Pisanie pierwszej książki: 10 bolesnych prawd

Opublikowany: 2022-12-03

Pisanie pierwszej książki jest trudne, ale jest to dobrze spędzony czas i staje się łatwiejsze wraz z praktyką.

Uwierz mi, byłem tam.

W ciągu ostatnich kilku lat napisałem i sam opublikowałem kilka książek non-fiction. Wcześniej napisałem zbiór opowiadań.

Pisząc te książki, popełniłem wiele okropnych błędów.

Pisząc i publikując samodzielnie te książki na Amazon Kindle i innych sklepach na przestrzeni lat, odkryłem 10 bolesnych prawd pisarskich, o których chciałbym wiedzieć, kiedy zdecydowałem się zostać autorem.

Gdybym znała te bolesne prawdy pisarskie, mogłabym szybciej pisać książki non-fiction i oszczędzić sobie wielu stresów i rozczarowań.

Pozwól mi wyjaśnić:

Zawartość

  • 1. Wiele osób mówi o napisaniu książki, tylko nieliczni to robią
  • 2. Zwątpienie w siebie jest normalne
  • 3. Zwalcz blokadę pisarską
  • 4. Codzienne liczenie słów ma znaczenie
  • 4. Przestudiuj procesy pisania innych autorów
  • 5. Potrzebujesz solidnej rutyny pisania
  • 6. Pisanie w weekendy to za mało
  • 7. Pierwsze szkice są do niczego (nie ma sprawy)
  • 8. Proces edycji jest trudny
  • 9. Krytyczna informacja zwrotna boli
  • 10. Jedna książka to początek
  • Pisanie pierwszej książki: ostatnie słowo
  • Zasoby
  • Autor
Pisanie pierwszej książki

1. Wiele osób mówi o napisaniu książki, tylko nieliczni to robią

Czy kiedykolwiek słyszałeś, jak ktoś powiedział: „Mam świetny pomysł na książkę”?

A potem tak naprawdę nigdy nie robią nic, żeby to napisać.

Mówiłem tak przez długi czas.

Kiedy byłem nastolatkiem, grałem w piłkę nożną (źle) na boisku w pobliżu mojego domu.

Po meczu jeden z moich przyjaciół wyciągnął skręta z marihuaną i zapytał, czy chcę trochę.

Powiedziałem mu: „Słowa mnie podniecają!”

Widzisz, chciałem napisać książkę odkąd skończyłem 12 lat.

Po raz pierwszy próbowałem napisać książkę, gdy miałem 19 lat, ale nie mogłem przebrnąć przez piątą stronę.

Nie rozumiałem, jak utrzymać historię w ruchu, a nawet jak siedzieć na krześle dłużej niż 30 minut i pisać o jednej rzeczy.

Nie powstrzymało mnie to przed nudzeniem przyjaciół na śmierć w pubie moimi pomysłami na opowiadania, nowele i książki non-fiction.

O wiele łatwiej jest mówić o zostaniu autorem bestsellerów niż o napisaniu książki.

Zawsze podobał mi się pomysł pisarzy czekających na swoją muzę lub boską inspirację, a następnie wypełniających pustą stronę podczas jednej, rozpalonej do białości sesji pisania.

Ale te chwile nigdy nie nadeszły. I wcale nie pisałem dużo.

Tak więc spędziłem większość dwudziestki, zastanawiając się, czy odnoszący sukcesy autorzy zaczynają pisać swoje książki, nawet jeśli nie są jeszcze gotowi.

2. Zwątpienie w siebie jest normalne

Wielu czołowych autorów, takich jak Stephen King, zmagało się z wątpliwościami w różnych momentach swojej kariery. Kiedy King napisał pierwszy szkic swojego bestsellera, Carrie, przeczytał go, a następnie wyrzucił szkic do kosza.

Później jego żona wyłowiła szkic, przejrzała go i powiedziała mu, że ma dobry pomysł na książkę. Czekała go ciężka praca, ale jej zachęta nauczyła Kinga ufać procesowi pisania.

