsca i nikt inny, ani żaden z chłopców nie potrafi napisać dobrej, choć w połowie tak dobrej lektury, jak ta, która nie wyszła od ciebie, ale w tej cholernie dużo oszukiwałeś. I nie musisz.
Po pierwsze, zawsze twierdziłem, że nie umiesz myśleć. W porządku, przyznamy, że potrafisz myśleć. Ale powiedz, że nie możesz myśleć; wtedy powinieneś pisać, wymyślać na podstawie tego, co wiesz, i utrzymywać w czystości przodków ludu. Po drugie, dawno temu przestałeś słuchać, z wyjątkiem odpowiedzi na własne pytania. Miałeś też dobre rzeczy, których nie potrzebował. To właśnie wysusza pisarza (wszyscy wysychamy. To nie jest dla ciebie obraza osobiście) nie słuchanie. Stąd wszystko się bierze. Widząc, słuchając. Widzisz wystarczająco dobrze. Ale przestajesz słuchać.
Jest dużo lepiej niż mówię. Ale to nie jest tak dobre, jak możesz.
Możesz studiować Clausewitza w tej dziedzinie, ekonomię i psychologię, i nic innego nie pomoże ci, kiedy zaczniesz pisać. Jesteśmy jak parszywi, cholerni akrobaci, ale wykonujemy kilka bardzo dobrych skoków, bo, a oni mają tylu innych akrobatów, którzy nie skaczą.
Piszcie na litość boską i nie przejmujcie się co chłopcy powiedzą, czy to będzie arcydzieło i co. Piszę jedną stronę arcydzieła na dziewięćdziesiąt jeden stron gówna. Próbuję wrzucić to gówno do kosza. Czujesz, że musisz publikować bzdury, aby zarabiać na życie i pozwolić żyć innym. Wszyscy piszą, ale jeśli napiszesz wystarczająco dużo i najlepiej, jak potrafisz, powstanie taka sama ilość arcydzieł (jak mówimy w Yale). Nie możesz myśleć wystarczająco dobrze, aby usiąść i napisać świadomie arcydzieło, a gdybyś mógł pozbyć się Seldesa i tych gości, którzy prawie cię zrujnowali, i wyrzucić ich tak dobrze, jak tylko potrafisz, i pozwolić widzom krzyczeć, kiedy jest dobrze i pohukiwać kiedy tak nie jest, wszystko byłoby w porządku.
Zapomnij o swojej osobistej tragedii. Wszyscy jesteśmy wkurzeni od samego początku, a przede wszystkim musisz cierpieć jak diabli, zanim będziesz mógł pisać poważnie. Ale kiedy zostaniesz cholernie zraniony, wykorzystaj to – nie oszukuj. Bądź mu tak wierny jak naukowiec – ale nie myśl, że coś ma jakiekolwiek znaczenie, ponieważ przydarza się tobie lub komuś, kto do ciebie należy.
Mniej więcej w tym czasie nie obwiniałbym cię, gdybyś dał mi wybuch. Jezu, cudownie jest mówić innym jak pisać, żyć, umierać itp.
Chciałbym cię zobaczyć i porozmawiać z tobą na trzeźwo. Byłeś tak cholernie śmierdzący w NY, że nigdzie nie dotarliśmy. Widzisz, Bo, nie jesteś postacią tragiczną. Ja też nie. Wszyscy jesteśmy pisarzami i powinniśmy pisać. Ty ze wszystkich ludzi na ziemi potrzebujesz dyscypliny w pracy, a zamiast tego poślubiasz kogoś, kto jest zazdrosny o twoją pracę, chce z tobą konkurować i rujnuje cię. To nie jest takie proste i pomyślałem, że Zelda zwariowała, kiedy pierwszy raz ją spotkałem, a ty skomplikowałeś to jeszcze bardziej, będąc w niej zakochany i oczywiście jesteś remikiem. Ale nie jesteś większym kujonem niż Joyce i większość dobrych pisarzy. Ale Scott, dobrzy pisarze zawsze wracają. Zawsze. Jesteś teraz dwa razy lepszy niż wtedy, kiedy myślałeś, że byłeś taki wspaniały. Wiesz, że wtedy nie myślałem tak dużo o Gatsbym. Teraz możesz pisać dwa razy lepiej niż kiedykolwiek wcześniej. Wystarczy pisać naprawdę i nie przejmować się tym, jaki jest jej los.
Idź i pisz.
W każdym razie cholernie cię lubię i chciałbym mieć czasem okazję porozmawiać. Dobrze nam się rozmawiało. Pamiętasz tego gościa, do którego poszliśmy zobaczyć umierającego w Neuilly? Był tu tej zimy. Cholernie miły facet, Canby Chambers. Widziałem dużo Dos. Jest teraz w dobrej formie, aw zeszłym roku o tej porze był bardzo chory. Jak Scotty i Zelda? Pauline przesyła jej miłość. Wszystko w porządku. Jedzie do Piggott na kilka tygodni z Patrickiem. Potem sprowadź Bumby'ego z powrotem. Mamy niezłą łódź. Idę dobrze na bardzo długą historię. Trudny do napisania.
Zawsze twój przyjaciel
Ernesta
[ Napisane na kopercie : A co z The Sun i filmami? Jakaś szansa? Nie wspomniałem o dobrych częściach. Wiesz, jakie są dobre. Piszesz o księdze opowieści. Chciałem go zatrzymać na dłużej. Ten ostatni, który miałem w Cosmopolitanie, dałby radę.]
(Źródło: wybrane listy Ernesta Hemingwaya 1917-1961)
Jeśli ci się podobało, przeczytaj:
- Ernest Hemingway – Jak zmienił krajobraz pisarski
- Jak pisać jak Hemingway dzięki tym 10 łatwym wskazówkom
autorstwa Amandy Patterson
Jeśli podobał Ci się ten post, przeczytaj te:
- 13 znanych pisarzy i ich ulubione drinki
- Przeciwne nawyki znanych pisarzy
- Pisarze substancji (nadużycia) - znani pisarze i ich uzależnienia
- Odpowiedź Raymonda Chandlera na nadgorliwego redaktora