A wynik?

Bestseller New York Timesa.

Zaakceptuj więc zwątpienie w siebie jako nieuniknioną część procesu pisania. Jeśli brakuje Ci podstawowych umiejętności, zatrudnij kogoś do pomocy, na przykład redaktora, lub weź udział w internetowym kursie pisania.

3. Zwalcz blokadę pisarską

Wielu nowych pisarzy skarży się, że nie mają dobrych pomysłów lub nie czują się zainspirowani. Narzekają na blokadę pisarską i twierdzą, że mogą pisać dopiero wtedy, gdy dobry pomysł spadnie z nieba lub muzy.

Ale o to chodzi:

Elektryk nie unika pracy, ponieważ nie ma żadnych świetnych pomysłów na zadanie.

Lekarz nie rezygnuje z operacji na pacjencie dlatego, że dzisiaj tego nie czuje.

Pisanie książki nie różni się tak bardzo, pomimo pewnych mitów, które krążą wokół procesu twórczego. Możesz pokonać blokadę pisarza za pomocą odpowiednich strategii.

Profesjonalni autorzy pojawiają się każdego dnia. Trzymają się spójnego harmonogramu pisania, nawet jeśli nie czują się natchnieni. Pracują nad swoją dzienną liczbą słów i akceptują, że mogą poprawiać niechlujne błędy podczas procesu edycji.

4. Codzienne liczenie słów ma znaczenie

Profesjonaliści sami się rozliczają. Dobry przedstawiciel handlowy śledzi, ile wykonuje połączeń lub klientów, których przedstawia. Menedżer notuje, ile drużyn wygrywa jego zespół. A dyrektor biznesowy śledzi zyski.

Pisarze potrzebują jakiegoś sposobu rozliczania się, szczególnie podczas pracy nad bolesnym pierwszym szkicem. Podziel swoją książkę na małe cele lub cele pisania. Następnie zaznacz je krok po kroku. Na przykład:

  • Ustaw liczbę słów w swojej książce.
  • Podziel to odliczanie słów na mniejsze cele dotyczące liczby słów dla każdego rozdziału.
  • Oblicz docelową liczbę słów dla codziennych sesji pisania.
  • Śledź swoją dzienną wydajność w arkuszu kalkulacyjnym lub użyj docelowej liczby słów w aplikacjach do pisania, takich jak Scrivener.

Wszystkie te informacje pomogą zarządzać ciężką pracą i szybciej napisać tę pierwszą książkę.

4. Przestudiuj procesy pisania innych autorów

Nie jesteś pierwszą osobą, która boryka się z problemami takimi jak blokada pisarska, zastanawianie się nad rewizją lub self-publishingiem. Odpowiedzi na Twoje pytania zawierają prace innych autorów.

Zawsze lubiłem czytać, a jeśli jesteś pisarzem, prawdopodobnie też to robisz. Ale kiedy szkoliłem się na dziennikarza, wolałem czytać głównie beletrystykę.

To dobrze, ale…

Nie spędzałem dużo czasu na czytaniu literatury faktu poza moją strefą komfortu.

Czytanie łatwej książki jest w porządku dla kogoś, kogo kariera nie wymaga poruszania się po słowach i kreatywnych pomysłów na pisanie, ale jest trucizną dla POCZĄTKUJĄCEGO AUTORA.

Oto prosta prawda:

Jeśli zamierzasz zostać autorem, czytanie i zbieranie informacji jest częścią twojej pracy.

Musisz spędzać czas na czytaniu poza swoją strefą komfortu, czytając prace autorów, których podziwiasz i autorów, których nienawidzisz. Liczy się jako czas pisania.

Musisz robić notatki, zapisywać i uczyć się porządkować swoje pomysły przed rozpoczęciem pisania książki.

Jeśli nie uda ci się nakarmić swojego umysłu, nie oczekuj, że będzie on służył ci pomysłami na kreatywne pisanie, gdy następnym razem usiądziesz przed pustą kartką.

5. Potrzebujesz solidnej rutyny pisania

Staraj się pisać codziennie o tej samej porze, w tym samym miejscu i przez ten sam czas, w cichym pokoju w domu, w bibliotece lub kawiarni. W ten sposób jest bardziej prawdopodobne, że stanie się codziennym nawykiem, którego przestrzegasz bez zastanowienia.

Codzienna rutyna Benjamina Franklina
Codzienna rutyna Benjamina Franklina

Oto mój brudny sekret:

Lubię odkładać rzeczy na później, zwlekać i mówić, że to zostanie na później.

A to wyznanie pochodzi od faceta, który napisał książkę o produktywności dla pisarzy.

Często budziłem się, sprawdzałem pocztę, kupowałem książki na Amazonie, dzwoniłem do firmy kablowej w sprawie mojego rachunku, organizowałem spotkania i robiłem wszystko inne oprócz pisania 500-1000 słów.

Dzień toczy się dalej, a jeśli będę miał szczęście, zostanie mi jeszcze godzina, żeby trochę napisać.

Więc spróbowałem spojrzeć na siebie w lustrze i powiedzieć sobie: „Nie bądź leniwy, po prostu pracuj ciężej”.

Samorozmawianie jest fajne. Oto bolesna prawda:

Częściej niż nie, kiedy stawiam kreatywne pisanie na końcu, jest mało prawdopodobne, że w ogóle się to wydarzy.

Lata zajęło mi zrozumienie, że to najważniejsza rzecz, którą muszę robić każdego dnia (poza opieką nad rodziną), kiedy piszę książkę.

Więc moim zadaniem jest ograniczanie przerw i stawianie pisania na pierwszym miejscu.

Przed e-mailem.

Przed mediami społecznościowymi.

Przed wiadomościami.

A nawet przed śniadaniem.

Kiedy ostatnio stawiałeś pisanie na pierwszym miejscu?

6. Pisanie w weekendy to za mało

Ciężko jest usiąść w sobotę lub niedzielę i spróbować napisać książkę w zaledwie kilka godzin. Co więcej, jeśli opuścisz jedną z tych sesji pisania, minie kolejny tydzień, zanim znów się pojawisz.

Kiedy miałam dwadzieścia kilka lat, musiałam się wiele nauczyć o pisaniu książki (i o tym, w co się ubrać). W tamtym czasie pracowałem w zawodzie, który nie miał nic wspólnego ze słowami ani pisaniem.

Każdego dnia starałem się znaleźć trochę czasu poza pracą na pisanie. Próbowałam pisać późno w nocy, kiedy dzieci poszły spać, ale trudno mi było wstać następnego dnia, iść do pracy, spędzić czas z dziećmi, cały czas mając otwarte powieki zapałkami.

Więc powiedziałem sobie, że moja książka zostanie do jutra i napiszę w weekend. Oto problem z tego rodzaju myśleniem:

Kiedy w końcu zdobyłem się na odwagę, by usiąść przed pustą stroną i zabrać się do pracy, ledwo pamiętałem, gdzie skończyłem ani co chciałem powiedzieć.

To po prostu trwało zbyt długo, aby odebrać od miejsca, w którym skończyłem w poprzedni weekend.

Co więcej, jeśli opuściłem weekendową sesję pisania z powodu, no wiesz, życia, oznaczało to, że przez cały tydzień nie pisałem książki.

Miałbym więcej szczęścia wyrywając sobie zęby zestawem zardzewiałych szczypiec.

Potrzebowałem codziennej rutyny pisania, która pasowałaby do mojej pracy i rodziny, ale jej nie miałem.

7. Pierwsze szkice są do niczego (nie ma sprawy)

Zadaniem pierwszego szkicu jest istnienie. Dlatego nazywają to wymiocinami. Podczas powtórek możesz poprawić typowe błędy gramatyczne, błędy ortograficzne i niezdarne pomysły na kreatywne pisanie.

Kiedyś napisałem pierwszy szkic rozdziału książki, który tak cuchnął, że musiałem otwierać okno w biurze podczas czytania. Miałem ochotę go podrzeć, nacisnąć klawisz Delete i zacząć od nowa.

Zajęło mi dużo czasu, zanim nauczyłem się, że praca pierwszego szkicu polega na tym, że istnieje… i jest ok, jeśli pisanie jest kiepskie. To dobrze, że moje pierwsze szkice są tylko dla mnie, a twoje też powinny.

Kiedy siadasz do napisania pierwszego szkicu, możesz nie mieć pewności siebie lub czuć się pozbawionym inspiracji tym, co zamierzasz zrobić.

Możesz mieć wrażenie, że piszesz z kredką w ustach i to jest w porządku. Większość odnoszących sukcesy autorów rzadko doświadcza gorącej inspiracji i doskonałej prozy podczas pracy nad pierwszymi szkicami.

Wielu pisarzy wątpi w siebie i myśli o naciśnięciu klawisza Delete.

Oni jednak nie.

Zamiast tego jest zdeterminowana (i przeładowana kofeiną) dusza, która zatyka swój rękopis zdanie po zdaniu, patrząc na liczbę słów lub zegar i cały czas myśląc:

„Na razie wystarczy”, „Już prawie jestem”, „Mogę to naprawić później”.

Możesz to naprawić później, ale najpierw musisz ukończyć pierwszą wersję roboczą.

Musisz dotrzeć do The End.

I pomogłoby, gdybyś miał plan, jak się tam dostać. Przydatny może okazać się nasz przegląd pierwszych szkiców przewodnika po przykładach.

8. Proces edycji jest trudny

Potrzeba samodyscypliny i dobrych nawyków pisania, aby każdego dnia usiąść i pracować nad pierwszym szkicem, aż będzie gotowy. Jednak gdy osiągniesz docelową liczbę słów w książce, czeka Cię więcej polubień pracy.

Wspaniała książka wyłania się tylko ze szkiców podsekwencji. Więc weź głęboki oddech… a potem zacznij. Teraz masz szansę udoskonalić swój styl pisania i naprawić wszystkie te niechlujne błędy.

Korekta własnej pracy bez pomocy jest jednak trudna. Jest mało prawdopodobne, że zauważysz każdy błąd, ponieważ pracowałeś nad nim tak długo.

Dobrzy pisarze współpracują z redaktorami strukturalnymi, którzy poprawiają strukturę ich książki. Współpracują z redaktorami liniowymi i korektorami, którzy poprawiają strukturę zdań. Zatrudniają też korektorów i weryfikatorów faktów, aby sprawdzali ich książki pod kątem literówek i innych błędów.

Proces redagowania nie różni się zbytnio dla tych, którym mniej zależy na tradycyjnym publikowaniu.

Każdy, kto publikuje samodzielnie, nie może sobie pozwolić na pominięcie tych kroków. Napisanie i wydanie całej książki to duży projekt. Możesz nie zarabiać jako pełnoetatowy autor publikujący przez kilka lat. Ale trzymaj się tego, dopóki nie poprawisz swojego rzemiosła i nie dowiesz się, czego chcą czytelnicy.

9. Krytyczna informacja zwrotna boli

Być może czołowy recenzent Amazon wystawił negatywną ocenę, a czytelnik wysłał wiadomość e-mail z informacją, że nie podoba mu się ta książka lub że redaktor odrzucił daną książkę. Odrzucenie jest częścią procesu twórczego.

Kiedyś pokazywałem moje wczesne szkice mojej książki przyjaciołom i rodzinie, a oni mówili mi:

„To wspaniale, Bryanie; masz talent”.

A ja na to: „Wow, dzięki. Napisanie książki to moje marzenie”.

Ich pełne dobrych intencji opinie na temat moich umiejętności pisania książek nie były pomocne.

Dlatego:

Kiedy po raz pierwszy wysłałem artykuł do profesjonalnego redaktora, odesłała mi e-mailem dokument tekstowy z dziesiątkami adnotacji i prawie wszystkimi moimi szkicami przepisanymi lub skreślonymi.

„Wszystko w porządku, Bryan…” oboje wiedzieliśmy, że tak nie jest „…Ale masz dużo pracy do wykonania, zanim będzie gotowy do publikacji”.

Prawie zwymiotowałem na klawiaturę.

Po raz pierwszy spotkałem się z ogniem profesjonalnych opinii redakcyjnych.

nie zamierzam kłamać.

Nawet dzisiaj uzyskanie opinii redakcyjnej jest trudne. Więc nie pozwól, aby cię to przytłoczyło, ponieważ jest to również część pracy i klucz do zostania autorem.

10. Jedna książka to początek

Twoja pierwsza książka może nie stać się bestsellerem, nie mówiąc już o przyciągnięciu wielu czytelników. Możesz nie zarabiać dużo pieniędzy i może minąć kilka lat, zanim będziesz mógł pisać w pełnym wymiarze godzin. Zdarza się. Ale możesz odnieść sukces, pisząc i publikując więcej książek.

Oto krótka lista rzeczy, w których zawiodłem jako pisarz:

Bryana Collinsa
Mając dwadzieścia kilka lat, musiałbym się wiele nauczyć o pisaniu książki (i o tym, w co się ubrać)

Nie udało mi się zbudować kariery dziennikarza informacyjnego. Byłem tak zły, że jeden redaktor zagroził, że mnie zwolni, a inny wypuścił mnie.

Nie udało mi się też utrzymać dobrze płatnego kontraktu z magazynem. Nie spędziłem wystarczająco dużo czasu na badaniu moich artykułów, więc mój redaktor zatrudnił lepszego pisarza.

Nie mogłem jej winić.

A moja największa porażka?

Nie napisałem i nie opublikowałem książki przed trzydziestką (cel na całe życie), ponieważ nie czułem się wystarczająco dobry, aby to zrobić.

W dobre dni czułem się niespokojny, aw złe dni byłem zdruzgotany brakiem postępów.

Pisanie książki po raz pierwszy to ciężka praca.

To nie jest coś, co można sfałszować lub zadzwonić. Jeśli chcesz dotrzeć do The End (lub nawet publikować na swoim blogu raz w tygodniu), wiele razy poniesiesz porażkę, zanim tam dotrzesz.

Sztuczka polega na tym, aby uczyć się na tych prywatnych porażkach i doskonalić się w swoim rzemiośle.

Ty też możesz to zrobić.

Pisanie pierwszej książki: ostatnie słowo

Mając dwadzieścia kilka lat, byłem amatorem, który próbował znaleźć sposób na pustą stronę.

Po raz pierwszy próbowałem nauczyć się pisać książkę. Nawet dzisiaj popełniam żenujące błędy. Niedawno spędziłem dwa miesiące przepisując starą książkę, podczas gdy powinienem był skoncentrować się na opublikowaniu mojej nowej, ale to w porządku.

Pewnie, trudno jest się nauczyć tych bolesnych prawd pisarskich, ale teraz wykorzystuję swoje doświadczenia, by upaść do przodu, zamiast upadać.

Bo tak właśnie robią odnoszący sukcesy pisarze.

Studiują swoje rzemiosło. Robią więcej tego, co działa, a mniej tego, co nie. Mają plan przejścia od pierwszej do ostatniej strony.

W moim sztandarowym kursie „Napisz swoją książkę” wyjaśniam, jakie błędy najczęściej popełniają aspirujący autorzy pisząc książkę po raz pierwszy (i jak można ich uniknąć).

Oferuję również nową formułę pisania każdego dnia bez konieczności słuchania powierzchownych rad, takich jak „Nie bądź leniwy”, i przeprowadzę Cię przez kilka prostych kroków pisania książek.

Wkrótce Ty też możesz wydać swoją książkę. pokażę ci jak!

Chcę napisać książkę

Zasoby

Najlepsze oprogramowanie do pisania książek

Najlepsze oprogramowanie do edycji książek

Jak analizować książkę

Jak napisać propozycję książki non-fiction

Jak napisać książkę